MIT uznał pompy ciepła za przełomową technologię roku 2024
Amerykańska uczelnia Massachusetts Institute of Technology (MIT) co roku przedstawia listę 10 technologii z największym potencjałem wpływu na zmianę świata w kolejnych latach. Robi to od 24 lat, publikując zestawienie w magazynie „MIT Technology Review”. Wśród techologii na rok 2024 znalazły się pompy ciepła, które nie są jedyną technologią OZE na liście.
Jak wskazuje Polska Organizacja Rozwoju Pomp Ciepła (PORT PC), przeglądy MIT obejmują szeroki zakres dziedzin – od biotechnologii i sztucznej inteligencji po robotykę i rozwiązania proklimatyczne. Mają one odzwierciedlać aktualny postęp technologiczny.
Wśród technologii na rok 2024 wskazano innowacje w obszarze IT, mediów społecznościowych, opieki zdrowotnej i czystej energii. Te ostatnie objęły pompy ciepła, a także superwydajne ogniwa słoneczne i zaawansowane systemy geotermalne.
Przełomowe technologie w roku 2024
Jak zestawia PORT PC na podstawie „MIT Technology Review”, do 10 wyróżnionych technologii na rok 2024 należą:
- AI do wszystkiego (AI for everything) – szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji, w tym takich narzędzi generatywnych jak ChatGPT;
- superwydajne ogniwa słoneczne (super-efficient solar cells) – istotne zwiększenie efektywności wytwarzania energii elektrycznej ze światła słonecznego;
- Apple Vision Pro – wprowadzenie na rynek zestawu wyposażonego w technologię rozszerzonej rzeczywistości, określanego jako pierwszy komputer przestrzenny;
- leki na odchudzanie (weight-loss drugs) – wykorzystanie nowych, potężnych narzędzi do walki z otyłością, ograniczających ryzyko związanych z nią chorób;
- zaawansowane systemy geotermalne (enhanced geothermal systems) – zastosowanie nowych technik odwiertów, które uwolnią więcej ciepła zgromadzonego w głębi ziemi do produkcji czystej energii;
- cziplety (chiplets) – wykorzystanie małych, wyspecjalizowanych chipów, które można ze sobą łączyć, jako odpowiedź na ograniczenia miniaturyzacji tranzystorów i nowy sposób zwiększania wydajności i mocy obliczeniowej komputerów;
- leczenie z użyciem edycji genów (gene-editing treatment) – pierwsze terapie oparte na CRISPR, uzyskały już zatwierdzenie regulacyjne;
- komputery eksaskalowe (exascale computers) – wdrożenie superkomputerów zdolnych do przeprowadzania obliczeń na poziomie eksaflopów i umożliwiających zaawansowane symulacje naukowe;
- pompy ciepła – coraz powszechniejsze wykorzystanie pomp ciepła w ogrzewaniu i chłodzeniu budynków na całym świecie w związku z ich wysoką efektywnością oraz istotną rolą w redukcji emisji; duży potencjał także w zakresie dekarbonizacji przemysłu;
- zabójcy Twittera/X (Twitter killers) − pojawienie się alternatyw dla Twittera/X.
Pompy ciepła jako element dekarbonizacji
Uzasadniając umieszczenie pomp ciepła na liście przełomowych technologii, MIT wskazał kilka istotnych cech tych urządzeń i efektów ich zastosowania. Podkreślił przede wszystkim wszechstronność funkcji pomp ciepła oraz korzyści, jakie dają. Jak wyjaśnia PORT PC w swoim komentarzu do listy MIT, pompy ciepła mogą zarówno ogrzewać, jak i chłodzić budynki, działając z wysoką efektywnością. Redukują przy tym zużycie energii i emisję gazów cieplarnianych.
Redaktorzy MIT zwrócili także uwagę na wzrost popularności pomp ciepła. W ostatnich latach na całym świecie rosło zainteresowanie tymi urządzeniami, także w Stanach Zjednoczonych, gdzie ich sprzedaż przewyższała sprzedaż tradycyjnych kotłów gazowych.
Do zalet pomp ciepła należy także możliwość zastosowania ich w przemyśle. Ciągłe prace nad rozwojem tej technologii prowadzą do powstawania nowych typów pomp ciepła, działających przy wyższych temperaturach. To zaś otwiera drogę do szerszego ich wykorzystania także w branżach przemysłowych. Dzięki temu pompy ciepła mogą się mogą przyczynić do dekarbonizacji różnych sektorów gospodarki i zmniejszenia zużycia energii.
