Brytyjscy konsumenci występują przeciwko koncernom energetycznym
{więcej}W związku z oskarżeniami coraz większej grupy brytyjskich konsumentów o nadmierne zyski koncernów energetycznych osiągane ich kosztem, Departament ds. Energii i Zmian Klimatu (DECC) zlecił regulatorowi energetycznemu Ofgem oraz Urzędowi ds. Uczciwego Handlu (Office of Fair Trading – OFT) zbadanie sytuacji na rynku energii pod kątem stopnia konkurencyjności. W tym tygodniu Ofgem i OFT mają przedstawić wyniki kontroli.
Jak informuje PAP, coraz więcej brytyjskich odbiorców energii domaga się przymusowego podziału sześciu największych firm energetycznych (tzw. wielkiej szóstki) działających w tym kraju. Kosumenci oskarżają wielką szóstkę o to, że nadmierne zyski koncernów osiągane są ich kosztem, a możliwe jest to dzięki niskiemu poziomowi konkurencyjności. Tego samego zdania są mali przedsiębiorcy zrzeszeni w organizacji Federation of Small Businesses.
W związku z dużą ilością skarg, pod koniec zeszłego roku brytyjski DECC zlecił przeprowadzenie dochodzenia w sprawie stopnia konkurencji w sektorze energetycznym. Już w tym tygodniu Ofgem i OFT mają przedstawić wnioski ze swojego dochodzenia. Według nieoficjalnych doniesień medialnych zarekomendują one przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia przez nowo powołane Biuro ds. Konkurencji i Rynków (Competition and Markets Authority – CMA).
Jak donosi PAP, takie postępowanie może zakończyć się bardzo poważnymi konsekwencjami włącznie z przymusowym podziałem największych spółek energetycznych.
Zdaniem koncernów energetycznych należących do tzw. wielkiej szóstki – które są przeciwne dalszej kontroli – brytyjski rynek energetyczny jest wystarczająco konkurencyjny i wyposażony w wystarczające mechanizmy dla konsumentów. Ich zdaniem obecne postępowanie może stać się w dużym stopniu grą polityczną przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.
Koncerny broniąc się wskazują m.in. na rekordowe w ostatnich miesiącach liczby pokazujące skalę zmiany dostawców energii. Według danych firmy Electralink obsługującej system przesyłu danych pomiędzy dostawcami energii w Wielkiej Brytanii, tylko w lutym tego roku prawie 250 tys. konsumentów w Wielkiej Brytanii zmieniło dostawcę energii, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy zrobiło to prawie 3,5 mln konsumentów. Było to efektem wprowadzonych przez rząd zmian mających na celu uproszczenie procedur zmiany dostawcy, a także zmniejszenie liczy taryf, które każdy z koncernów może oferować odbiorcom.
Z danych przedstawionych przez Electralink wynika również, że na zliberalizowanych regulacjach odnośnie zmiany dostawców energii korzystają coraz bardziej mali dostawcy. Spośród 248 tys. klientów, którzy w lutym dokonali zmiany operatora, aż 42 proc. (104 tys. klientów) zdecydowała się na skorzystanie z usługi tzw. małych dostawców, czyli podmiotów spoza „wielkiej szóstki”. W sumie w ostatnich 12 miesiącach mali dostawy pozyskali około 790 tys. nowych klientów.
gramwzielone.pl