Zakończenie spalania węgla w krajach OECD konieczne do 2030 r.

Zakończenie spalania węgla w krajach OECD konieczne do 2030 r.
Antonio Guterres. Fot. Faces Of The World, flickr cc

Mimo działań podejmowanych na rzecz zmniejszania emisji gazów cieplarnianych globalna temperatura cały czas rośnie. Według ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych, wzrost temperatury, którego nie powinniśmy przekroczyć, aby nie narazić się na katastrofalne skutki zmian klimatu wywołanych globalnym ociepleniem, zostanie i tak przekroczony najpóźniej za 20 lat.

Naukowcy zebrani w działającym w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych od 1988 roku Międzyrządowym Zespole ds. Zmian Klimatu, popierani przez 195 państw – członków IPCC – uważają za bezsporne, że ogrzewanie się naszej planety zachodzi pod wpływem działalności człowieka.

W najnowszym raporcie stanowiącym podsumowanie ustaleń klimatologów ONZ, skierowanym do decydentów politycznych, podkreśla się, że pożary i powodzie z ostatnich tygodni i miesięcy są wskaźnikiem tego, w jaki sposób zmieniamy system klimatyczny. Zdaniem IPCC, niektóre skutki klimatyczne są już nieodwracalne. 

REKLAMA

Obecny poziom ocieplenia naukowcy działający w ramach Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu szacują na 1,07 st. C. w porównaniu do średnich temperatur sprzed ery przemysłowej.

Według IPCC ograniczenie wzrostu temperatur do 1,5 st. C  – a więc poziomu wskazanego w zawartym przez kraje ONZ w 2015 roku Porozumieniu klimatycznym – nie jest możliwe. W każdym z przedstawionych scenariuszy ten poziom zostanie przekroczony najpóźniej w roku 2040.

Skutkiem tego może być brak lodu na Arktyce przynajmniej raz przed rokiem 2050. Znikanie pokrywy lodowej jeszcze przyspieszy ocieplanie się Ziemi.

Zdaniem ekspertów ONZ wciąż możliwe jest jedynie nieznaczne przekroczenie progu 1,5 st. C i ponowne obniżenie temperatur do końca wieku, jednak IPCC ocenia, że obecnie jesteśmy na kursie na 2,7 st. C do roku 2100.

Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, podkreśla, że przedstawiony dzisiaj raport IPCC to alarm dla ludzkości i że potrzebne są natychmiastowe działania w dziedzinie ograniczenia emisji CO2 z energetyki.

REKLAMA

Syreny alarmowe ogłuszają, a dowody są niepodważalne: emisje gazów cieplarnianych pochodzące ze spalania paliw kopalnych i wylesiania dławią naszą planetę i narażają miliardy ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Globalne ocieplenie dotyka każdego regionu Ziemi, a wiele zmian staje się nieodwracalnych. Uzgodniony na szczeblu międzynarodowym próg 1,5 stopnia Celsjusza jest niebezpiecznie blisko. (…) Jedynym sposobem zapobieżenia przekroczeniu tego progu jest pilne zwiększenie naszych wysiłków i realizacja najbardziej ambitnej ścieżki – komentuje Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ.

– Potrzebujemy natychmiastowych działań w dziedzinie energii. Jeżeli nie nastąpi teraz głębokie ograniczenie emisji dwutlenku węgla, cel 1,5 stopnia Celsjusza szybko znajdzie się poza zasięgiem. Ten raport musi zabrzmieć jak podzwonne dla węgla i paliw kopalnych, zanim zniszczą one naszą planetę. Nie wolno budować nowych elektrowni węglowych po 2021 roku.

Sekretarz generalny ONZ zapewnia, że aby mieć szansę na ograniczenie wzrostu temperatury do „bezpiecznego” poziomu, do 2030 roku muszą wycofać się ze spalania węgla kraje zrzeszone w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), a więc także Polska. Pozostałe kraje powinny pójść za tym przykładem do 2040 roku.

– Kraje powinny również zaprzestać wszelkich nowych poszukiwań i produkcji paliw kopalnych, a także przenieść subsydia do paliw kopalnych na energię odnawialną. Do 2030 r. moc energetyki słonecznej i wiatrowej powinna wzrosnąć czterokrotnie. Inwestycje w energię odnawialną powinny wzrosnąć trzykrotnie, aby do połowy stulecia utrzymać trajektorię zerowej emisji netto – dodaje Guterres.

Sekretarz generalny ONZ dodaje, że kryzys klimatyczny stwarza ogromne ryzyko finansowe dla zarządzających inwestycjami, właścicieli aktywów i przedsiębiorstw.

– Ryzyko to powinno być mierzone, ujawniane i ograniczane. Wzywam liderów biznesu do poparcia minimalnej międzynarodowej ceny emisji dwutlenku węgla i dostosowanie swoich portfeli do Porozumienia Paryskiego. Sektor publiczny i prywatny muszą współpracować, aby zapewnić sprawiedliwą i szybką transformację w kierunku globalnej gospodarki o zerowej emisji netto – konkluduje Guterres.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.