Pompy ciepła w strategii klimatycznej UE
Jak zaznacza PORT PC, pompy ciepła uznane przez renomowany amerykański magazyn technologiczny za jedną z 10 najbardziej przełomowych technologii 2024 r. będą miały również niewątpliwy wkład w zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i samowystarczalności energetycznej poszczególnych krajów Unii Europejskiej. Pomogą tym samym w zmniejszeniu uzależnienia gospodarki od importu paliw kopalnych m.in. z Rosji.
Powszechne zastosowanie pomp ciepła znalazło się wśród założeń „Europejskiego Zielonego Ładu” już w 2020 r. Po wybuchu wojny w Ukrainie dodatkowo zostało pokreślone w planie REPowerEU. Oznaczał on dla konsumentów indywidualnych zapowiedź przyspieszenia elektryfikacji za pomocą szerszego stosowania paneli fotowoltaicznych, elektrycznych pomp ciepła, magazynów energii i elektromobilności.
Plan RePowerEU określił m.in. wyższe poziomy sprzedaży i montażu pomp ciepła w Europie. Mówił o potrzebie dwukrotnego zwiększenia rocznej sprzedaży tych urządzeń w ciągu najbliższych pięciu lat. Najszybszą odpowiedź w tym zakresie przedstawił rząd Niemiec. Jeszcze w roku 2022 zaplanował on montaż 5-6 mln pomp ciepła do roku 2030. I choć w tym roku niemieckie organizacje branżowe sygnalizowały spadek zainteresowania tymi urządzeniami, to prawdopodobnie Niemcy osiągnęły założony na rok 2023 cel 350 tys. nowo zainstalowanych pomp ciepła.
W pompy ciepła inwestują też kraje z Europy Północnej. Na przykład w Finlandii przed 2000 r. montowano tylko kilkaset takich urządzeń rocznie, a obecnie łączna liczba instalacji przekracza 1,4 mln.
W Wielkiej Brytania natomiast w ubiegłym roku dzięki zmianom w rządowym programie dotacyjnym zakup i montaż pomp ciepła miał być tańszy niż kotłów gazowych.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
No, ale ten punkt 10 totalnie kompromituje cała listę!!! co MIT ma do X? albo technologie albo propaganda, zdecydujcie się łysenkowi naukowcy z MIT? Zawsze lewactwo zapaskudzi każdą beczkę miodu łyżką dziegciu, widać ze i w MIT się od nich roi:(
Kompromitacje wszędzie się zdarzają :
„Pompa ciepła z 1 kWh generują około 6-7 kWh ciepła przy dodatnich temperaturach, ale przy ujemnych — to już poniżej 2 kWh. Przy minus 15 st. C pompy się zupełnie wyłączają, a włączają się wtedy sprężarki elektryczne. Dużo mniej efektywne, produkujące z 1 kWh energii 1 kWh ciepła, ale działają. Nawet jak się grzeje pompami ciepła, to w grę wchodzą sprężarki, jako zabezpieczenie — komentuje dla Business Insidera Bartłomiej Derski, redaktor portalu wysokienapiecie.pl.” bez komentarza…
@marcin: co piszesz to prawda tylko w PL nie ma bardzo zastosowania bo: „Średnia obszarowa temperatura powietrza w zimie 2020/2021 roku (XII 2020 – II 2021) wyniosła –0,2°C i była o 0,2°C wyższa od średniej wieloletniej dla tego sezonu (klimatologiczny okres normalny 1991-2020)” (IMGW-PIB).
Gorszego ogrzewania i droższego to nie widziałem nigdy naciąganie ludzi na kasę
@SPS – post dotyczy kompromitującej wypowiedzi „eksperta” Pomijając różne COP dla różnych pomp po pierwsze – w ujemnej temperaturze blisko zera COP jest jednak wyższy niż 2, chyba, że mówimy o starociach, ale genialne mysli eksperta są dalej: „Przy minus 15 st. C pompy się zupełnie wyłączają, a włączają się wtedy sprężarki elektryczne.” – sprężarka elektryczna (a jest w pompie inna?) pracuje cały czas, a przy niskich temperaturach (-15 – -20) włącza się GRZAŁKA elektryczna, a sprężarka WYŁĄCZA SIĘ. Istota działanie PC polega na sprężaniu/rozprężaniu czynnika chłodzącego i wykorzystaniu ciepła jego przemian fazowych.
