Ile kosztuje ogrzewanie pompą ciepła? To warto wiedzieć
Od lipca 2024 r. energia elektryczna zużywana przez pompy ciepła do ogrzewania budynków została objęta cenami regulowanymi. Zniesiono bowiem limity zużycia tańszej energii dla gospodarstw domowych, jednocześnie podnosząc nieco jej cenę. Wzrosła też znacząco cena gazu ziemnego. Organizacja PORT PC sprawdziła, jak wpłynęło to na opłacalność ogrzewania domu pompą ciepła.
Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) wylicza, czy ogrzewanie faktycznie stało się ono teraz bardziej atrakcyjne cenowo niż ogrzewanie kotłem gazowym, a także tańsze lub na porównywalnym poziomie jak ogrzewanie kotłem na pellet.
Pompa ciepła jako opcja ogrzewania domu
Dylemat, czym ogrzewać dom, ma każdy. Żyjemy w czasach transformacji energetycznej. Zmiany były, są i będą, czy nam się to podoba, czy nie. Istotne jest, aby decyzje co do wyboru sposobu ogrzewania podejmować na podstawie faktów i długoterminowych prognoz.
Jedna z opcji ogrzewania domu i wody użytkowej to pompa ciepła, która jest urządzeniem elektrycznym. Aby zaopatrzyć dom w ciepło, większość energii pobiera jednak z otoczenia: powietrza, wody lub gruntu (w zależności od modelu), a nie z sieci elektroenergetycznej. Stąd tak wysoka efektywność energetyczna pompy ciepła, zwykle kilkukrotnie (3-4 razy) wyższa niż kotłów.
Pompa ciepła nadaje się do domów zarówno użytkowanych od lat, jak i dopiero budowanych. Na wysokość rachunków za prąd ma oczywiście wpływ zapotrzebowanie domu na tzw. energię użytkową, za co w dużej mierze odpowiada stan jego izolacji oraz jakość stolarki. Tym niemniej także w domach bez kompleksowej termomodernizacji dobrze dobrana i zainstalowana pompa ciepła może zapewnić niższe niż przy innych technologiach koszty ogrzewania.
Zaniedbane interesy użytkowników pomp ciepła
Część osób wątpi jednak, że ogrzewanie pompą ciepła jest atrakcyjne finansowo, wskazując przykłady wysokich rachunków za prąd z poprzedniej zimy. Sprawdźmy zatem, w czym jest problem. Pomijając jakość niektórych instalacji, faktycznie ubiegły rok i początek tego roku to był czas, gdy zaniedbano interesy użytkowników pomp ciepła. Po wybuchu wojny w Ukrainie w 2022 r., wobec znaczącego wzrostu cen nośników energii, odpowiednie działania osłonowe wdrożono tylko dla ogrzewania gazowego czy węglowego. Zabrakło ich natomiast przy ogrzewaniu elektrycznym. Właściciele pomp ciepła za większość energii elektrycznej do ogrzewania musieli płacić po wysokich cenach rynkowych – bo nie mieścili się w wąskich limitach zużycia z ceną „zamrożoną”. Warto jednak odnotować, że i tak w wielu domach użytkowanie pomp ciepła było opłacalne dzięki wysokiej efektywności takich instalacji.
Dziś sytuacja jest dużo korzystniejsza. Ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym wyraźnie spadają, a ponadto zmiana regulacji w zakresie cen energii i gazu dla odbiorców domowych w lipcu tego roku częściowo „uzdrowiła” relacje kosztów ogrzewania. Obecnie wyraźnie widać, że wysokie rachunki to przede wszystkim cena za ogrzewanie „wampirów energetycznych”, a wykorzystanie wysokoefektywnych technologii jest najbardziej opłacalne.
Czy można ogrzewać dom za darmo?
W publicznej dyskusji padają również argumenty, że można ogrzewać dom za darmo, jeśli ma się drewno z własnego lasu albo pellet zrobiony np. z roślin energetycznych, jak rożnik, topinambur czy wierzba wiciowa, uprawianych we własnym gospodarstwie rolnym. Jednak w praktyce do przygotowania takiego opału też potrzeba energii z paliw kopalnych, w tym elektrycznej (transport, cięcie, pelletowanie itp.).
Poza tym konieczne jest zainwestowanie w urządzenia takie jak pelleciarka czy rębak. Dochodzi do tego własna praca, której wycena finansowa bywa trudna. Takie czynności jak rąbanie drewna czy czyszczenie kotła są nie tylko absorbujące, ale i uciążliwe, a wygospodarowanie na nie czasu, zwłaszcza w okresie aktywności zawodowej, bywa trudne do pogodzenia z codziennymi obowiązkami.
Warto wziąć pod uwagę także koszty zdrowotne. Często nie zdajemy sobie sprawy, że spalając paliwa stałe, w tym biomasę, przyczyniamy się do znaczącego pogorszenia jakości powietrza w miejscu zamieszkania. Powodem jest emisja cząstek stałych, które wywołują smog, a także wiele poważnych chorób, np. układu oddechowego. Jak odnotowano w wydanym niedawno specjalnym raporcie Banku Światowego dla Polski, w przeciwieństwie do pomp ciepła, które nie emitują cząstek stałych, kotły na biomasę są pod tym względem tylko nieznacznie lepsze niż wysokosprawne kotły węglowe. Na przykład kotły na pellet z biomasy emitują średnio 24 mg/m3 pyłu zawieszonego PM10 w porównaniu ze średnią 28 mg/m3 dla kotłów węglowych. Co prawda w programie Czyste Powietrze zaostrzono wymagania dla kotłów na biomasę, obniżając próg emisji cząstek PM10 do maksymalnie 20 mg/m3, ale wciąż jest to relatywnie wysoki poziom, co z pewnością nie służy naszemu zdrowiu.
