URE zawiadamia prokuraturę ws. możliwych manipulacji na rynku energii

URE zawiadamia prokuraturę ws. możliwych manipulacji na rynku energii
Maciej Bando. Fot. MM Conferences

Zarządzone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w grudniu ub.r. postępowanie wyjaśniające w sprawie znacznego wzrostu cen energii elektrycznej na instrumencie BASE_Y-19 notowanym na Towarowej Giełdzie Energii zostało zakończone złożeniem zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji lub próby manipulacji na hurtowym rynku energii elektrycznej.

Obserwowany od pierwszej połowy 2018 r. znaczny wzrost cen energii elektrycznej na rynku hurtowym był od września 2018 r. szczególnie widoczny w zawieranych na TGE transakcjach na rocznym instrumencie terminowym, którego wykonanie przypada w 2019 r. – ocenia URE, uzasadniając wszczęcie, na podstawie Prawa Energetycznego, kolejnego postępowania wyjaśniającego w celu zbadania, czy do wzrostu cen mogły przyczynić się działania uczestników rynku o charakterze noszącym znamiona ewentualnej manipulacji lub próby manipulacji na rynku energii, w rozumieniu rozporządzenia REMIT.

Analiza informacji zgromadzonych w toku postępowania URE miała potwierdzić, że tak istotny wzrost cen energii elektrycznej instrumentu BASE_Y-19 nie był jedynie wynikiem wzrostu kosztów, które poniosły przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w związku z prowadzoną działalnością.

REKLAMA

Na podstawie analiz sytuacji na rynku energii prezes URE ocenił, że niektóre odnotowane transakcje mogą wypełniać znamiona czynu określonego w art. 2 pkt 2 lit. a lub art. 2 pkt 3 lit. a rozporządzenia REMIT, tj. manipulacji na rynku lub próby manipulacji na rynku. W rezultacie Prezes URE uznał za zasadne złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

URE wskazuje, że tzw. CDS (Clean Dark Spread) – pokazujący różnicę między ceną energii a cenami węgla kamiennego przeliczonymi na koszt produkcji energii oraz cenami uprawnień do emisji CO2 –  uzyskany na produkcie BASE_Y-19 i wynikający z transakcji zawartych w okresie wrzesień – grudzień 2018 r. był dwukrotnie wyższy niż CDS uzyskiwany w przeszłości na produktach BASE_Y-14, BASE_Y-15, BASE_Y-16, BASE_Y-17 i BASE_Y-18 oraz BASE_Y-19 – w okresie od rozpoczęcia notowań w 2016 r. do końca sierpnia 2018 r.

Przedmiotem prowadzonej w trakcie postępowania analizy były przede wszystkim zachowania uczestników hurtowego rynku energii w okresie wrzesień – grudzień 2018 r. W szczególności analizowano składane przez uczestników rynku zlecenia oraz transakcje zawierane na rynku prowadzonym przez TGE (instrument BASE_Y-19) oraz kontrakty zawierane przez uczestników rynku poza rynkiem giełdowym (OTC).

Badano również skutki, jakie składane zlecenia i zawierane transakcje mogły wywołać na rynku energii elektrycznej w zakresie podaży produktów energetycznych sprzedawanych w obrocie hurtowym, popytu na te produkty lub ich ceny.

REKLAMA

Jest to drugie postępowanie regulatora dotyczące wzrostu cen energii i działań podmiotów na rynku hurtowym, które zostało zakończone złożeniem zawiadomienia o podejrzeniu popełnia przestępstwa.

Poprzednie postępowanie wyjaśniające, zarządzone przez Prezesa URE w czerwcu  2018 r., a dotyczące konkretnych sesji giełdowych przeprowadzonych na TGE w kwietniu 2018 r. na instrumencie kwartalnym BASE_Q-3-18 (kontrakt na dostawę energii elektrycznej w trzecim kwartale 2018 r.), zostało również zakończone złożeniem zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Poprzednie zawiadomienie zostało wysłane do prokuratury 19 grudnia 2018 r., a Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła w tej sprawie dochodzenie 20 stycznia 2019 r.

Urząd podkreśla, że wielokrotnie zwracał uwagę na negatywne skutki zmian, które zachodziły na rynku w ciągu ostatnich kilku lat. – Niestabilne otocznie regulacyjne tj. częste zmiany przepisów prawa (np. nowelizacje ustawy o OZE, ustawa zamrażająca ceny prądu) wywołują ogromną niepewność co do zasad funkcjonowania przedsiębiorstw na rynku energii powodując również wymierne straty po stronie odbiorców energii elektrycznej – bankructwa poszczególnych przedsiębiorstw, ponoszenie wyższych opłat ze względu na konieczność skorzystania ze sprzedaży rezerwowej, brak możliwości uzyskania ofert od przedsiębiorstw obrotu w sytuacji zakończenia poprzedniej umowy itd. – czytamy w komunikacie URE.

Dodatkowo przeprowadzone w latach ubiegłych transakcje przejęć i zakupów zmieniły strukturę podsektora wytwarzania i w znacznym stopniu ograniczyły konkurencję, a próba przeciwdziałania negatywnym skutkom tych zmian poprzez wprowadzenie obowiązku sprzedaży całej wyprodukowanej energii na Towarowej Giełdzie Energii (tzw. obligo giełdowe) poczynając od początku 2019 r. – ze względu na wyłączenia zawarte w ustawie – może nie wywrzeć oczekiwanego skutku – ocenia URE.

Komentując zwiększenie do  100 proc. obliga giełdowego, Urząd zwraca uwagę, że uprzedzając tę zmianę, przedsiębiorstwa energetyczne zawarły wcześniej umowy sprzedaży m.in. z przedsiębiorstwami obrotu z własnej grupy kapitałowej na 2018 rok, a umowy te nie mogły być anulowane i stanowiły podstawę do „wyłączenia” tej części energii spod obowiązku obliga.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.