Jak zadbać o bezpieczeństwo pompy ciepła na wypadek powodzi?
Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) przygotowała najważniejsze wskazówki dla właścicieli budynków wyposażonych w pompy ciepła, które są powiązane z budynkiem i w części zlokalizowane na zewnątrz. Porady dotyczą właściwego zabezpieczenia urządzeń przed zalaniem oraz przywrócenia zalanych pomp do bezpiecznej pracy.
PORT PC podkreśla, że elementy pompy ciepła, które znajdują się na zewnątrz, standardowo mają konstrukcje odporne na wysoką wilgotność i opady atmosferyczne. Organizacja uczula jednak, że ochrona ta może być niewystarczająca w przypadku podtopienia, zalania czy powodzi.
Zanurzenie w wodzie jednostki zewnętrznej, tak samo jak elementów pompy ciepła umieszczonych wewnątrz budynku, może być przyczyną poważnej awarii lub nawet trwałego uszkodzenia urządzenia. Jak odpowiednio zabezpieczyć pompę ciepła i co zrobić w przypadku zalania?
W jaki sposób przygotować się na powódź?
W przypadku prognoz intensywnych opadów lub wystąpienia ryzyka podtopienia czy powodzi należy odłączyć zasilanie pompy ciepła, wyłączając odpowiedni bezpiecznik. Zmniejszy to ryzyko porażenia prądem, jeśli urządzenie znajdzie się pod wodą.
W przypadku dużego prawdopodobieństwa wystąpienia powodzi warto rozważyć demontaż urządzenia przez autoryzowany serwis i przeniesienie go w bezpieczne miejsce. Choć wiąże się to z kosztami, może uchronić przed większymi stratami, zwłaszcza jeśli budynek nie jest odpowiednio ubezpieczony. Do demontażu pomp monoblokowych powietrze-woda wystarczy zazwyczaj około 20 minut, inne rozwiązania wymagają nieco więcej czasu. Po powodzi należy ponownie zamontować pompę z pomocą fachowca.
Na terenach o wysokim ryzyku powodzi warto zamontować jednostkę zewnętrzną wysoko na elewacji budynku zamiast na postumencie przy budynku, co lepiej chroni urządzenie przed zalaniem. PORT PC podkreśla, że taka możliwość istnieje nie tylko w przypadku pomp ciepła typu powietrze-powietrze (jak klimatyzatory), ale też mniejszych pomp ciepła typu powietrze-woda współpracujących z wodnym systemem centralnego ogrzewania budynku.
Po zalaniu niezbędna ocena fachowca
Jeżeli jednak pompa ciepła została zalana, gdy tylko opadnie woda, należy wezwać serwisanta. PORT PC uczula, aby nie oceniać stanu pompy ciepła i nie naprawiać jej na własną rękę. Tym bardziej nie wolno samodzielnie uruchamiać pompy ciepła po podtopieniu, np. by sprawdzić, czy działa, zanim nie zdiagnozuje jej specjalista. Może to bowiem doprowadzić do jeszcze większej awarii, a także porażenia prądem.
Serwisant oceni stan techniczny pompy ciepła, skontroluje wszystkie elementy elektryczne, elektroniczne i mechaniczne. Usunie także zanieczyszczenia naniesione przez wodę. Wyjaśni, co należy wymienić lub naprawić, i przygotuje kosztorys.
Uruchomienie pompy ciepła po diagnozie
Mimo podtopienia posesji pompa ciepła niekoniecznie musi ulec dużej awarii. Przed szkodliwymi skutkami takich sytuacji w dużym stopniu pomoże umieszczenie urządzenia nad poziomem gruntu, na specjalnym podeście. W takim przypadku, jeśli diagnoza wypadnie pomyślnie, serwisant uruchomi urządzenie. Pompy ciepła można będzie zatem użyć np. do osuszania budynku.
Po sprawdzeniu pompy ciepła przez fachowca i ponownym jej uruchomieniu należy przez kilka kolejnych dni obserwować, czy urządzenie pracuje prawidłowo. W przypadku jakichkolwiek problemów należy ponownie wezwać serwis.
Jeśli po diagnozie okaże się, że konieczne jest usunięcie usterek pompy ciepła, autoryzowany serwis dostarczy części zamienne i zajmie się naprawą. Wcześniej specjalista oceni, czy naprawa jest opłacalna.
Wsparcie dla powodzian
Naprawa lub wymiana urządzenia grzewczego po zalaniu odbywa się na podstawie diagnozy i wyceny wykonanej przez autoryzowany serwis. Koszty naprawy można pokryć z ubezpieczenia.
Jednak nie wszyscy poszkodowani mają ubezpieczenie lub środki z polisy są zbyt małe w stosunku do koniecznych nakładów. W przypadku tegorocznej powodzi na tak dużą skalę mieszkańcy południowej Polski mogą liczyć na różne formy rządowego i społecznego wsparcia, m.in. na bezzwrotną pomoc finansową ze środków publicznych na remont i odbudowę domu (do 200 tys. zł).
PORT PC podkreśla, że w pomoc dla powodzian zaangażowała się także branża producentów urządzeń grzewczych. W wielu budynkach uruchomienie ogrzewania jest bowiem obecnie priorytetem z uwagi na coraz niższą temperaturę na zewnątrz. Organizacje branżowe, w tym SPIUG i PORT PC, planują wspólnie uruchomić akcję kompleksowego wsparcia dla osób poszkodowanych przez żywioł. Będzie ona koordynowana we współpracy z lokalnymi samorządami. Po ustaleniu potrzeb konkretnych osób i budynków, zbadaniu stanu instalacji i obiektu oraz poznaniu możliwości finansowych właścicieli ma powstać internetowy bank informacji o potrzebach w poszczególnych gminach i miejscowościach. Ułatwi to zorganizowanie działań i usprawni całą akcję.
Przedstawiciele organizacji mają nadzieję, że dzięki temu pomoc branży – np. w postaci nowych urządzeń grzewczych czy elementów instalacji przekazanych jako darowizna − trafi do najbardziej potrzebujących. Chcą przy tym zadbać o najwyższą jakość nowych instalacji i ich właściwe dopasowanie do potrzeb odnawianych budynków.
PORT PC zwraca uwagę, że w wielu zalanych domach przywrócenie dotychczasowych, tradycyjnych rozwiązań grzewczych może nie mieć racjonalnego uzasadnienia. Przede wszystkim z tego powodu, że przy wydatkowaniu ogromnych środków na odnowienie budynków po powodzi zdecydowanie bardziej opłaca się inwestować w odpowiednio dobrane nowoczesne źródła ciepła.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.