Dezinformacja na temat pomp ciepła przybiera na sile. Jakie są fakty?
W ostatnich tygodniach w największych polskich mediach internetowych pojawiły się kontrowersyjne informacje na temat opłacalności inwestycji w pompy ciepła. Prostuje je organizacja reprezentująca krajowy rynek pomp ciepła PORT PC. – Lista przekłamań, półprawd i niedopowiedzeń serwowanych czytelnikom jest bardzo długa – ocenia PORT PC.
Polska Organizacja Rozwoju Pomp Ciepła (PORT PC) zwraca uwagę, że w ostatnich tygodniach media internetowe, w tym duże i znane tytuły, opublikowały artykuły na temat ogrzewania domów pompami ciepła. Jak ocenia PORT PC, technologię pomp ciepła przedstawiono w nich w „krzywym zwierciadle”, pomijając ogół faktów i elementarne zasady wiedzy technicznej.
PORT PC uważa, że artykuły na temat pomp ciepła, które pojawiły się w krajowych mediach, wpisują się w ogólnoeuropejską kampanię dezinformacyjną, której celem jest sparaliżowanie odejścia od paliw kopalnych.
Gra na emocjach
Organizacja zrzeszająca krajowy rynek pomp ciepła zwraca uwagę, że w większości wspomnianych artykułów na pierwszy rzut poszły relacje rozżalonych posiadaczy pomp ciepła i wymieniano w nich absurdalnie wysokie kwoty rachunków za energię elektryczną. PORT PC podkreśla, że są to tylko jednostkowe, często skrajne przykłady, które niczego nie dowodzą bez rozpoznania szczegółów, choćby tych zawartych w rachunkach, np. jaki jest okres rozliczeniowy, taryfa, ilość pobranej energii (i oddanej do sieci przy fotowoltaice) oraz jaka jest struktura zużycia.
Jednocześnie jako sposób na uniknięcie wysokich rachunków wskazuje się pozostanie lub powrót – jeśli ktoś już skusił się na pompę ciepła – do tradycyjnych rozwiązań grzewczych, tj. węgla i innych paliw stałych czy bezpośredniego ogrzewania elektrycznego.
„Zagrano na emocjach, zwiększono ruch na stronach internetowych i otworzono drogę do forsowania tezy o rzekomej nieopłacalności pomp ciepła. I to wszystko na skróty, wbrew doświadczeniom zdecydowanej większości zadowolonych użytkowników tych urządzeń oraz profesjonalnym analizom kosztów. Najbardziej jednak poraża to, że w roli ekspertów od technologii pomp ciepła występują całkiem anonimowe osoby, przedstawiające się np. jako instalator, hydraulik czy osoba zajmująca się instalacjami grzewczymi. Niestety, ich szeroko cytowane wypowiedzi ujawniają nie tylko brak wiedzy w zakresie wykonywania instalacji pomp ciepła, ale też niezrozumienie elementarnych zasad fizyki” – czytamy w komunikacie PORT PC.
Organizacja zwraca uwagę, że podobne opinie możemy spotkać na forach internetowych jako prywatne, niezweryfikowane wpisy, ale nie powinny one stanowić eksperckiego komentarza do artykułów w popularnych mediach.
10 przekłamań i faktów na temat pomp ciepła
W odpowiedzi na artykuły budujące czarny PR dla technologii pomp ciepła PORT PC sformułował 10 przykładów dezinformacji pojawiających się w krajowych mediach, cytując fragmenty kontrowersyjnych artykułów. Zamieszczamy je poniżej 1:1.
1. Koszty instalacji pomp ciepła
Fragment artykułu: Koszty instalacji pompy ciepła wynoszą 300 tys. zł, co czyni je nieosiągalnymi.
Fakty:
- Koszt instalacji pompy ciepła w Polsce dla domu jednorodzinnego to średnio 40-70 tys. zł. W przypadku gruntowych pomp ciepła całkowity koszt inwestycji może sięgać 100 tys. zł, ale nigdy 300 tys. zł.
- Dzięki dostępności programów dotacyjnych można znacząco zredukować te koszty, np. w ramach programu Czyste Powietrze, o 50-100%.
