Premier o planach utworzenia ministerstwa energetyki
{więcej}Mimo wcześniejszych zapowiedzi o planach powołania ministerstwa energetyki premier Donald Tusk zapowiedział dzisiaj, że w jego rządzie na razi nie powstanie taki resort.
Komentarz premiera na temat planów utworzenia osobnego resortu zajmującego się sprawami energetyki to odpowiedź na dzisiejszą wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wezwał do powołania takiego ministerstwa.
– To ma i będzie miało w przyszłości znaczenie, żeby koordynować różne dziedziny – chodzi tu bardziej o pakiet klimatyczno-energetyczny, niż o to, co się dzieje dzisiaj na Wschodzie, ale ja bym dzisiaj nie robił tej rekonstrukcji, którą zapowiadałem, bo chcę pracować na może nie zawsze skutecznych, ale sprawdzonych narzędziach ze względu na tę krytyczną sytuację – Polska Agencja Prasowa cytuje Donalda Tuska.
Szef rządu poinformował ponadto, że energetyka leży i będzie leżeć w gestii ministra gospodarki, jednak „tak naprawdę, dzisiaj za energetykę, także w związku z tym wymiarem bezpieczeństwa, odpowiada prawie cały rząd” – powiedział premier (cyt. za PAP), dodając, że rząd będzie zajmować się kwestiami energetyki poprzez specjalnie powołany do tego celu międzyresortowy zespół z jego udziałem.
Międzyresortowy Zespół ds. Realizacji Polityki Energetycznej Polski do 2030 roku został powołany w czerwcu 2010 r. Jego pracom przewodniczy wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński – przypomina PAP.
Dzisiaj Jarosław Kaczyński ocenił, że brakuje działań rządu w zakresie polityki energetycznej. – Minął rok, nie ma ministerstwa, nie ma kompleksowych działań. Jest bardzo wiele objawów, które wskazują na to, że ta sprawa (…) jest lekceważona. Albo też mamy do czynienia z takim rozkładem systemu kierowania państwem, że nie udaje się nic zrobić nawet, jeśli jest w tym kierunku jakaś wola – PAP cytuje prezesa PiS.
gramwzielone.pl