Technologia pływających farm wiatrowych pozwala na wykorzystanie energii z wiatru na głębszych terenach morskich, na których niemożliwe byłoby zainstalowanie konstrukcji przytwierdzonych do dna. Z takiej możliwości zamierza skorzystać Estonia.
Producent tej ciekawej instalacji podaje, że jest to największa pływająca elektrownia wiatrowa na świecie pod względem mocy jednostkowej. Platforma OceanX obejmuje dwie morskie turbiny wiatrowe połączone w taki sposób, że tworzą kształt litery V.
Chiński producent potężnych turbin wiatrowych podpisał porozumienie z włoskim rządem i firmą Renexia. Celem jest uruchomienie zakładu produkcyjnego na terenie Włoch i wykorzystanie chińskich turbin na ogromnej pływającej morskiej farmie wiatrowej.
Komisja Europejska zatwierdziła włoski program pomocy państwa wspierający produkcję energii z OZE. Przewiduje on rozwój mniej rozpowszechnionych technologii, m.in. pływającej fotowoltaiki i pływających konstrukcji offshore.
Hybrydowy projekt morski powstanie w ramach współpracy SolarDuck, Green Arrow Capital i New Developments. Moc planowanej morskiej farmy wiatrowo-solarnej ma przekroczyć 0,5 GW.
Norweska grupa Equinor uruchomiła największą na świecie farmę wiatrową na morzu, w której elektrownie wiatrowe nie są na stałe przytwierdzone do morskiego dna. Equinor zbuduje morskie farmy wiatrowe m.in. w polskiej części Morza Bałtyckiego, jednak będą to konstrukcje na tradycyjnych fundamentach.
Kiedy w 2017 roku u wybrzeży Szkocji został zrealizowany projekt o nazwie Hywind Scotland, powstała pierwsza na świecie komercyjna morska farma wiatrowa, w której elektrownie nie zostały przytwierdzone na stałe do morskiego dna...
