Chińczycy spalili duży magazyn energii i ogłosili sukces
Jeden z największych chińskich dostawców technologii do magazynowania energii doprowadził do pożaru dużego magazynu energii. Spaliły się baterie o pojemności liczonej w megawatogodzinach. Było to celowe działanie producenta.
Chińska firma Sungrow była wcześniej znana na rynku energetycznym głównie ze swoich falowników. Sungrow należał w ostatnich latach do największych na świecie producentów tych urządzeń. W ostatnich latach Chińczycy stawiają jednak na ekspansję w drugim kluczowym segmencie, jakim są magazyny energii.
Kilka miesięcy temu chiński producent przeprowadził nietypowy eksperyment. Celowo doprowadził do pożaru dużego magazynu energii złożonego z jednostek bateryjnych chłodzonych cieczą Sungrow PowerTitan 1.0. Chińczycy wykorzystali w tym celu instalacje o łącznej pojemności aż 10 MWh.
Jeden pożar magazynu energii to za mało
Teraz chiński producent postanowił podpalić w pełni naładowaną jednostkę bateryjną o pojemności 5 MWh bazującą na nowszej generacji swoich magazynów energii PowerTitan 2.0. W bezpośrednim sąsiedztwie postawiono jeszcze trzy magazyny energii, każdy po 5 MWh pojemności, aby sprawdzić, czy pożar pierwszej jednostki uszkodzi sąsiadujące urządzenia. Najbliższy z bateryjnych kontenerów ustawiono w odległości zaledwie 15 cm od jednostki, w której wywołano pożar.
Test mający pokazać, jak podczas pożaru zachowa się system magazynowania energii, miał kosztować około 4,23 mln dolarów. Test przeprowadzono pod okiem specjalistów z firmy DNV (Det Norske Veritas) i w obecności ponad 100 klientów chińskiej firmy.
Sungrow zapewnia, że wywołany celowo pożar magazynu energii przyniósł oczekiwane efekty i wykazał prawidłowe działanie systemów bezpieczeństwa. Pożar miał nie rozprzestrzenić się na postawione obok magazyny energii poprzez gwałtowny wzrost temperatury wewnątrz ogniw bateryjnych i aktywowanie zjawiska tzw. ucieczki termicznej.
Ponad 1,3 tys. stopni C
Chiński producent podkreśla, że o ile standardowe testy pożarowe magazynów energii są prowadzone przez 4 do 8 godzin, to w teście wykonanym przez Sungrow magazyn energii miał kontakt z ogniem przez ponad 25 godzin i po tym czasie struktura kontenera pozostała nienaruszona, co wykluczyło przeniesienie pożaru na sąsiadujące urządzenia – mimo, że temperatura w podpalonym kontenerze bateryjnym sięgała aż 1385 st. C. Sungrow podaje, że magazyn umiejscowiony w odległości 15 cm od palącej się jednostki zachował standardową temperaturę 40 st. C.
Ponad 1 mld euro przychodów z magazynów energii
Sungrow pozostaje obecnie jednym z dwóch największych na świecie dostawców falowników fotowoltaicznych – obok swojego największego konkurenta Huawei. Coraz ważniejszą rolę w biznesie chińskiej firmy zaczynają jednak odgrywać magazyny energii, o czym świadczą ostatnie wyniki finansowe Sungrow.
W pierwszej połowie 2024 r. Sungrow wypracował przychody na poziomie 31,02 mld juanów, czyli około 4,03 mld euro (+8,4 proc. r/r) i miał 4,9 mld juanów zysku netto (+13,9 proc. r/r). Wyłącznie w segmencie magazynów chińska firma miała w pierwszych sześciu miesiącach br. przychody rzędu 7,8 mld juanów (ok. 1,01 mld euro).
Sungrow jest aktywny na europejskim rynku magazynów energii. Ostatnio chińska firma chwaliła się kontraktem na dostawy magazynów energii, wykorzystujących rozwiązanie Power Titan 2.0, do dużego projektu bateryjnego realizowanego na Wyspach. Więcej na ten temat w artykule: Sungrow dostarczy baterie do największego magazynu energii w Europie.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Czyli w kontenerze zmieści się 5MWh, czyli na działce stawiać można 2szt i jest samowystarczalność energetyczna lato-zima. Trochę dużo miejsca na działce 🙁