W XXI w. istotny jest także komfort. Własnoręczne przygotowywanie opału na zimę to mnóstwo pracy. Nie każdy ma na to czas, zdrowie i chęci. Dlatego tak atrakcyjna jest opcja ogrzewania z wykorzystaniem energii elektrycznej. Prąd jest w każdym domu. Oszczędności umożliwiają przyszłościowe rozwiązania, np. mobilne magazyny energii w… samochodach.
Koszty pracy pompy ciepła mogą być niższe
W krajach Unii Europejskiej rośnie udział czystej energii elektrycznej w produkcji prądu, czyli ze źródeł odnawialnych i bezemisyjnych. Według prognoz będzie to do 83 proc. w 2030 r., ale w Polsce wzrost ma być niższy – do 59 proc. Paweł Lachman, prezes zarządu PORT PC, uważa, że może to być jednak znacznie więcej. Dla przeciętnego użytkownika oznacza to, że ceny prądu będą spadać. Dzieje się to już teraz w Europie, choć przeciętny odbiorca korzystający w Polsce z najpopularniejszej, płaskiej taryfy G11 (prąd kosztuje tyle samo przez całą dobę) tego jeszcze nie zauważa. Natomiast użytkownicy pomp ciepła korzystający z popularnej taryfy dwustrefowej G12w (tańszy prąd w określonych godzinach w ciągu doby oraz w weekendy i dni świąteczne) w tym roku mogli odnotować realną obniżkę cen energii o 20-22 proc.
Aby oszczędzać, trzeba się tego nauczyć w nowej rzeczywistości. Wbrew pozorom nie jest to trudne. Jeśli wybór padnie na pompę ciepła, część energii elektrycznej może pochodzić z własnej fotowoltaiki. Problem w tym, że zimą jest najmniej słonecznych dni, czyli także mało własnej energii elektrycznej. Więcej energii jest z ogniw, które zimą są podgrzewane lub odśnieżane, np. zainstalowane na ziemi lub dachach niskich budynków. Aby zwiększyć opłacalność instalacji, warto maksymalizować konsumpcję wyprodukowanej przez ogniwa energii, ładując nią zasobnik ciepłej wody użytkowej czy bufor ciepła. Coraz bardziej dostępne cenowo stają się też domowe magazyny energii elektrycznej, z których można potem częściowo zasilać nie tylko pompę ciepła, ale też inne elektryczne urządzenia domowe.
Magazyn energii można będzie też mieć w postaci akumulatora V2G (Vehicle-to-grid) samochodów elektrycznych. Przepływ energii między pojazdem elektrycznym a stacją ładowania jest w nim dwukierunkowy. To oznacza, że można by wykorzystać taki mobilny magazyn energii np. do zasilania pracy pompy ciepła w nocy.
Taryfy trójstrefowe i dynamiczne
Nowe możliwości w zakresie obniżenia kosztów eksploatacji pompy ciepła dają też energetyczne taryfy trójstrefowe jak G13 (jeszcze więcej godzin tańszej energii niż w taryfie G12w i bardziej zróżnicowane stawki), a także taryfy dynamiczne, które od niedawna są dostępne również w Polsce. W tych ostatnich cena, jak sama nazwa wskazuje, zmienia się dynamicznie w ciągu doby, generalnie jednak są powtarzalne przedziały godzin, gdy energia jest tańsza lub droższa niż w taryfie dwu- lub trójstrefowej.
Dla użytkowników pomp ciepła idealne byłoby wprowadzenie taryfy dynamicznej z blokadą maksymalnej ceny, o co postulują m.in. eksperci od rynku energii. Taryfy te zachęcają do korzystania z elastycznej pracy pompy ciepła, automatycznie dostrajanej do warunków w sieci elektroenergetycznej i niższych cen energii. Co ważne – nie odbywa się to kosztem obniżenia komfortu termicznego w pomieszczeniach.
Warto też wiedzieć, że unijna reforma rynku energii z lipca 2024 r. daje prawo odbiorcom do instalacji podliczników, np. pompa ciepła może być w taryfie dynamicznej, a pozostałe elektryczne urządzenia domowe – w taryfie płaskiej lub strefowej. Na wdrożenie tego przepisu w Polsce trzeba jednak poczekać.
Zarządzanie smart (automatyka) to także nowe możliwości oszczędzania energii elektrycznej. Dzięki inteligentnemu zarządzaniu zużyciem energii można zoptymalizować koszty eksploatacji, tak sterując urządzeniami elektrycznymi, aby jak najwięcej korzystały z taniego prądu lub darmowej energii z instalacji fotowoltaicznej.
Jakie są aktualne koszty ogrzewania?
Ceny nośników energii, jak prąd, gaz, pellet, drewno, węgiel, olej opałowy, są zmienne i mogą się różnić zależnie od dostawcy czy punktu sprzedaży. Trudno też oszacować koszt własnej pracy, np. rąbania i układania drewna czy noszenia węgla. Dlatego w rzetelnych analizach kosztów bierze się pod uwagę ceny uśrednione z danego okresu, bez uwzględnienia okazyjnych ofert sprzedaży czy kosztów dodatkowych.
