Nowe regulacje jeszcze bardziej zachęcą do inwestycji w czystą energię (rozmowa)

Nowe regulacje jeszcze bardziej zachęcą do inwestycji w czystą energię (rozmowa)
Paweł Wróbel

Jak nowe unijne przepisy wpłyną na możliwości pozyskania dofinansowania z Unii Europejskiej na inwestycje związane z energetyką i poprawą efektywności energetycznej? Czy nadal możliwe będzie pozyskanie dofinansowania na piece gazowe, które obecnie są najczęściej wybieranymi instalacjami przez beneficjentów programu Czyste Powietrze? Tłumaczy to w rozmowie z portalem Gramwzielone.pl Paweł Wróbel, ekspert Porozumienia Branżowego na Rzecz Efektywności Energetycznej (POBE).

Gramwzielone.pl: W kluczowym antysmogowym programie rządu, Czyste Powietrze, nadal można pozyskać dofinansowanie na instalację źródła ciepła wykorzystującego gaz i to źródło okazuje się najczęstszym wyborem beneficjentów tego programu. Jednocześnie rząd zapowiada, że będzie ubiegać się o finansowanie Czystego Powietrza ze środków UE, która coraz mniej przychylnie patrzy już nie tylko na węgiel, ale i gaz. Czy pozyskanie dotacji na montaż domowego pieca na gaz będzie możliwe, jeśli Polska pozyska na ten cel środki z UE? 

Paweł Wróbel, POBE: – Rzeczywiście, Unia Europejska realizując Europejski Zielony Ład, patrzy nieprzychylnie na wszystkie paliwa kopalne, w tym gaz ziemny. Osiągnięcie neutralności klimatycznej oznacza konieczność eliminacji spalania paliw kopalnych i zastępowania ich czystymi technologiami.

REKLAMA

Realizacja już trwa. Właśnie podnoszony jest cel redukcyjny z 40% do 55% na 2030 rok – co jeszcze bardziej przyspieszy ten proces. Oznacza to ogromny wysiłek do wykonania także w ciepłownictwie systemowym oraz indywidualnym. Dlatego kolejne państwa wprowadzają zakazy lub ograniczenia montowania urządzeń gazu ziemnego do ogrzewania nowych budynków – np. we Francji od 2021 roku, czy w będącej poza Unią Wielkiej Brytanii od 2025 roku.

Mając do wykonania obowiązek redukcji emisji CO2, kierowanie finansowego wsparcia przede wszystkim na inwestycje w urządzenia spalające paliwa kopalne jest przeciwskuteczne. Dodatkowo utrudnia realizację obowiązku dekarbonizacji sektora budynków, który wynika z dyrektywy EPBD z 2018 roku.

Patrząc od strony praktycznych konsekwencji – dotowanie dziś pieca węglowego lub gazowego ze środków publicznych będzie oznaczać konieczność uruchomienia wkrótce kolejnych funduszy na wymianę tych urządzeń, a przecież ich średnia długość życia to około 15 lat.

Natomiast o tym, czy w ogóle będzie można od formalnej strony rozpatrywać możliwość przeznaczenia środków UE na takie dofinansowanie, dowiemy się, gdy będą przyjęte rozporządzenia do poszczególnych funduszy. Negocjacje jeszcze trwają i powinny zakończyć się do końca roku. Kilka państw członkowskich naciska, by mimo wszystko częściowo dopuścić finansowane inwestycji opartych o gaz ziemny. Jednak nawet w proponowanych zapisach dopuszczających takie wydatkowanie pojawiają się tak liczne ograniczenia, że prawdopodobnie program Czyste Powietrze ze środków unijnych nie będzie finansował urządzeń na paliwa kopalne.

Czy to oznacza, że wkrótce piece gazowe znikną z Czystego Powietrza? 

Nowy piec węglowy lub gazowy z naklejką „dofinansowano ze środków UE” byłby strzałem w stopę unijnej polityki klimatycznej. Na pewno taki wydatek nie mógłby być kwalifikowany jako „realizujący cele klimatyczne”, a w nowym budżecie UE co najmniej 30% środków musi być na takie inwestycje. Być może rząd znajdzie sposób, by w tym celu uruchomić środki krajowe. Gdyby tak było, to spodziewałbym się dużego oporu ze strony Komisji Europejskiej wobec dorzucania unijnych funduszy do programu finansującego urządzenia spalające paliwa kopalne.

