OZE w Europie o połowę tańsze od czarnej energii

OZE w Europie o połowę tańsze od czarnej energii
Fot. Andrew, flickr cc

Z  najnowszego raportu European Electricity Review opracowanego przez brytyjski think-tank EMBER wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat Unia Europejska poczyniła znaczne postępy w ograniczaniu emisji CO2 w wyniku wytwarzania energii elektrycznej. Autorzy raportu podkreślają, że w Europie wytwarzanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych jest obecnie o połowę tańsze w stosunku do tej wytwarzanej na bazie surowców kopalnych.

Raport Ember podsumowuje europejskie postępy związane z działaniami w kierunku przejścia z węgla na czystą energię elektryczną. Zaprezentowano dane dotyczące wytwarzania energii elektrycznej w Europie w ciągu pierwszych 6 miesięcy 2021 roku i zestawiono je z danymi dla pierwszej połowy roku 2020 (w najgroźniejszym momencie pandemii COVID-19) i dla pierwszej połowy roku 2019 (okres przed pandemią).

W pierwszej połowie 2021 r. wpływ pandemii na system elektroenergetyczny był niewielki, a na pewno znacznie mniejszy niż w pierwszych sześciu miesiącach 2020 r. Wśród wszystkich krajów UE-27 w pierwszej połowie 2021 roku, dwie trzecie energii pochodziło z czystych źródeł, co stanowi wzrost o 3 punkty procentowe (+24 TWh) w porównaniu z tym samym okresem w roku 2019.

REKLAMA

Produkcja węgla była o 16 proc. niższa (-36 TWh) w I połowie 2021 r. w porównaniu z II połową 2019 r., ponieważ – jak tłumaczą autorzy raportu – europejski przemysł nie podniósł się po stratach odnotowanych podczas pandemii. Zużycie energii ze źródeł odnawialnych wzrosło w Europie o 53 TWh w I połowie 2021 r. w porównaniu z I połową 2019 r. Zapotrzebowanie na energię z paliw kopalnych natomiast spadło o 48 TWh.

Na wzrost zainteresowania odnawialnymi źródłami energii może również mieć fakt, że w I półroczu 2021 r. ceny gazu naturalnego uległy niemal podwojeniu, cena importowanego węgla kamiennego wzrosła o 70 proc., a na dodatek coraz głośniej mówi się o wzroście ceny za emisję CO2, która w marcu przekroczyła poziom 40 euro za tonę, a w maju osiągnęła poziom 50 euro za tonę, rosnąc od pierwszej połowy 2019 r. o ponad 80 proc.

Te czynniki, jak czytamy w raporcie, są przyczyną tego, że wytwarzanie energii elektrycznej z najbardziej dotąd popularnych źródeł kopalnych w największych gospodarkach Unii Europejskiej staje się obecnie nawet dwa razy droższe w porównaniu z rozwiązaniami wykorzystującymi energię słońca czy wiatru.

Nawet wykluczając koszty związane z zakupem uprawnień do emisji CO2, koszty wytwarzania energii z istniejących elektrowni gazowych są już wyższe od kosztów produkcji energii z elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych – wskazują autorzy raportu.

Ember przytacza dane, zgodnie z którymi koszt produkcji energii z nowych lądowych farm wiatrowych w Niemczech wynosi około 45,3 EUR/MWh, a we Włoszech ma to być 46,3 EUR/MWh.

REKLAMA

W Hiszpanii koszt generacji z istniejących elektrowni węglowych i gazowych ma być już trzykrotnie wyższy od kosztów generacji z nowych farm wiatrowych na lądzie (31,7 EUR/MWh) i elektrowni fotowoltaicznych (39 EUR/MWh).

Pomimo faktu, że udział energii elektrycznej wytwarzanej z czystych źródeł w UE stale rośnie (jest napędzany głównie przez rozwój energetyki wiatrowej i słonecznej), autorzy raportu podkreślają, że postępy w unijnym sektorze energetycznym nie następują wystarczająco szybko, aby sprostać założeniom Komisji Europejskiej podanym w najnowszym pakiecie Fit for 55, gdzie zdefiniowano nowy cel – 55 proc. redukcji emisji do atmosfery do roku 2030 w odniesieniu do roku 1990.

Ponadto, jak czytamy w raporcie, wciąż są miejsca na świecie, gdzie szybko rosnący popyt na moc jest zaspokajany dzięki wykorzystaniu paliw kopalnych.

W Polsce, będącej wśród pięciu krajów odpowiadających za prawie dwie trzecie zapotrzebowania na energię elektryczną w UE,  w pierwszej połowie 2021 roku, wykorzystanie energii pochodzącej z paliw kopalnych było o 2 proc. wyższe (+1,5 TWh)  w porównaniu do okresu przed pandemią (I połowa 2019 r.). Wzrost był mniej więcej równo podzielony między węgiel i gaz. W efekcie całkowite emisje CO2 z produkcji energii elektrycznej były o 2 proc. wyższe w I połowie 2021 r. niż w tym samym okresie przed pandemią (I połowa 2019 r.).

Produkcja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w naszym kraju wzrosła o 13 proc. (1 TWh) między I połową 2019 r. a I połową 2021 r. i była napędzana przez podwojenie produkcji energii z fotowoltaiki po uruchomieniu 2,5 GW nowych mocy w 2020 r. Jednak – jak podkreśla Ember – energia słoneczna nadal stanowi w polskim miksie elektroenergetycznym zaledwie 3 proc.

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.