W naszym zestawieniu skorzystaliśmy ze sprawdzonego narzędzia do obliczeń – kalkulatora kosztów ogrzewania POBE (Porozumienia Branżowego Na Rzecz Efektywności Energetycznej). Dane dotyczące cen paliw stałych pochodzą z raportu Polskiego Alarmu Smogowego (PAS) z października 2024 r., przygotowanego przez Instytut Badań Rynku i Opinii Publicznej CEM. Uśredniliśmy też obowiązujące dla gospodarstw domowych ceny gazu i energii elektrycznej, przy czym założyliśmy, że użytkownik pompy ciepła korzysta z taryfy G12w.
Z danych POBE wynika, że w czwartym kwartale 2024 r. roczne koszty ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej (dla 4 osób) w przykładowym budynku jednorodzinnym o powierzchni ogrzewanej 150 m2, w którym zużycie energii użytkowej (EU) sięga 80 kWh/(m2/rok) wynoszą:
- Kocioł elektryczny plus grzejniki (w taryfie G12w) – 12 400 zł
- Kocioł kondensacyjny olejowy plus grzejniki – 8720 zł
- Kocioł kondensacyjny gaz ziemny plus grzejniki – 7200 zł
- Kocioł kondensacyjny gaz ziemny plus ogrzewanie podłogowe – 6970 zł
- Kocioł kondensacyjny gaz propan plus grzejniki – 6690 zł
- Kocioł węglowy plus grzejniki – 4570-5970 zł (w zależności od sprawności kotła)
- Kocioł na kawałki drewna plus grzejniki – 4560-5960 zł
- Kocioł na pellet drzewny plus grzejniki – 5500 zł
- Pompa ciepła typu powietrze/woda plus grzejniki (w taryfie G12w) – 5090 zł
- Pompa ciepła typu solanka/woda plus grzejniki (w taryfie G12w) – 4290 zł
- Pompa ciepła typu powietrze/woda plus ogrzewanie podłogowe (w taryfie G12w) – 4030 zł
- Pompa ciepła typu solanka/woda plus ogrzewanie podłogowe (w taryfie G12w) – 3420 zł.
Przedstawiono je także na poniższym wykresie:
W porównaniu do danych z trzeciego kwartału 2024 r. koszty ogrzewania nie spadły w żadnej kategorii. W czwartym kwartale wykorzystanie pomp ciepła z ogrzewaniem podłogowym jest tańsze do około 50 proc. w stosunku do kotłów na gaz ziemny z ogrzewaniem podłogowym. Ogrzewanie paliwami stałymi nieznacznie zdrożało. Jeśli porówna się koszty ogrzewania kotłami na pellet z grzejnikami oraz pomp ciepła z grzejnikami, bardziej konkurencyjne cenowo są te drugie.
Warto zaznaczyć, że nasz przykład dotyczy starszego budynku, który w zakresie zapotrzebowania na energię użytkową (EU) do ogrzewania spełnia wymogi Warunków Technicznych z 2017 r., a nie wyższe, obowiązujące obecnie dla nowych budynków. Standard ten może również osiągnąć kilkudziesięcioletni dom, który poddano termomodernizacji do poziomu wskazanego w programie Czyste Powietrze. Na ile opłacalna jest taka termomodernizacja, pokazuje rys. 2. Przedstawia on roczne koszty ogrzewania dla starszego budynku ze złą izolacją, generującego zapotrzebowanie na energię użytkową na poziomie około 200 kWh/(m2/rok). Koszty są w tym przypadku ponad dwukrotnie wyższe niż w budynku po termomodernizacji.
Niestety w Polsce budynków ze złą izolacją (lub bez niej), będących „wampirami energetycznymi”, wciąż jest bardzo wiele. Dlatego, gdy koszty ogrzewania są wysokie, pierwszym krokiem do obniżenia rachunków powinien być audyt energetyczny i odpowiednie działania termomodernizacyjne. Warto też przypomnieć, że wysokie rachunki za ogrzewanie w takich budynkach dotyczyć będą każdej użytej technologii grzewczej.
Konieczne serwisowanie
Niezależnie od zużycia energii trzeba wziąć pod uwagę koszty związane z serwisowaniem. W praktyce nie ma rodzaju ogrzewania, których takie opłaty nie dotyczą, ale temat wciąż wzbudza kontrowersje. Przykładowo koszt przeglądu pompy ciepła wynosi obecnie 400-600 zł (wykonuje się go raz w roku), kotła na pellet około 500 zł, a kotła gazowego 250-400 zł. Dodatkowo, ogrzewając dom kotłem, trzeba pamiętać o wymaganym prawem budowlanym corocznym przeglądzie kominiarskim oraz o czyszczeniu komina ze względów przeciwpożarowych: co najmniej raz na 3 miesiące w przypadku paliw stałych i co najmniej raz na 6 miesięcy przy paliwach płynnych i gazowych.
Ceny usług są zróżnicowane zależnie od miejsca i zakresu prac. Przeważnie kompleksowa coroczna kontrola kominiarska w domu jednorodzinnym, czyszczenie komina i sprawdzenie szczelności instalacji gazowej to koszt 250-450 zł, udrożnienie zatkanego przewodu kominowego – 300-700 zł, a samo czyszczenie komina: 70-100 zł za 1 metr bieżący.
