D. Tusk: węgiel to wciąż synonim bezpieczeństwa energetycznego

D. Tusk: węgiel to wciąż synonim bezpieczeństwa energetycznego
Donald Tusk. Foto: European People's Party - EPP, flickr cc-by

{więcej}Zdaniem premiera Donalda Tuska utworzenie tzw. unii energetycznej w ramach Unii Europejskiej jest niezbędne, aby zabezpieczyć dostawy surowców energetycznych. Według premiera obecna sytuacja, w której Europa jest tak mocno uzależniona od dostaw rosyjskiego gazu, powoduje jej słabość.  

W artykule pt. „Zjednoczona Europa może położyć kres dławiącemu uściskowi energetycznemu Rosji”, opublikowanym dzisiaj w dzienniku „Financial Times”, premier Donald Tusk zwraca m.in. uwagę na fakt, że UE wspólnie kupuje już uran do elektrowni jądrowych. Według niego, UE tak samo powinna postępować w przypadku zakupu pozostałych surowców energetycznych – jak choćby gazu.

Zdaniem premiera, niezależnie od rozwoju sytuacji na Ukrainie lekcja dla całej Unii Europejskiej jest jasna: – zbytnia zależność od rosyjskiej energii powoduje, że Europa jest słaba – pisze Tusk (za „FT”).

REKLAMA

W opinii Donalda Tuska, podstawowym założeniem unii energetycznej powinno być powołanie jednej europejskiej instytucji, która kupowałaby gaz dla wszystkich 28 państw członkowskich UE.

Dodatkowo, jako kolejny element unii energetycznej, Donald Tusk proponuje wprowadzenie tzw. „mechanizmów solidarnościowych”. Zasada ich działania – wg premiera – miałaby być następująca: jeśli któreś z państw członkowskich UE byłoby zagrożone odcięciem dostaw gazu, inne kraje udzieliłyby mu pomocy. Dodatkowo w ramach tego mechanizmu UE musiałaby też pomóc sfinansować, nawet do 75%, niezbędne inwestycje (zbiorniki do magazynowania gazu, rurociągi) w krajach najbardziej obecnie uzależnionych od rosyjskiego gazu.

REKLAMA

W swojej propozycji premier mówi także o dalszym wykorzystywaniu paliw kopalnych – takich jak węgiel brunatny, kamienny, czy gaz łupkowy. Zdaniem premiera, w obecnej sytuacji geopolitycznej węgiel jest jednym z głównych surowców, które mogą zapewnić bezpieczeństwo energetyczne.

– Żadnego kraju nie należy zmuszać do wydobywania kopalin, ale żadnemu nie należy też tego uniemożliwiać – tak długo jak jest to wykonywane w sposób zrównoważony – podkreślił (za „FT”).

Idąc dalej w swoich propozycjach dot. unii energetycznej, Donald Tusk mówi m.in. o zakupie surowców energetycznych spoza Europy, jak chociażby ze Stanów Zjednoczonych. Gaz byłby transportowany do Europy w formie płynnej i przechowywany w specjalnych terminalach
gazowych (jeden taki powstaje właśnie w Świnoujściu).

Zdaniem premier niezbędne jest, aby Unia Europejska wzmocniła powołaną w 2005 r. we współpracy ze swoimi wschodnimi sąsiadami Wspólnotę Energetyczną – tak, aby było można rozszerzyć europejski rynek gazowy na Wschód.

Obecnie uzależnienie Unii Europejskiej od importu ropy naftowej i gazu wynosi ok. 65,8% (dane za 2012 roku). Natomiast udział rosyjskiego gazu i ropy w imporcie UE w 2012 roku wyniósł odpowiednio 30 i 35%.

gramwzielone.pl/ Financial Times