Pod Wrocławiem powstaje centrum biznesowe zasilane w 100 proc. zieloną energią
Przy fabryce firmy Promet-Plast już teraz działa farma wiatrowa, magazyny energii, pierwszy w kraju elektrolizer PEM do produkcji zielonego wodoru i jedna z największych elektrowni agrofotowoltaicznych w Europie. Plany inwestora idą jednak dużo dalej. Już w tym miesiącu rusza budowa grawitacyjnego magazynu energii.
Firma Promet-Plast specjalizuje się w wytwarzaniu produktów z tworzyw sztucznych dla branży medycznej. Już obecnie generuje ona z własnych instalacji więcej zielonej energii, niż potrzebuje do zasilenia swoich procesów produkcyjnych. Jest to możliwe dzięki elektrowniom wiatrowym i fotowoltaicznym zlokalizowanym przy zakładzie znajdującym się w Gaju Oławskim, około 30 km na południowy wschód od Wrocławia.
Elektrownie wiatrowe i agrofotowoltaika
Od kilku lat firma kierowana przez Elżbietę Jeżewską i Andrzeja Jeżewskiego systematycznie zwiększa potencjał produkcji energii odnawialnej, dokładając kolejne źródła wytwórcze OZE. Obecnie Promet-Plast posiada już turbiny wiatrowe o mocy 22 MW, a ostatnio uruchomił jedną z największych elektrowni agrofotowoltaicznych w Europie. Do jej budowy wykorzystano opracowane przez firmę rozwiązanie umożliwiające współpracę fotowoltaiki i systemu nawadniania upraw o nazwie Inteligentny System Wsparcia Gospodarki Rolnej AHE (Agro-Hydro-Energy).
Moc instalacji agrofotowoltaicznej (AHE) wynosi 9,5 MW, a na wysokich konstrukcjach mieszczących panele PV zainstalowano dodatkowo ponad tysiąc zbiorników na wodę deszczową oraz dziesiątki mikroturbin wiatrowych, które uzupełniają profil generacji z fotowoltaiki. Na konstrukcjach agroPV zainstalowano 132 turbiny o jednostkowej mocy 5 kW, co razem daje 660 kW.
Własne konstrukcje pod fotowoltaikę
Konstrukcje pod panele fotowoltaiczne dla instalacji agrofotowoltaicznej (AHE) zostały opracowane przez Promet-Plast we współpracy z inżynierami z Politechniki Wrocławskiej. Promet-Plast zamierza wprowadzić je na rynek, a dodatkowo chce uruchomić własną produkcję lekkich, wykonanych z kompozytów, konstrukcji pod dachowe systemy fotowoltaiczne.
Fabryka konstrukcji fotowoltaicznych – podobnie jak pozostałe procesy produkcyjne Promet-Plastu – ma być zasilana wyłącznie energią odnawialną. Przeznaczona na to przedsięwzięcie hala już stoi, a jej dach został pokryty fotowoltaiką o mocy 1 MW.
Magazyny energii i wodór
Promet-Plast jednocześnie dąży do jak najlepszego zagospodarowania energii produkowanej przez elektrownie wiatrowe i fotowoltaiczne. Aby zoptymalizować wykorzystanie energii odnawialnej, firma uruchomił własne bateryjne magazyny energii, których łączna moc i pojemność wynoszą obecnie 6 MW/12 MWh.
Ponadto przy fabryce Promet-Plastu działa instalacja trigeneracyjna, która będzie zaopatrywać hale produkcyjne w ciepło, chłód i energię elektryczną. Jej moc wynosi 1,25 MWc/0,85 MWch/1 MWe. Instalacja początkowo bazowała na gazie, ale docelowym paliwem dla niej będzie wodór.
Remedium na wyłączenia OZE
Magazyny energii i miks źródeł wytwórczych, z włączeniem elektrolizera, mają być dodatkowo lekarstwem na coraz częstsze wyłączenia generacji wiatrowej i fotowoltaicznej. W ostatnich miesiącach były one wielokrotnie zlecane przez PSE i objęły także elektrownie należące do Promet-Plastu.