Materiał prasowy PORT PC, kampania Pompuj ciepło z głową
[nagłówki dodane przez redakcję]
Niech zapewnią tanią energię dla pomp ciepła a nie plują na kotły na biomasę
Redakcja zapewne kłamie, przecież trolle z wielkopłytowych blokowisk wiedzą najlepiej – pompa ciepła nie opłaca się.
Czy odpowiadacie za to co piszecie i czy dezinformacja i celowe wprowadzanie w błąd nie jest karalne?
gdyby użytkowanie pompy było tańsze od użytkowania kotła na pellet to nie atakowaliby tak peleciaków
@Xyz, wskaż proszę to celowe kłamstwo/-a?
Ja akurat mam takie doświadczenie, że użytkowałem i pompę ciepła i użytkuję piec kondensacyjny. Przez te okresy konćowy pompy i początkowy gazu koszty były jednakowe. I teoria, że pompa ciepła jest ekologiczna to jest tzw. greenwashing czyli ściema. A to z 2 powodów. Elektryczność w zimie produkuje się z węgla, jak również pompa (sprężarka) wytwarza hałas a hałas zanieczyszcza środowisko naturalne. W zimie w minusowych temperaturach wydajność pompy spada i jej COP nie wynosi 4 tylko 1,5 – 2,0. Optymalnie pompa pracuje +10 do 0 st. Nasza władza zajęła się rzekomą krzywdą 100 tys. użytkowników pomp ciepła i obecnie „wyrównała” użytkownikom kotłów gazowych, a tych jest prawdopodobnie ok. 3 – 4 mln ,jak mniemam. Opłaca się władzy i PGNiG – Orlen. Oczywiście, bo na rynku światowym gaz nie drożeje, wbrew temu co opwiadają różnej maści żurnaliści. A w Polsce podrożał do poziomu powyżej ceny 1 kWh energii elektrycznej (przy COP =4). Reasumując pompa ciepła w polskim klimacie nie może się opłacać, za to opłaca się w klimace włoskim, francuskim (oprócz Alp). Pomijam oczywiście horrendalny koszt począrkowy inwestycji. Teraz czekam, żeby władza wyrównała koszty użytkowników pieców gazowych do poziomu cen realnych na rynkach światowych a nie nakładała parapodatków.
PGG.sklep zapraszam po węgiel Karlik za 950zł w promocji „Trendy na groszki”, i cały artykuł można wywalić do kosza. Pozdrawiam marznących ekologów bo ” Temp 20C w domu jest super!”
@Wiowio – nie wiem, jakim gnomem trzeba być, żeby w XXI w. w środku Europy ogrzewać się węglem. A jakim sk…., żeby to śmierdzące g… sprzedawać!
Tak jak zwykle wyliczenia przy taryfie g12w czyli grzejemy jak śpimy i dwie godz w ciagu dnia + weekandy. Tylko może przy wyliczniu jest brak sprecyzowanego bufora na 2000l. I proszę jeszcze zauważyć wachlowanie danymi oba wyliczenia nie sa jednakowe i jeszcze przy temp 55 stopni w kotle gazowym juz nie zachodzi kondensacja a róznica między 35a 55 jest 4% do tego pompa ciepła w domu nie ocieplonym ma większą sprwaność aniżeli jak w domu ocieplonym ciekawe.
@prosument – ale chłopie pieprzysz. PC nie może się opłacać, ale „klimace włoskim, francuskim” już tak. TAk samo jak opłac się w Niemczech, Szwecji czy Finlandii. Tylko w czarnej dziurze nad Wisłą, gdzie żyje ciemnota i zacowanie, juz nie może. Ty najwyżej widziałeś PC u brata mamy szwagra zięcia sąsiada 2 powiaty dalej, w niedocieplonym klocku z czasów Gierka i żeliwnymi kaloryferami.
„do tego pompa ciepła w domu nie ocieplonym ma większą sprwaność aniżeli jak w domu ocieplonym ciekawe.”
No proszę nowe teorie wbrew logice się pojawiają xd
@michał, uwzględnienie taryfy G12W nie oznacza, że pompa działa tylko i wyłacznie w taniej taryfie. To bardziej niż oczywiste. Prawie nikt w Polsce nie rozumie taryf typu G12/G12W/G13. Co więcej nie trzeba mieć ogrzewania na prąd, żeby te taryfy się opłacały. Gdyby większość ogarniała matematykę na poziomie szkoły podstawowej to mało kto miałby G11.
@Sprzedawca PV – sk.. to ty jesteś a znasz się na kosztach ogrzewania i emisyjności kotłów na paliwo stałe jak kura na pieprzu. Jakim ch. trzeba być żeby udowadniać że najtańsze obecnie ogrzewania to pompa ciepła która kosztuje pewnie z 50 tys. plus corocznie na prąd 8 -10 tys.
@Jasiek, jeżeli piszesz, że pompa kosztuje 50 tys i prąd do niej 8-10 tys zł to są tylko dwie opcje (1) nie masz zielonego pojęcia o pompach ciepła lub (2) trzeba ci pogratulować posiadania pałacyku/dworku.
