NBP ocenił ryzyko wzrost cen energii w 2020 r.

NBP ocenił ryzyko wzrost cen energii w 2020 r.
Fot. net_efekt, flickr cc

Analitycy Narodowego Banku Polskiego założyli, że w 2020 roku rachunki za energię elektryczną dla gospodarstw domowych rozliczanych w taryfie G mogą wzrosnąć o 8 proc.

Jak podkreślono, to techniczne założenie, wynikające z przedstawionych wyliczeń i nie uwzględniające możliwości regulowania przyszłorocznych cen energii w taryfie G przez Urząd Regulacji Energetyki czy określenia tych cen w drodze ewentualnej ustawy, tak jak miało to miejsce w tym roku.

Cytowany w komunikacie PAP Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP Piotr Szpunar zaznaczył, że założenie co do przyszłorocznego wzrostu cen energii elektrycznej ma charakter konserwatywny.

REKLAMA

Przyjęto bowiem, że w przyszłym roku utrzymają się aktualne koszty wytwarzania energii elektrycznej, a ceny uprawnień do emisji CO2, uderzające zwłaszcza w polskie elektrownie bazujące na węglu, czyli najbardziej emisyjnym paliwie, pozostaną na obecnym poziomie.

Dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych w NBP ocenił przy tym, że ryzyko wzrostu cen uprawnień do emisji CO2 „mimo pewnej presji ze strony politycznej na te ceny, jest mniejsze niż ryzyka spadku” (cyt. za PAP).

Przyjęta pod koniec 2018 r. ustawa „prądowa” zakłada utrzymanie do końca 2019 roku stawek za energię dla gospodarstw domowych na poziomie nie wyższym niż stosowane do 30 czerwca ub.r.

W przeforsowanej ekspresowo pod koniec 2018 r. ustawie „prądowej” przyjęto, obok zamrożenia cen energii, także zmniejszenie akcyzy na energię elektryczną z 20 do 5 zł za MWh oraz obniżenie o 95 proc. doliczanej do rachunków odbiorców końcowych opłaty przejściowej.

REKLAMA

Pierwotnie przyjęta pod koniec grudnia 2018 r. ustawa o cenach energii zakładała ponadto utrzymanie dla wszystkich odbiorców w 2019 r. ubiegłorocznych stawek dystrybucji. 

Ustawa doczekała się już jednak nowelizacji, która została uchwalona w lutym pod wpływem uwag Komisji Europejskiej.

Bruksela wskazała, że ustawowe regulowanie stawek dystrybucji było niezgodne z unijnym prawem, które gwarantuje decyzyjność w tym zakresie krajowym regulatorom, czyli w naszym przypadku Urzędowi Regulacji Energetyki.

Wdrożona w połowie tego roku, kolejna nowelizacja ustawy „prądowej” nie zakładała przy tym utrzymania do końca 2019 r. ubiegłorocznych cen energii w przypadku średnich i dużych przedsiębiorstw, które musiały się liczyć ze wzrostem cen energii od 1 lipca br. 

Według danych Urzędu Regulacji Energetyki, w 2018 roku średnia cena energii elektrycznej dla odbiorcy w gospodarstwie domowym, uwzględniająca opłatę za świadczenie usługi dystrybucji energii elektrycznej, a także akcyzę, ale bez podatku VAT, wynosiła 0,5055 zł/kWh w stosunku do 0,5046 zł/kWh w roku 2017 oraz 0,4987 zł/kWh w roku 2016.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.