Właściciele wyłączanych instalacji OZE mogą ubiegać się o rekompensaty. W praktyce jednak mogą one nie wyrównywać strat z powodu wstrzymywania produkcji energii wiatrowej czy słonecznej. Dlatego Promet-Plast inwestuje w instalacje, które mogą przechować na miejscu nadwyżki odnawialnej energii elektrycznej, aby wykorzystać je w odpowiednim czasie lub zamienić na ciepło i chłód potrzebne do zasilenia procesów produkcyjnych fabryki.
Produkcja zielonego wodoru
Kilka tygodni temu przy zakładzie firmy Elżbiety i Andrzeja Jeżewskich powstał pierwszy w Polsce elektrolizer PEM do produkcji wodoru z wykorzystaniem produkowanej na miejscu energii odnawialnej. Moc elektrolizera dostarczonego przez amerykańską firmę Plug Power wynosi 5 MW.
Zielony wodór zasili też stację ładowania pojazdów, która powstanie na terenie Promet-Plastu. Powstaną łącznie 3 dystrybutory, w tym 2 o ciśnieniu 350 barów oraz trzeci o ciśnieniu 700 barów.
Wodór z Gaju Oławskiego ma zasilać m.in. napędzane tym paliwem autobusy miejskie, które kupił Wałbrzych. Elektrolizer Promet-Plastu ma wytwarzać do 2 ton wodoru na dobę. Autobusy z Wałbrzycha natomiast potrzebują około 1-1,5 tony H2 dziennie.
Grawitacyjne magazyny energii
Plany Promet-Plastu sięgają znacznie dalej. W przygotowaniu są projekty grawitacyjnych magazynów energii, dla których firma otrzymała już pozwolenia na budowę. Budowa pierwszego grawitacyjnego magazynu energii ma się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu.
Magazyn będzie miał pojemność ponad 100 MWh. Dodatkowo zostanie wyposażony w jednostki wytwórcze (fotowoltaikę i turbiny wiatrowe) o mocy ponad 20 MW.
Centrum biznesowe zasilane w całości zieloną energią
Grawitacyjny magazyn energii mocno zwiększy możliwości magazynowania energii i zasilania nią pobliskich zakładów. Docelowo obok zakładów Promet-Plastu powstaną kolejne hale produkcyjne, infrastruktura biurowa i laboratoria. Mają się w niej pojawić firmy związane z technologiami clean-tech, które będą mogły zasilać swoją działalność w 100 proc. produkowaną na miejscu energią odnawialną (włączając technologiczne ciepło i chłód).
Całkowita powierzchnia centrum biznesowego w Gaju Oławskim ma wynieść 120 tys. m2. Infrastruktura jest na końcowym etapie projektowania, a budowa pierwszych obiektów ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o
Dziwnym trafem w podobnych sytuacjach nikt nie przedstawia rachunku ekonomicznego rzeczonego przedsięwzięcia ani nie przeluczy czy inwestycja ma przynajmniej szansę się zwrócić.Życie uczy że nie zwracają się nigdy.
Czy bez dotacji to się spina finansowo?
Biorąc pod uwagę, że panele pracują średnio przez 1/8 roku, a przez 3 zimowe miesiące dają tyle prądu co przez 5 słonecznych dni latem – czyli w zasadzie można je wtedy wyłączyć i spadku produkcji rocznej praktycznie się nie zauważy. Do tego turbiny wiatrowe pracujące średnio przez 1/4 roku, to magazyny muszą mieć astronomiczne. Te 12MWh to wystarczy na zasilenie przez rok 5-6 małych mieszkanek. Biura ogólnie zużywają wielokrotnie więcej prądu. Więc może ze dwa da się zasilić
To rozumiem że omawiany obiekt nie będzie posiadać złacza do OSD ? 🙂 ciekawe
Centrum biznesowe będzie szkolić jak wyciągać dotacje?
@Pirx – Panele nie pracują średnio przez 1/8 roku, tylko ze średnią wydajnością 1/8 (trochę powyżej), a to nie jest to samo. Chyba, że dla takiego super rozgarniętego móżdzku jak twój. Dalej podobny bełkot, którego szkoda komentować.
Ooo a Polacy jak zawsze narzekają. Wam się nic nie opłaca, nic nie warto. Najlepiej to postawić warzywniak lub pieczarkarnie i wtedy to będzie „pewny” biznes a nie jakies fotowolaniki czy inne inowacyje xd