Dodatkowo zasadnym jest pytanie o ekonomiczną efektywność takiej pomocy z punktu widzenia obywateli, którzy ją otrzymują. Bowiem od połowy bieżącego roku wiemy, że Komisja Europejska dąży by system ETS objął również ogrzewnictwo indywidualne. To realny scenariusz jeszcze przed 2024 rokiem. Będzie oznaczał obciążenie użytkowników pieców węglowych i gazowych kosztami uprawnień do emisji CO2. Doprowadzi to do wzrostu cen węgla i gazu zużywanych przez gospodarstwa domowe na cele ogrzewania budynków. Ma to przyspieszyć wycofywanie spalania paliw kopalnych, a jednocześnie przejście na czyste technologie.

Ważnym elementem walki ze smogiem mogą być lokalne elektrociepłownie i ciepłownie na ile na takie źródła będzie można pozyskać środki unijne, jeśli mają one być opalane gazem? 

– Nowe inwestycje w opalane gazem ciepłownie muszą przede wszystkim liczyć na finansowanie banków komercyjnych. Wyjątek stanowi wysokosprawna kogeneracja, pod warunkiem, że emituje mniej niż 250 CO2/kWh. W takim przypadku możliwe będą kredyty Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Zaś w funduszach z unijnego budżetu, także tej części dedykowanej odbudowie po-COVID, środków na finansowanie lokalnych ciepłowni opalanych gazem raczej nie będzie.

Prawdopodobnie jedynym od tego wyjątkiem będzie możliwość przeznaczenia 1% krajowej alokacji z Funduszu Spójności oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na inwestycje gazowe. W przypadku Polski będzie to więc tylko 528 mln euro na lata 2021-2027. Dodatkowo możliwość uzyskania dofinansowania będzie obwarowana wieloma warunkami, m.in. takie ciepłownie musiałby zastępować instalacje węglowe.

Reklama

Gdzie szukać paneli fotowoltaicznych?

Poniżej przedstawiamy ranking serwisu Oferteo.pl dotyczący 18 343
firm instalujących panele fotowoltaiczne, najlepszych w 2020 roku w
poszczególnych miastach:

REKLAMA

W unijnym budżecie będzie także obowiązywać zasada nie szkodzić celom klimatycznym. Będzie ona powiązana z tzw. taksonomią. Tutaj proponowany jest górny limit dla takich inwestycji na poziomie do 270 CO2/kWh. Instalacje emitujące powyżej tego limitu uznane będą za szkodzące celom klimatycznym i wykluczone z możliwości starania się o unijne finansowanie. Zatem jeśli ostatecznie środki unijne będą dostępne dla inwestycji opartych o gaz ziemny to będą one bardzo niewielkie i bardzo trudne do wydania.

Jak na finansowanie inwestycji gazowych w energetyce czy ciepłownictwie patrzą unijne instytucje bankowe? 

– W sektorze finansowym widać zdecydowany odwrót od postrzegania gazu ziemnego jako paliwa przejściowego. Uważam, że po okresie, kiedy regulacje sektora energetycznego były głównym motorem transformacji klimatycznej, nadchodzi czas gdy taką rolę będzie pełnił sektor finansowy. Decyzje banków, firm ubezpieczeniowych, doradców inwestycyjnych i wiele innych podmiotów zaczynają decydować o kierunku i tempie transformacji. Możliwości finansowania zielonych inwestycji stopniowo się zwiększają, jednocześnie ograniczając kapitał dla paliw kopalnych. Kredyty czy ubezpieczenia dla firm inwestujących w węgiel, ropę czy gaz ziemny będą trudno dostępne i w konsekwencji coraz droższe od oferty dla działalności kwalifikowanej jako proklimatyczna.

W tym zakresie jednolite zasady dla instytucji finansowych w państwach Unii ustala tzw. taksonomia zrównoważonego finansowania. Będzie obowiązkowa od 2022 roku. Wyznaczy zielone standardy dla bardzo długiej listy działalności gospodarczych, również w obszarze elektroenergetyki, ciepłownictwa czy ogrzewnictwa. Słychać już deklaracje kolejnych banków komercyjnych o tym, że nie będą oferować swoich usług i produktów finansowych dla inwestycji węglowych i gazowych. W relacjach z bankami ciężkie czasy idą również dla firm, które nie zamierzają prowadzić nowych inwestycji lecz jedynie kontynuować obecną działalność w oparciu o węgiel. Z obsługi takich klientów banki również zaczynają się wycofywać. Dla instytucji finansowych taka strategia zazieleniania listy swoich klientów i produktów to w perspektywie długofalowej najbardziej opłacalne działanie.

W debacie na temat zasadności stosowania poszczególnych źródeł energii pojawiają się argumenty, że ograniczana powinna być też rola elektrowni czy elektrociepłowni na biomasę. Jak takie źródła traktuje obecne unijne prawo i w jakim kierunku idą ostatnie propozycje legislacyjne? 