@Jasiek – a ja się zastanawiam, jakim głupkiem trzeba być, żeby wypisywać podobne bzdury. Po czym poznać internetowego trolla bez pojęcia? Po słowie „pewnie” w jego poście. Duh napisał ci na temat tych urojonych liczb – ja bezapelacyjnie obstawiam opcję 1, rozumku rozgarnięty jak kupa liści.
Artykuł do podtarcia, kłamliwy. Już sam fakt że zanonimizowano źródła ciepła, stawia tę wesołą kolorowankę na równi z rysunkami przedszkolaków. Brak rzetelnej informacji dotyczącej konkretnych modeli wymienionych źródeł, nie pozwala na jakąkolwiek obiektywną weryfikację artykułu. Ludzie którzy śledzą temat wiedzą, że w przypadku pc, od początku mamy mgłę informacyjną dotyczącą rzekomej cudownej sprawności wyżej wymienionych. Informacje dotyczące sprawności w niskich temperaturach, które są oczywiste dla ludzi zajmujących się tematem, w rozmowach przedstawicieli są pomijane. Mamy do czynienia z oszustwem na miarę kredytów frankowych, niestety tutaj nie będzie kogo pociągnąć do odpowiedzialności.
Co za kretyn pisze takie bzdury!!Od roku nie ma żadnych taryf.Mam G13 a płacę jak za jedną taryfę.
Rzetelność artykułu, sprawdzamy przy pomocy liczb.
Ogrzewanie gazem lpg przykład 200kw/m2 rocznie:
dane :
zapotrzebowanie 30000kw/rok
sprawność pieca 91%
wartość energetyczna lpg 6,7kw/l
zapotrzebowanie (30000 : 6,7) + 9% x cena wychodzi 4 477+9% = 4880 x 2,4pln/l(dzisiejsza cena 2,5) = 12200pln
Wg portalu promującego pompy o 15 % więcej.
Wnioski: szybkie sprawdzenie wiarygodności portalu wskazuje co najmniej na stronniczość, myślę że chętne organy ścigania mogłyby to zinterpretować jako próbę oszustwa.
@Księgowy – nie uwzględniłeś CWU. Inna sprawa, że ogrzewanie PC uwzględnia bufor, bo bez tego nie dałoby się jechać cały czas na taryfie G12w, a i tak chyba jest lekko naciągane.
Używam najtańszej czyli powietrznej pompy ciepła i jestem bardzo zadowolony. Mi się opłaca. Cop wprawdzie nie wychodzi 4 ale działa do -22 stopi. Przy -20 wychodzi 2. Średnio przez sezon grzewczy 3,6 ale to tania i stara pompa. Koszty mogą być zerowe? Tak. Wystarczy być w net meteringu (wtedy potrzebujesz instalacji w KWP 1,2 razy roczne zużycie w MWh) lub w net billingu (wtedy potrzebujesz instalacji pv znacznie większej, około 3 razy skierowanej na wschód zachód). Oba przypadki przećwiczyłem i działa). Sama powietrzna pompą nie jest droższa od kotła na cokolwiek. W instalację pv trzeba już zainwestować, choć ceny ostatnio mocno spadły. Komu się nie opłaca? Tym co brakuje wiedzy! I to nie prawda że w Polsce w konstytucji zapisano prawo do zabijania sąsiadów (palenia). 30 tyś ludzi rocznie umiera przedwcześnie w Polsce z powodu smogu. Czy chrześcijan może w ogóle palić w piecu? (Mając taką wiedzę?)
Ziga to dziwne. U mnie od roku 2024 znowu jest taniej (0,76 zł) w drugiej taryfie. 1,07 w pierwszej w g12w właśnie.
Nie skreślam PC ale artykuły pisane przez PC Port mają zadanie zniechęcić inwestorów do montowania innych żródeł ciepła aniżeli PC. Tak pisałem manipulowanie danymi ,brak konkretnych danych , zyski finansowe dzięki wspeiraniu PC dla PC Port. Lubię też pisanie o tym że tylko roczny przegląd PC ale w niedalekiej przyszłości znajdą nową ustawę na nową kontrolę PC i nie będzie to juz tylko roczny przegląd a jeszcze inne bo to np czynnik R290 a to stare czynniki itp. W moimi przypadku Za Pc gruntowa zapłace 80k. użyje 2000kwh cop 5 prąd po np. po 1zł daje 2000zł rok , obecny kocioł gazowy 1000m3 po 4.5 zł m3 daje 4500zł plus np 20% nowe opłaty wzrost cen gazu da nam 6000zł róznica 4000zł czyli jak wymienię obecny kocioł gazowy to zwróci sie za 20lat i teraz czy jest sens wymienić na PC. Nie skreślam PC bo chciałbym zamontowac gruntową( bo tylko taka ma sens) i mam upatrzony fajny model 1.9-8.9 kw ale koszt jest dla mnie za wysoki.
@taryfowiec
Masz rację człowieku, od 5 lat dom na G12w, ogrzewanie zwykłymi klockami akumulacyjnymi i boiler el 200l wszystko w taryfie. Reszta normalnie. Wiadomo, pralka, grube gotowanie, sprzątanie w taniej strefie. Bez PV mieliśmy 6/7k kWh rocznie za 2 do 2/5k pln ROCZNIE za ogrzewanie i życie w domu 120 m2. Teraz od roku 6kVp foto na wschód. Po podwyżkach roczny koszt domu 600pln za życie i grzanie. Dwie osoby, jedna praca z domu. Pozdrawiam.