2. Koszty eksploatacji i serwisu pompy ciepła
Fragmenty artykułu: Serwis pomp ciepła to roczne koszty na poziomie często kilku tysięcy złotych… Trzeba ludziom wyraźnie powiedzieć, że pompy ciepła to rekomendacja dla ochrony środowiska, a nie oszczędności w portfelu.
Fakty:
- Koszt serwisu pompy ciepła to 400-600 zł rocznie. Jest on porównywalny z kosztami serwisu kotłów na gaz czy pellet. Użytkownicy pomp ciepła nie ponoszą przy tym kosztów dodatkowych związanych z eksploatacją kotłów − na obowiązkowe coroczne przeglądy kominiarskie czy czyszczenie kominów.
- Jak wskazują analizy kosztów ogrzewania POBE, ogrzewanie domu pompą ciepła jest obecnie znacznie tańsze lub tańsze niż kotłów na paliwa kopalne (nie liczymy wykorzystania w kotłach na paliwa stałe opału „śmieciowego” lub własnej produkcji). Potwierdza to bardzo wielu zadowolonych użytkowników pomp ciepła. Jako istotne atuty wskazują nie tylko oszczędności finansowe, ale też znaczącą poprawę komfortu użytkowego w porównaniu z kotłami na paliwa stałe. Żaden z autoryzowanych instalatorów pomp ciepła nie odnotował, aby u jego klientów pojawił się problem z wysokimi rachunkami za energię.
3. Opłacalność inwestycji w pompę ciepła i czas zwrotu nakładów
Fragment artykułu: Inwestycja w pompy ciepła będzie się zwracać latami.
Fakty:
- Średni okres zwrotu inwestycji w pompę ciepła to 5-10 lat. Może być też krócej, jeśli uwzględni się wysokie dotacje na taką inwestycję, odpisy podatkowe w ramach ulgi termomodernizacyjnej oraz rosnące ceny paliw kopalnych.
- Po tym okresie pompa ciepła zaczyna pracować na zysk właścicieli w porównaniu do kosztów eksploatacji tradycyjnych źródeł ogrzewania.
4. Niekompletne opisy technologii
Fragment artykułu: Pompy ciepła dzielą się na wodne i powietrzne.
Fakty:
- Pompy ciepła generalnie dzielą się na powietrzne, gruntowe i wodne – pominięcie gruntowych pomp ciepła to brak podstawowej wiedzy technicznej.
- W Polsce do celów grzewczych najczęściej wykorzystywane są pompy ciepła powietrze-woda. W pewnych sytuacjach (np. mały dom użytkowany okresowo) bardziej opłacalne jest jednak zastosowanie pompy ciepła typu powietrze-powietrze. Takie pompy mogą być też wykorzystywane do ogrzewania pojedynczego lokalu w budynku wielorodzinnym. Wybór konkretnego rodzaju i typu pompy ciepła powinien przede wszystkim wynikać z analizy opłacalności dla danego budynku, w której m.in. uwzględnia się lokalne czynniki, w tym warunki gruntowe i wodne na posesji. W artykułach zabrakło wyjaśnienia rzeczywistych zasad działania pomp ciepła, co wprowadza czytelników w błąd i zawęża im możliwości wyboru opcji grzewczej.
5. Działanie pomp ciepła przy niskiej temperaturze na zewnątrz
Fragmenty artykułu: To, że pompa ciepła będzie się jednemu opłacać, a innemu już nie, zależy od bardzo wielu czynników. Pierwszym z nich jest to, gdzie mieszkamy. Nad Bałtykiem, gdzie wieją zimne wiatry, na Podlasiu uważanym za polski „biegun zimna” czy w górach na południu kraju… Producenci takich urządzeń deklarują, że wyciągną one „ciepło” nawet z powietrza o temperaturze -20 st. C. Zasadniczo to prawda, ale… Właściwie już przy mrozie poniżej -10 st. C wiele pomp [pomp ciepła typu powietrze-woda – red.] grzeje tylko prądem na podobnej zasadzie, gdybyśmy po prostu wsadzili grzałkę elektryczną do grzejnika.