– Biomasa to trudny temat w Brukseli. Oczywiście stanowi źródło OZE, lecz w wielu przypadkach oceniana jest negatywnie z uwagi na skutki środowiskowe. To utrudnia postrzeganie biomasy jako docelowego rozwiązanie na którym można opierać strategie dojścia do neutralności klimatycznej. Dlatego kierunek zaostrzania kryteriów dla biomasy zapewne będzie kontynuowany. Z kluczowej unijnej strategii definiującej przyszły model transformacji energetycznej tj. integracji systemu energetycznego z lipca 2020 roku, wynika, że w przyszłym miksie jest miejsce dla biogazu, biometanu i biopaliw.

Zobaczymy, co będzie z biomasą leśną. Na razie Komisja w strategicznych dokumentach nie wskazała dla niej istotnej roli w realizacji celów polityki klimatycznej. W połowie przyszłego roku przyjęta będzie propozycja rewizji dyrektywy OZE oraz efektywności energetycznej – na tej podstawie będzie można ocenić, jaką rolę biomasa będzie miała do odegrania i jakim kolejnym ograniczeniom będzie podlegać.

Ostatnio wiele mówi się o tzw. Fali renowacji. Co zakłada ten projekt i jakie stworzy możliwości w Polsce jeśli chodzi o finansowanie inwestycji związanych z poprawą efektywności energetycznej? 

Komisja Europejska wskazuje sektor budynków jako ten w którym jest największy potencjał redukcji emisji CO2, a także rozwoju efektywności energetycznej. Wszystkie budynki zużywają aż 40% finalnej energii w UE, odpowiadając za 36% emisji CO2, zaś aż 75% z wszystkich budynków w państwach UE jest nieefektywnych. Inicjatywa „Fala renowacji” ma to zmienić.

Celem jest podwojenie ilości modernizowanych budynków, tak by do 2030 roku aż 35 mln budynków zostało poddanych renowacji. Ponadto KE promuje nowy model proklimatycznej modernizacji budynków. W mojej ocenie taki model, który będzie odzwierciedlony w unijnej legislacji oraz powiązany z unijnymi funduszami – mocno wpłynie na transformację sektora budynków w Polsce. Nastąpi nie tylko przyspieszenie rozwoju OZE w budynkach np. fotowoltaiki w połączeniu z pompami ciepła, lecz także technologii digitalizacji, które pozwalają efektywnie zarządzać konsumpcją energii, a także urządzeń integrujących ładowanie samochodów elektrycznych w budynkach.

To w istotny sposób zmodyfikuje dotychczasowe programy wsparcia. NFOŚiGW bardzo dobrze identyfikuje nadchodzące zmiany wprowadzając kolejne programy wsparcia i korygując istniejące w taki sposób by były spójne z tym kierunkiem.

Co w tym obszarze zmienią nowe unijne przepisy określane jako tzw. taksonomia?

– Unijne rozporządzenie dot. taksonomii to akt prawny, który wszedł w życie w tym roku. Jednak na obowiązkowe stosowanie jest jeszcze czas do 2022 roku. Tym bardziej, że właśnie kończy się etap przyjęcia szczegółowej „instrukcji obsługi”. Obejmuje ona listę bardzo dużej ilości aktywności gospodarczych związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Będą one szczegółowo sklasyfikowane i opisane w odniesieniu do sześciu celów zrównoważonego rozwoju tj. łagodzenia zmian klimatu, dostosowania do zmian klimatu, zrównoważonego użytkowania i ochrony zasobów wodnych i morskich, przejścia na gospodarkę o obiegu zamkniętym, zapobiegania zanieczyszczeniom i ich kontrola, ochrona i przywracanie różnorodności biologicznej i ekosystemów.

Na tej podstawie taksonomia określi, jakie kryteria muszą być spełnione by aktywności gospodarcze, np. planowane inwestycje były uznane za zielone. Z drugiej strony wskaże kryteria, których przekroczenie będzie klasyfikowało je jako tzw. „wyraźnie szkodzące” zrównoważonemu rozwojowi. To zaś przyłoży się na negatywne podejście do nich instytucji finansowych, które w większości będą unikać takich klientów. Dodatkowo aktywności gospodarcze np. produkcja urządzeń i technologii stosowanych w remontach budynków (wentylacje, klimatyzacje, okna, drzwi, oświetlenie itp.), które będą określone jako „wyraźnie szkodzące” – nie będą mogły być współfinansowane z unijnych funduszy.

Więcej na temat wpływu nowych unijnych regulacji na możliwości finansownia inwestycji związanych z energią Paweł Wróbel opowie podczas webinaru, który odbędzie się w dniach 16-17 grudnia 2020 r. Można się na niego zarejestrować na stronie POBE, klikając w ten link.

Portal Gramwzielone.pl jest patronem medialnym tego wydarzenia.

redakcja@gramwzielone.pl 


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.