Spalanie samego drewna jest szkodliwe jak czytamy w artykule,a spalanie peletu już nie, śmiechu warte
@Ziga, oczywiście, że taryfy nadal są i różnią się cenowo. To prawda, że kiedyś różnice były większe bo podział na taryfy był w części sprzedażowej i dystrybucyjnej. Teraz część sprzedażowa jest płaska, ale część dystrybucyjna nadal ma tanie i drogie godziny i nadal się opłaca wybierać coś innego niż G11.
Mała poprawka. Przy obecnych, niższych cenach węgla, koszt ogrzewania kotłem węglowym o sprawności np. 85% jest najniższy.
Prosze jakie kwiatki. Jeden jest w net matteringu a nawet w net billingu. Pompy nie dzialaja tak ja przedstawiaja to producenci. Mam i wiem, cop zadko osiaga katalogowe wartosci, przy suchym powietrzu jest niższa o polowe od deklarowanego. Wzywalem serwis i tak ma byc.
Niemiecka propaganda szuka zbytu na pompy ciepła bo przecież tam ich się najwięcej produkuje .
@Wolna Polska, Tym jednym zdaniem udowodniłeś z absolutnie 100% pewnością, że nie masz pojęcia o rynku pomp ciepła (produkcyjnym i sprzedażowym w Polsce) oraz pokazałeś jakie targają tobą uprzedzenia i nienawiści.
@RealFree – prawda jest taka że druga strona też zachowuje się jakby pc były cudownym wynalazkiem, a tak naprawdę to zwykłe kapryśne, uzależnione od wielu czynników skomplikowane urządzenia, ani darmowe, ani magicznie wydajne. Warto o tym pamiętać gdy na skutek jednostronnej, nachalnej i kłamliwej propagandy, w ludziach odzywają się skłonności do snucia teorii spiskowych.
@Jacek, moja diagnoza użytkownika @Wolna Polska, nie opiera się tylko na temacie pomp ciepła. To klasyczny przypadek, który bardzo łatwo diagnozować w ujęciu ogólnym. Co do pomp to nikt nie twierdzi, że są magiczne czy darmowe. A nawet jak jakiś may odsetek szarlatanów tak twierdzi to bez sensu jest robić z tego regułę. To tak jakbyś już nigdy w życiu nie kupił nigdzie garnka, bo ćwierć promila garnków to te wciśnięte emerytom.
Dom z lat 90tych. Ok 200m2 do grzania. Zalozone 10 kwp na gruncie w net billingu ,do tegoi pompe ciepla 16kw. Koszt wszystkiego w 2023r wyniosl100 tysiecy. Piec oczywiscie zlikwidowany, Mialo byc czysto i tanio. Po sezonie grzewczym okazalo sie ze rachunki wyniosly 15 tys,a prognozy na kolejny rok 20 k. Co wy na to specjalisci? Pewnie zaproponujecie ocieplenie za kolejne 200 k ? Sasiedzi pala weglem i sie ze mnie smieja. Najgorsze ,ze maja racje. Po co mi to bylo Teraz to juz pozostalo wstawic koze i grzac patykami jeden pokoj i kuchnie.
@ Waldek. Robiłeś błędy na każdym kroku, więc pretensje miej jedynie do siebie. Po pierwsze – czy twój dom nadawał się do instalacji PC – mam na myśli instalację grzewczą i docieplenie – prawdopodobnie NIE. Po drugie – przepłaciłeś o jakieś 20 tys. Po trzecie, powinieneś załapać się na „Czyste powietrze” i dostać dotację. Nawet, jak nie dostałeś, masz prawo odliczenia wszystkiego od dochodu w ramach ulgi termomodernizacyjnej.
@Zawtom – po co zabierasz głos, jak nie masz bladego pojecia? Pelletem palisz w kotłach 4-5 klasy, drewnem nawet w kopciuchu. Wilgotność pelletu jest poniżej 10%, janusze potrafią palić drewnem nawet z wlgotnościa ponad 20%, do tego nawet iglastym.
Do Waldek co ty gadasz ja mam dom ponad 200 metrów stary który ma ponad 100 lat i od 14 lat spisuje co roku podlicznik od pompy ciepła i wychodzi mi od 7 tys kW do 8.1 tys kW dodam że to pompa powietrzna to nie kłam że ty masz taki pobór energi bo pewnie masz jeszcze basen i auto elektryczne.
Poproszę symulacje zużycia energii dla pc 6kw powietrznej, 60 dni , minus 17 st C, dom 120m2, średnie zapotrzebowanie roczne 105kw/m2. Mieliśmy w Wielkopolsce już takie (a nawet mroźniejsze) zimy, dlatego chciałbym, wiedzieć czego się spodziewać.
@ wlkp – to ty mieszkasz w Wielkopolsce, czy w Finlandii? 60 dni z temperaturą -17 st. to było tam chyba w epoce lodowcowej. Ostatnim miesiącem, gdzie średnia temperatury dla całej Polski (Wielkopolska jest w tej cieplejszej części) była ponizej -10 st. był luty 1956.
Sprzedawca PV nie interesują mnie twoje filozoficzne wywody, zadałem konkretne pytanie, umiesz odpowiedzieć to odpowiedz, nie umiesz to sp..j dziadu.