Fakty:
- Wszystkie pompy ciepła są dobierane z uwzględnieniem lokalnych warunków klimatycznych i zapotrzebowania konkretnego budynku na energię. Nawet przy bardzo niskiej temperaturze na zewnątrz, przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło i niezależnie od lokalizacji zapewniają znacznie wyższą efektywność grzewczą niż różnego typu kotły czy bezpośrednie ogrzewanie elektryczne.
- W Polsce temperatura zewnętrzna stosunkowo rzadko spada poniżej -7°C, dlatego dla większości pomp ciepła typu powietrze-woda przyjmuje się tę wartość jako tzw. punkt biwalentny, gdy urządzenie pracuje z pełną mocą. Poniżej tej temperatury pracę pompy może, ale nie musi uzupełniać grzałka elektryczna. Punkt biwalentny, zależnie od warunków, wyznacza się w zakresie od -7 do -11°C.
- Pompy ciepła powietrze-woda nawet przy większych mrozach wciąż korzystają z energii z otoczenia, a grzałka elektryczna jedynie częściowo wspomaga system. W prawidłowo zaprojektowanych układach z pompą ciepła przeciętny udział grzałki nie przekracza 1,5-3% rocznego zapotrzebowania budynku na ciepło.
- Temperatura zewnętrzna poniżej -20°C występuje w Polsce wyjątkowo rzadko – takie dni stanowią mniej niż 1% w skali całego roku.
6. Efektywność pomp ciepła w chłodniejszym klimacie
Fragment artykułu: Pompy ciepła są nieefektywne w chłodniejszym klimacie.
Fakty:
- Kraje skandynawskie, o znacznie surowszych warunkach klimatycznych niż Polska, mają dużo wyższe niż nasz kraj wskaźniki zastosowania pomp ciepła do ogrzewania budynków. Niewątpliwie dowodzi to efektywności i opłacalności tej technologii.
- Pompy ciepła są powszechnie wykorzystywane m.in. w Finlandii, Norwegii, Szwecji czy Estonii. Na przykład w Norwegii już ponad połowa gospodarstw domowych korzysta z pomp ciepła jako podstawowego źródła ogrzewania.
7. Efektywność pomp ciepła w słabo zaizolowanym budynku
Fragmenty artykułów: Jeśli to stary budynek, nieposiadający ocieplenia ścian i dachu oraz z nieszczelnymi oknami, koszt jego ogrzania pompą ciepła będzie duży, a temperatura bardzo szybko będzie uciekać ze środka na zewnątrz…
Niestety pompa ciepła nie wygląda już tak korzystnie w przypadku budynku bez termoizolacji. W takiej sytuacji, ogrzewając dom kotłem indukcyjnym, możemy zaoszczędzić nawet do 5 tys. zł rocznie.
Fakty:
- W nieocieplonym domu koszt ogrzewania jest wysoki dla wszystkich źródeł ciepła, chyba że przy ogrzewaniu paliwami stałymi będzie się korzystać ze śmieciowego opału, co (niestety) umożliwiają niektóre kotły. Niezależnie od zastosowanego urządzenia grzewczego energia będzie tak samo uciekać przez nieszczelne ściany i okna.
- Pompa ciepła, dzięki wykorzystaniu darmowej energii z odnawialnych źródeł, nawet w słabo ocieplonym budynku będzie generować niższe koszty eksploatacji niż wiele kotłów.
- Absolutnie nie ma takiej możliwości, bez względu na warunki, aby ogrzewanie domu kotłem indukcyjnym (lub grzejnikami na podczerwień promowanymi w innym artykule), czyli wykorzystanie bezpośredniego ogrzewania elektrycznego, było bardziej efektywne i tańsze niż ogrzewanie pompą ciepła. Efektywność bezpośredniego ogrzewania elektrycznego w wytwarzaniu energii cieplnej to niespełna 100%. Tymczasem średnia efektywność pompy ciepła, nawet jeśli została ona zainstalowana w „wampirze energetycznym”, będzie co najmniej dwukrotnie wyższa (SCOP ok. 2).
8. Jakość instalacji i kwalifikacje instalatorów
Fragment artykułu: Oszukują też instalatorzy, którzy montując pompy ciepła, celowo ignorują podstawowe zasady termodynamiki. Powód? Gdyby powiedzieli ludziom prawdę, ile to musi wszystko kosztować, żeby inwestycja przynosiła oszczędności (nie zyski!), to nikt pompy ciepła by nie zamontował.
