ZE PAK zamyka kolejne bloki węglowe

Koncern energetyczny kontrolowany przez Zygmunta Solorza poinformował o zamknięciu dwóch bloków węglowych, które zostały uruchomione jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. W ciągu ostatnich kilku lat ZE PAK zakończył produkcję energii z opalanych węglem bloków o łącznej mocy niemal 1,3 GW.
Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin zakończył produkcję energii w dwóch blokach, każdy o mocy 200 MW, które wchodziły w skład elektrowni Pątnów. Oddano je do użytku w latach 1968-69 i w ciągu ponad 50 lat funkcjonowania przepracowały w sumie ponad 631 tys. godzin. Jednocześnie ZE PAK zmniejszył o 93 MW moc elektrowni węglowej Konin.
Wycofane bloki w elektrowniach Pątnów i Konin wyemitowały w ubiegłym roku 1,442 mln ton CO2, co stanowiło około 1/5 całkowitych emisji dwutlenku węgla wygenerowanych przez ZE PAK w 2019 roku.
W sumie w ciągu ostatnich 30 miesięcy ZE PAK zakończył działalność bloków węglowych o łącznej mocy 1293 MW, w tym po 600 MW wyłączono w elektrowniach Pątnów i Adamów.
Wczoraj ZE PAK ogłosił również wyniki finansowe za I kwartał 2020 r. W tym czasie spółka wypracowała skonsolidowane przychody rzędu 524,07 mln zł wobec 695,13 mln zł rok wcześniej. Koncern należący do Zygmunta Solorza odnotował kwartalną stratę netto w wysokości 23,07 mln zł, podczas gdy jeszcze przed rokiem mógł pochwalić się zyskiem w wysokości 27,61 mln zł.
Jak komentuje spółka w komunikacie, negatywnie na jej wyniki za pierwszy kwartał 2020 r. wpłynęły m.in. dobre warunki pogodowe dla energetyki wiatrowej oraz ograniczenia nakładane na gospodarkę wynikające ze stanu pandemii wywołanego chorobą COVID-19, a także pogorszenie relacji między notowanymi cenami energii elektrycznej i uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Od pewnego czasu z koncernu kontrolowanego przez Zygmunta Solorza płyną sygnały o planie transformacji w kierunku niskoemisyjnego wytwarzania energii.
Ostatnio ZE PAK informował o podpisaniu umowy na zakup elektrolizera do produkcji wodoru w technologii membran protonowymiennych (PEM). W procesie elektrolizy ma być wykorzystywana energia odnawialna, a konkretnie pochodząca ze spalania biomasy w Elektrowni Konin.
W pierwszym etapie produkcji wodoru zapotrzebowanie na moc elektryczną ma wynosić 2,5 MW, a wyposażenie modułu w drugi elektrolizer o mocy 5 MW ma pozwolić na produkcję 2 ton wodoru na dobę. ZE PAK szacuje, że jeden elektrolizer pozwoli na eksploatację około 50 autobusów wodorowych na dobę, z których każdy przejeżdża dziennie ok. 250 km.
Na razie wśród „zielonych” aktywów ZE PAK będzie mieć do dyspozycji bloki wytwarzające energię z biomasy.
Firma zawarła wycenioną na 89,8 mln zł umowę ze spółką Valmet Technologies Oy dotyczącą realizacji pod klucz kontraktu na zaprojektowanie i wykonanie przebudowy kotła K-7 na kocioł fluidalny pracujący w technologii BFB.
Jak zapewnia koncern energetyczny kontrolowany przez Zygmunta Solorza, ta inwestycja sprawi, że Konin będzie pierwszym miastem w Polsce ogrzewanym energią pochodzącą wyłącznie ze źródeł odnawialnych.
Termin realizacji kontraktu to 18 miesięcy od daty zawarcia umowy. Projekt został zgłoszony przez ZE PAK S.A. do aukcji rynku mocy i uzyskał 17 letni kontrakt, począwszy od roku 2024.
Zmodernizowana instalacja o mocy 50 MWe będzie produkować energię elektryczną oraz pełnić funkcję rezerwową dla działającego już obecnie bloku biomasowego w Elektrowni Konin zasilającego w ciepło miasto Konin. Po modernizacji kotła K-7 moc bloków biomasowych wzrośnie do 100 MWe (2×50 MWe).
Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin SA sygnalizował wcześniej zainteresowanie budową farm fotowoltaicznych. Już w listopadzie 2018 roku ZE-PAK poinformował o zgodzie rady nadzorczej na realizację inwestycji polegającej na budowie farmy fotowoltaicznej o przewidywanej mocy około 70 MWp.
Planowana farma fotowoltaiczna miałaby powstać na zrekultywowanych terenach uprzednio eksploatowanych górniczo, na obszarze około 110 hektarów, na terenie gminy Brudzew w powiecie tureckim.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.