@wlkp, zadałeś pytanie w stylu – „nieopodal wybuchło 5 kolejnych wojen, większość kopalni węgla w Mongolii się zawaliła a te w Australii zalała woda, przez wojny handlowe nie sprowadza się go z Kolumbii. Węgiel kosztuje 9900zł za tonę – jaki będzie koszt ogrzewania domu 120m2”. Na swoje pytanie dostałeś sensowną, opartą o statystykę odpowiedź i wyzywasz ludzi.
@wlkp, 4500 zł / rok za ogrzewanie do tego należy dodać ciepłą wodę.
Sprzedawca. Jakie bledy popelnilem? Przeciez zaufalem specjalistom Firmie z wieloletnim doswiadczeniem. Mialo byc nowoczesnie, czysto i tanio. Jak idziesz do szpitala na operacje, to wczesniej kupujesz cala biblioteke ksiazek o tematyce medycznej i je studiujesz czy ufasz ,ze specjalista ma wiedze i doswiadczenie w tym zakresie ?Bo brzmisz tak jakby po nieudanej operacji byla to wina pacjenta. Przeciez mogl nie isc do szpitala albo wybrac inngo lekarza. Klient placi i wymaga. Nie musi sie znac na wszystkim .Placi za wiedze specjalistom,a potem sie okazuje ,ze zostaje z mega rachunkami,a firma umywa rece. Do drugiego goscia, ktory mowi ze ma mniejsze zuzycie. Jak grzejesz klitki o wysokosci 2m do 18 stopni tylko w dzien,to moze i masz mniejsze zuzycie ,W starym budownictwie z grzejnikami grzejac ponad 200 m2 o duzej kubaturze do 23 stopni nie bedziesz miec 8mwh rocznie ale 15
@ Waldek – no właśnie popełniłes takie błędy, o jakich napisałem. „W starym budownictwie z grzejnikami grzejac ponad 200 m2 o duzej kubaturze do 23 stopni…”. Różnica pomiędzy personelem szpitala a niekompetentnymi i dodajmy – często nieuczciwymi naganiaczami polega na tym, że w pierwszym przypadku robią to ludzie z odpowiednimi kwalifikacjami i ponoszą odpowiedzialność cywilną. W drugim robią to ludzie z uwolnionych zawodów, firma ponosi odpowiedzialność jedynie za prawidłowy montaż, ale nie za dobór sprzętu. W małej, lokalnej firmie ostateczną wycenę i dobór sprzętu przedstawia jej właściciel lub zaufana osoba, a nie przedstawiciel handlowy, który jeszcze miesiąc wcześniej sprzedawał garnki, a dwa lata wcześniej karmę dla psów. Jeśli zapłąciłeś 100 tys. to od razu widać, że robiła to duża firma z naganiaczami, a jak bedziesz miał awarię to ruski miesiąc będziesz czekał na serwis.
@Kowalski
To nie wiek domu jest ważny a standard izolacji, poziom utrzymywanej temperatury wewnątrz, temperatura czynnika grzewczego i wiele innych
Przecież pompa ciepła jest najtańsza w użytkowaniu. Tak napisali. To co za różnica jaki budynek? Rozumiem że matematyka w przypadku pomp ciepła przestaje być nauką ścisłą? A nie czekaj, przecież dla pompiarzy to pierwsze przykazanie, to nie źródło ciepła ma ogrzewać budynek, to budynek ma być dostosowany do źródła ciepła. Przy pompach ciepła nic nie trzyma się kupy. Mamy kilka tysięcy ”firm” które nieźle z tego żyją, zastanówcie się kto te cudabajki o tanim ogrzewaniu z pc opowiada.
Do Marian ja wiem ze Izolacja jest ważna ale chodzi mi o to że mam pompę ciepła od wielu lat i taka było moja decyzja wiele lat temu bo cenie sobie wygodę jak się mieszka na wsi, nie płacze wszędzie że podnieśli cenę prądu i że ktoś mnie wrobił w pompę ciepła. Dla mnie to tanie i wygodne źródło ciepła od lat I nie wyobrażam sobie abym miał cokolwiek robić przy ogrzewaniu ma być ciepło w domu i tyle.
@wlkp – do odpowiedzi na pytanie potrzebne są dane wejściowe. Wrtością 105 kw/m2 (hej, rozumku, a nie przypadkiem kWh?) możesz sobie swoją bezzębną, śmierdzącą gębę podetrzeć. W warunkach nie występujących w Polsce (co grzecznie głąbowi napisałem) wartości rocznego zapotrzebowania mają się nijak do norm budowlanych. Do konkretnej odpowiedzi na zadane pytanie potrzeba informacji nt. powierzchni oraz przenikalności ścian i doachu oraz temperatury, jaką chcesz mieć wewnątrz. W przybliżeniu mogę odpowiedzieć i bez tego – na pewno więcej, niż 105 kWh/m2 oraz jakieś 5-6x za dużo, żeby twój móżdżek z IQ na poziomie kury mógł to przyswoić.
Czemu nie akumulator cieplny? Za 30tys można mieć zbiornik 200m3 x 60kWh to 12MWh energii. Niech izolacja kosztuje drugie tyle, a ucieknie połowa, mamy 6MWh ciepła na każdą zimę przez 50 lat, bez przeglądów, bez skomplikowanych urządzeń. Ładowany w lecie spiętymi na krótko panelami, bez żadnych falowników kontrolerów i innego zbędnego ustrojstwa. Oczywiście dom musi być porządnie izolowany, to podstawa.