Fakty:
- Rzetelne firmy instalatorskie dbają o swoją renomę i długotrwałe zadowolenie klienta, bo dzięki temu są polecane kolejnym klientom i mogą się rozwijać. Nie opłaca im się więc ignorować podstawowych zasad termodynamiki czy sztucznie obniżać kosztów instalacji.
- Instalując pompy ciepła, korzystają z autoryzacji producenta tych urządzeń, która określa zasady prawidłowego doboru i montażu. Stosują przy tym bezpieczne, bo certyfikowane urządzenia, których parametry są wszechstronnie badane np. przez Centralny Ośrodek Chłodnictwa w Polsce czy inne uznane europejskie instytuty badawcze.
- Problemem nie są koszty prawidłowo wykonanej i efektywnej instalacji, lecz brak kwalifikacji niektórych instalatorów. Dlatego do montażu pomp ciepła należy zatrudniać wyłącznie certyfikowane firmy instalatorskie, co wyeliminuje ryzyko błędów i późniejszych nadmiernych kosztów.
9. Fotowoltaika jako część systemu z pompą ciepła
Fragmenty artykułu: Rozliczenia z fotowoltaiki są takie, że… panel fotowoltaiczny pracuje trzy godziny, by później przez jedną godzinę działała pompa ciepła. A klimat naszego kraju jest nieubłagany… Tylko przez pięć miesięcy prąd produkuje się na zapas. Tymczasem by „rachunek wyszedł na zero”, trzeba by „zbierać” kilowaty aż 21 miesięcy.
Fakty:
- To absurdalne wyliczenia. Zintegrowane systemy składające się z pompy ciepła i fotowoltaiki zwykle znacząco obniżają koszty ogrzewania, zwłaszcza przy odpowiednio dobranych zasobnikach ciepłej wody użytkowej oraz takim zarządzaniu energią, aby maksymalizować zużycie własne.
- W Polsce produkcja energii elektrycznej z domowej fotowoltaiki może pokrywać zapotrzebowanie pompy ciepła na energię średnio przez 70-80% całego roku. Stanowi to przeciętnie 25-30% całej ilości energii elektrycznej zużywanej przez pompy ciepła.
10. Kto chce zamieszać na polskim rynku pomp ciepła?
Fragmenty artykułu: Rodzina z Silesii zainstalowała pompę ciepła w swoim domu, licząc na oszczędności i komfort cieplny przez cały rok… Pompa miała być ekologiczną alternatywą dla kotła węglowego, który wcześniej wykorzystywali. Niestety, po kilku miesiącach otrzymali pierwszy rachunek za energię, który wyniósł 40 tysięcy złotych. Właściciele są wstrząśnięci tym, jak wysokie okazały się koszty eksploatacyjne pompy ciepła.
Fakty:
- Anonimowy przykład ogromnych kosztów bez żadnych szczegółów oraz możliwości zweryfikowania, czy jest prawdziwy. Podobne „chwyty” są wykorzystywane w innych artykułach uderzających w pompy ciepła.
- Tu znamienne jest jednak wykorzystanie określenia „Silesia”, którego w Polsce się nie używa. Tak bywa nazywany Śląsk przez naszych wschodnich sąsiadów. Algorytmy analizujące treść wskazały, że z dużym prawdopodobieństwem artykuł został stworzony przez sztuczną inteligencję. Co więcej, portal, na którym go opublikowano, jest uznawany za narzędzie do szerzenia dezinformacji inspirowanej z Rosji.
Jak bronić się przed manipulacjami?
PORT PC podkreśla, że zacytowane fragmenty artykułów to tylko niewielka część kontrowersyjnych lub absurdalnych teorii na temat pomp ciepła, które powiela się ostatnio na różnych portalach, w tym należących do popularnych mediów.
Jak zatem bronić się przed manipulacją? PORT PC sugeruje osobom, które czują się zdezorientowane, skorzystanie z cyklu filmów „Fakty i mity” realizowanego we współpracy PORT PC z „Muratorem”. Ukazuje on wiele przykładów inwestycji w pompę ciepła, w różnych domach jednorodzinnych z całej Polski – z perspektywy konkretnych właścicieli pomp ciepła i autoryzowanych firm instalatorskich.
