J. Piechociński: mikroinstalacje zainteresują 7% z 6 mln gospodarstw domowych
{więcej}Na blogu ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego znalazł się wpis podsumowujący założenia nowego systemu wsparcia dla OZE oraz wskazujący cele rządu w zakresie rozwoju odnawialnych źródeł energii.
Na swoim blogu Janusz Piechociński podkreśla, że celem Polski w zakresie OZE jest osiągnięcie 19% udziału energii elektrycznej w polskim miksie energetycznym, tak aby nasz kraj mógł wypełnić unijne zobowiązania. Minister gospodarki podkreśla przy tym w swoim wpisie, że „osiągnięcie założonego celu będzie się odbywać w sposób maksymalnie przyjazny i stabilny dla inwestorów, dzięki czemu zostanie osiągnięta możliwość funkcjonowania (i finansowania) ich działalności po najniższym koszcie”.
Minister gospodarki informuje ponadto, że w ramach nowego systemu wsparcia rząd chce wspierać w pierwszej kolejności „sprawdzone i opanowane technologie, które w polskich warunkach charakteryzują się największą stabilnością oraz najniższym kosztem wytwarzanej energii elektrycznej”.
Janusz Piechociński podkreśla też, że nowy mechanizm wsparcia zawierający ustalenie cen referencyjnych dla poszczególnych technologii OZE ma na celu przede wszystkim ograniczenie wsparcia do poziomu kosztów faktycznie ponoszonych przez inwestorów – „przy zachowaniu pełnej transparentności i konkurencyjności całego procesu”.
– Wdrażane rozwiązania zapewnią możliwość elastycznego kontrolowania ilości i struktury mocy OZE w systemie elektroenergetycznym oraz całkowitych kosztów wsparcia tych źródeł – zapewnia na swoim blogu Janusz Piechociński i dodaje, że dzięki wdrożeniu przyjętego w tym tygodniu projektu ustawy o OZE rząd chce zaoszczędzić w latach 2015-2020 – w stosunku do obecnego systemu wsparcia dla OZE – ok. 27 mld zł (35 zł/MWh).
Szef resortu gospodarki wylicza ponadto kolejne korzyści z proponowanego przez rząd projektu ustawy o OZE. Zalicza do nich: stabilizację na rynku energii elektrycznej, zmniejszenie ryzyka finansowego, ułatwienie procesu podejmowania decyzji inwestycyjnych zarówno przez przedsiębiorców jak i przez banki, dywersyfikację źródeł wytwarzania energii, a także stworzenie silnego impulsu dla zwiększania liczby miejsc pracy.
Autor bloga powołuje się w tym wypadku na wyliczenia Ministerstwa Gospodarki, zgodnie z którymi sektor OZE może wygenerować do końca obecnej dekady ok. 56 tys. miejsc pracy – charakteryzujących się wysokim stopniem innowacyjności.
W części wpisu poświęconego energetyce prosumenckiej Janusz Piechociński podkreśla, że inwestycjami w mikroinstalacje odnawialne może być zainteresowanych ok. 7% z 6 mln gospodarstw domowych (2 mln gospodarstw rolnych + 4 mln domów jednorodzinnych). Zdaniem szefa MG, realizacja takiego scenariusza sprawiłaby, że w naszym kraju powstałoby ok. 1260 MW prosumenckich mikroinstalacji OZE.
– Świadomy i aktywny prosument z pewnością wykorzysta możliwości jakie pozwolą mu produkować energię z OZE we własnym gospodarstwie domowym w oparciu o nowoczesne urządzenia energetyki rozproszonej – kolektory słoneczne, mikrowiatraki, pompy ciepła, ogniwa fotowoltaiczne, mikrobiogazownie. Ponadto działalność prosumencka, wiążąca się z efektywnym gospodarowaniem zasobami w skali regionu, stymuluje lokalną przedsiębiorczość. Promocja mikroinstalacji jest również szansą dla Polski do budowania nowoczesnego i innowacyjnego rynku urządzeń energetyki rozproszonej zarówno dla potrzeb wewnętrznych naszego kraju, jak i na eksport – zapewnia na swoim blogu Janusz Piechociński.
gramwzielone.pl /
współpraca Sunny Horizon