@nnn- nie o to chodzi, chodzi o to żeby barany zapłaciły teraz i płaciły za każdą kwh ogrzewania, w ostatnich latach technologia spalania paliw stałych poszła bardzo do przodu, a część z tych paliw jest poza kontrolą państwa (trociny, zrębka, drewno) tak nie może być. Tu nie o ekologię chodzi. A co do pomp ciepła, to mam nieodparte wrażenie że skończy się wielką kampanią sądową – widzę tutaj analogię do kredytów chf, z pc jest podobnie – nie wiadomo jaka wydajność, nie wiadomo jakie zużycie (producenci wiedzą , ale nie mówią) przy kredytach chf podstawą podważenia umowy był brak świadomości klienta co do realnych możliwych kosztów. Tutaj też tego nie ma, klienci nie wiedzą że po mroźną zimę mogą skończyć z rachunkami na kilkadziesiąt tysięcy. Mam popcorn i cole, mam wygodny fotel w ciepłym (ogrzewanym gazem – gdzie 1 litr to zawsze 7 kwh) pokoju i czekam na spektakl.
zbiornik 200m3 może troszke wiecej kosztować niz 30k. do tego izolacja 20k , prace ziemne i dzwig 10k. montaż +grzałki 15k. razem 75k. Podgrzanie wody z 20 do 55stopnii potrzebne będzie 8000kwh co do strat nie mam pojęcia jak to obliczyć ale załóżmy 30% zostaje 5600kwh . Może pomysł fajny ale dalej duże koszty choć na 50 lat spokój. To może mniejsza wersja 50m3 i to samo zastosować z pompą ciepła woda-woda /solanka -woda cop 5 daje nam 7000kwh choć już mamy dwa urządzenia gdzie jeden wymaga jakiegoś serwisu
Sprzedawca PV@ Odezwał się ten co kopci tylko nie z własnego komina tylko oddalonego o kilkaset km od siebie.
@123 – malutki rozumu, nie kopcę z komina. Jedynie z rury wydechowej samochodu, dodajmy – spełniającego Euro6.
@123, już to widziałem w wielu komentarzach pod takimi artykułami. Ten kto lata i w kółko powtarza jak mantrę, że pompa ciepła ma komin w Bełchatowie to smutek, żenada i 2 metry mułu.
Dom, w którym ogrzewam w piwnicy jakieś 50 m(2) do 21 st.C. Na parterze i poddaszu użytkowym wyjdzie ze 200 m(2) do temperatury 23 st (C) za pomocą pompy ciepła powietrze-woda firmy z południa Polski na literę L. Dom zbudowany raczej w standardzie energooszczędnym, jak tak trochę policzyłem, to mi wyszło z realnych danych, że potrzebuję jakieś rocznie z 60 kWh/m(2). Ściany gazobeton 36 cm na klej, styropian 20 cm, wełnę układałem sam ( tu przeważnie tkwią duże rezerwy, bo praca brudna, niezdrowa i w niektórych miejscach mało wygodna, więc tzw. wykonawcy szybko montują płyty k-g i już nie zobaczysz co i jak). No więc czy pompa ciepła się opłaca. No mi chyba tak, bo rocznie za prąd płacę jakieś 300zł ( oplaty stałe, typu abonament, mocowa i takie tam ), które zresztą i tak bym płacił, no bo bez żarówek i lodówki raczej się nie da. A zużycie za cały rok 0 kWh , bo na dachu 9,98 kW paneli no i na szczęście jestem w net-meteringu. Jak to zawsze w zyciu czasem się opłaca a czasem nie. Ale moim zdaniem zawsze można tak zaplanować budowę domu, żeby nawet przy net billingu się opłacało, tylko pewno trzeba by jeszcze troszkę energooszczędniej zbudować, no i pomajstrować nieco przy ustawieniach pompy, żeby grzała jak jest jasno i powietrze cieplejsze ( może jakiś buforek ciepła ) a nie tak po prostu krzywa grzewcza i już.
@Ireneusz, Dom nie masz „raczej energooszczędny” tylko solidnie energooszczędny. Mając takie zapotrzebowanie i zapewne w większości ogrzewanie niskotemperaturowe pompa opłaca się po prostu bez śrubowania innych aspektów. I co ważne nie jest do tej opłacalności potrzebna fotowoltaika. Jak ktoś chce fotowoltaikę to super, na pewno fajna rzecz. Ale mierzi mnie już jak wszędzie pisze się o niej jak o jakimś nierozłącznym komplecie do pompy ciepła. Druga część wypowiedzi to ogólna refleksja nt. przeróżnych artykułów a nie twój wpis Ireneusz.
Dla domu o parametrze 15kWh/m2/rok o powierzchni 100m2 koszt ogrzewania kablami wyniesie ok. 1500zł. W takim domu pompa ciepła jest zbędna.
@ Przejrzyj na oczy, w takim domu to ja bym grzał wentylacją mechaniczną a nie jakieś kable ładowała w podłogę. Chyba, że dla komfortu stąpania to wtedy jedno i drugie, ale kabelki minimalistyczne tuż pod podłogą. Ale taki dom to sztuka dla sztuki. Są tacy co się sprężali, podchodzili do budowy po aptekarsku miało być pasywnie na te 15 kWh/m2/rok a wyszło „tylko” 25.