PORT PC poleca też skorzystanie z poradnika „Pompuj ciepło z głową” opracowanego specjalnie dla indywidualnych inwestorów, a także z kalkulatora wykonanego w ramach kampanii „Pompuj ciepło z głową”, który pokazuje faktyczne, aktualizowane co kwartał koszty ogrzewania domu przy wykorzystaniu różnych źródeł ciepła.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Moje roczne zużycie prądu na PC (powietrze-woda) przy wspieraniu się kotłem wynosiło 9000 kWh w tym zużycie na potrzeby poza CO i CWU ok. 4000 kWh. Gdybym nie wspierał się kotłem to zużycie przypuszczalnie zwiększyłoby się do 11000 kWh. Dom stary ocieplony. Czy to jest dużo czy mało każdy niech sobie sam oceni. Dzięki fotowoltaice dopłacałem za ok 3000 kWh. Przy niskich cenach energii w większości w nocnej taryfie w G12w było to mało (0.40/kWh). Teraz po 1.2/kWh prawdopodobnie wyjdzie więcej i dlatego zrobiłem modernizację zwiększającą autokonsumpcję oraz oszczędzającą i która jak szacuję zmniejszy mi zużycie ok. 1000 kWh. W domu mam ciepło 23-24 st. C.
Kto sieje wiatr zbiera burzę — instalatorzy-oszuści naciągnęli tysiące „Kowalskich” wciskając im nieefektywny chłam za kosmiczne pieniądze i opowiadając bajki ile to zaoszczędzą. Do tego magiczne dotacje więc jak było nie brać. Umowy nie zawierały opowiedzianych bajek więc ciężko jest wyegzekwować cokolwiek na drodze prawnej – ściganie złodziei w tym kraju to droga przez mękę ( najlepszym przykładem są pisowscy mega złodzieje).
Też irytują mnie te pseudo artykuliki. Nigdy nie podają parametrów domu czy pompy, czy jest fotowoltaika czy nie. Zawsze sprowadza się to do stwierdzenia: Absurdalny rachunek xxx tys zł , właściciele załamani. A już prawdziwą perełką było zaproponowanie ogrzewania elektrycznego jako alternatywy, sztos normalnie.
Osobiście mam PC 6kW + PV 8kWp (net-billing) na dom z 2004 roku, 120 m2 z grzejnikami temp w domu 22-23 C, całe roczne zużycie prądu pobranego z sieci (CO, CWU i bytowe) to okolice 5000kWh. Po odjęciu depozytu rocznie płacę około 2500 zł.
stary dom 200m, ocieplenie częściowe, wymienione okna , pompa ciepła12 kw 100%grzejniki +klima na grzanie i chłodzenie, w domu 24 stopnie bo tak lubie, poprzedni sezon 12miesięcy licząc lipiec-czerwiec 7800 kwh pompa+klima , ekogroszku wychodziło 4,5-5 ton, wygoda nieporównywalna pzdr!
@Jasiek, ja przy 24 st. C włączam klimę!.
18 stopni sypialnia, 20 kuchnia, salon 22, łazienka 24-25.
@Arrczi te 24 to z uwagi na starszą osobę w domu
W 2022 zmieniłem z pieca gazowego na pompę ciepła ( CO i CWU) . Po jednym sezonie potulnie wróciłem do używania kotła gazowego, mimo zainstalowanego PV ( fakt na nowych zasadach) Tyle w temacie. Nigdy więcej takich wynalazków.
@rysio – początek artykułu jest właśnie o takich nieszczęśliwych bidulkach jak ty, skrzywdzonych przez los i użalających się na forach. Ale głowa do góry – inni mają lepiej, jak sam widzisz, problem dotyczy pojedynczych przypadków – takich małych rozumków, którym zainstalowano coś innego, niż potrzebowali.
Arrczi@ 24 stopnie to zależy co się robi i czy chce się w domu przebywać w komforcie czy nie. Są ludzie co mają ledwo 20 albo i mniej i ubrani w grube swetry, spodnie skarpetki i walczą przy tym z grzybem na ścianach.