@SPS chodziło mi właśnie o to, co napisał kolega Baca, ale z też nie mogę się zgodzić, że nie ma to zastosowania w Polsce. Czyli jeśli średnia jest taka to znaczy, że nie występują temperatury -15 czy -20 przy których pompa musi sobie poradzić, choćby to było tylko kilka dni? Człowiek z psem też mają średnio po trzy nogi i co nam daje taka informacja?
@marcin a ty myślisz, że przy -20 ci tyle samo węgla i gazu schodzi co przy zerowej temperaturze i na tym polega „przewaga” kopalnych nad PC? W wielu instalacjach piec gazowy po prostu nie uciągnie takiego mrozu i temp w mieszaniu spada, a podajnik ładujesz groszkiem codziennie jak przy zwyklych zasypowych.
@DK , przecież o tym właśnie piszę, to jest oczywiste i pompa też musi być tak dobrana, żeby dała radę przy -20 choćby miała się wspomagać grzalkami i drogo by to kosztowalo ale nie można jej dobierać na -0,2 średniej zimowej.
Mogę tylko potwierdzić, że pompa ciepła jest bardzo dobrym urządzeniem. I nawet w średnio ocieplonym domu przy zapotrzebowaniu 60-80W/m2 była tańsza w eksploatacji od węgla. Ale, przy cenie energii po 50gr/kWh razem z wszystkimi dodatkami. Niestety zakłady energetyczne wykorzystały zamieszanie na rynku surowców w 2022r. podniosły drastycznie ceny. Ceny surowców spadły, ale ceny energii już nie. Podnosząc ceny dystrybucji i różnych dodatków przy biernej postawie URE utrzymują cenę na poziomie ok. 1,70 zl/kWh , a z zachowaniem rządowej blokady ceny na ok. 1,35 zł/kWh. Co tak podrożało że mamy prąd droższy o 300% ? A tym samym pompa ciepła przy zużyciu rocznym energii na poziomie 7 -8 tys. kWh staje się urządzeniem nieopłacalnym.
@marcin: średnia temperatura w sezonie rzutuje na średni koszt ogrzewania w tymże sezonie. Przy -20°C pompa załączy grzałkę i za tamten dzień zapłacisz np. 40zł (bo COP będzie bliski 1) ale potem nadejdzie odwilż z temperaturą +10°C i pompa zrobi COP = 4 a Ty zapłacisz 10zł – średnie COP będzie odzwierciedleniem średniej temperatury, a co za tym idzie: średniego kosztu.
POMPY CIEPŁA to wygoda w ogrzewaniu ale drogi przy zimniejszych dniach ,i aktualnych cenach to zamordyzm. Tylko dogrzewając dom przy umiarkowanej temp. zewnętrznej te ceny 1kW/h u nas z chmury wzięte ,lecz pompa to luksus tylko dla bogatych . Przy PV i magazynie to inwestycja nie na każdą kieszeń ,lecz najlepsze rozwiązanie grzewcze. Jeszcze lepsze rozwiązanie to dzierżawa dachu z PV i magazynem energii ,zapotrzebowanie energii dla domu z dachu jako zapłata dzierżawy ,a nadwyżka wyprodukowana energii za ,,fryko,, niech Eneja czy inna siostrzyczka Energa sobie odprowadzi i sama swoją sprzedaje ,nie dorabiając się na prosumentach. Ja jako właściciel dachu pobieram energię w zamian za dzierżawę ,tak wyglądać powinna partnerska umowa biznesowa, a nie będzie potrzeby wydawać kolosalnych pieniędzy w tak zadłużonym kraju i budować atomówek które w USA wstrzymano z budową. U nas rzek nie brakuje i nurt jeszcze wartki a energia w nich marnowana na skalę światową w gwizdek wylatuje i nikogo to nie rajcuje .Dziwne to bo nawet u afrykańskich narodów więcej ciekawostek innowacyjnych się pojawia. Szkoda gadać i pisać bo elity głuche i ślepe na innowacje ale żądne kasy przy zamówieniach na duże przerzewałki i roboty ciągnące się latami .Takie małe elektrownie rzeczne umiejscowione w dogodnych rewirach i zakolach całej długości ,od źródeł po ujście tworząc potężną elektrownię dla okolicznych miast i wiosek spełniając swoje przeznaczenie i przyczynią się do rozwoju okolicznych regionów poprawiając zarazem środowisko naturalne.