Chińczycy kupili projekty magazynów energii w Polsce
Chiński deweloper odnawialnych źródeł energii wchodzi do naszego kraju, przejmując dwa projekty bateryjnych magazynów energii. Obie inwestycje mają zabezpieczone przychody z rynku mocy.
Wywodząca się z Chin firma Jinko Power Energy przejęła dwa rozwijane w Polsce projekty bateryjnych magazynów energii, dla których ostatnio zostały zabezpieczone kontrakty w ramach rynku mocy.
Planowana moc pierwszego z przejętych przez Jinko Power magazynów to 5,3 MW, a jego nominalna pojemność ma wynieść 21,2 MWh. Parametry drugiego magazynu to 6 MW/24 MWh. Oba projekty były dotychczas rozwijane przez NRG 21 sp. z o.o.
Inwestor na razie nie informuje o lokalizacji projektów, a także o planowanym harmonogramie prac. Poufne pozostają też informacje dotyczące tego, jakie są planowane źródła przychodów poza rynkiem mocy.
Plany magazynowe Jinko
Sylwia Bojar, Country Manager w Jinko Power, ocenia, że sukces transakcji oraz wygrana w aukcji mocy otwierają nowe perspektywy rozwoju dla spółki w dynamicznie rozwijającej się branży energetycznej. Jinko deklaruje zamiar rozwijania kolejnych projektów na polskim rynku i chce kontynuować inwestycje w rozwój infrastruktury energetycznej, w tym w szczególności magazynów energii elektrycznej.
Transakcja była wspierana przez warszawską kancelarię Bird & Bird, która udzieliła chińskiemu deweloperowi wsparcia obejmującego badanie due diligence spółki celowej i rozwijanych przez nią projektów magazynów energii, doradztwo transakcyjne, a także przygotowanie i negocjacje umowy SPA oraz umowy DSA.
Prawnicy Bird & Bird wspierali Jinko Power Energy nie tylko w procesie nabycia udziałów spółki odpowiedzialnej za rozwój projektów magazynów energii elektrycznej, ale także w uczestnictwie w ostatniej aukcji głównej rynku mocy na rok dostaw 2028.
– Widzimy obecnie wzmożone zainteresowanie magazynami energii i ich udziałem w rynku mocy, który obok spodziewanej możliwości udziału magazynów w rynku usług systemowych i rynku usług elastyczności jest szansą na przyspieszenie ich rozwoju – komentuje Sara Radzicka-Tolwaj, Senior Associate w kancelarii Bird & Bird..
Gigawaty w projektach Jinko Power
Historia Jinko Power sięga roku 2011, kiedy chińska firma uruchomiła swoje biura w Shangrao w prowincji Jiangxi w południowo-zachodniej części Chin. W tym samym roku Jinko Power oddało do użytku swoją pierwszą farmę fotowoltaiczną. Już dwa lata później deweloper miał uruchomione elektrownie PV o łącznej mocy ponad 200 MW, a w 2015 r. zainstalowany przez chińską firmę potencjał PV przekroczył 1000 MW.
.
.
Poza Chinami działalność Jinko Power koncentrowała się ostatnio głównie na krajach arabskich. W zeszłym roku Chińczycy podpisali umowę PPA na sprzedaż energii z elektrowni fotowoltaicznej o mocy 400 MW, która ma powstać w Arabii Saudyjskiej. To część realizowanego w tym kraju portfela elektrowni PV o mocy 700 MW. Ponadto w ubiegłym roku chińska firma wygrała aukcję w Omanie, której przedmiotem jest budowa elektrowni PV o mocy 500 MW.
Do połowy zeszłego roku Jinko Power wybudował w Chinach elektrownie fotowoltaiczne o mocy ponad 4 GW, a poza Chinami miał zrealizowane i znajdujące się w trakcie budowy elektrownie PV o mocy ponad 4,2 GW.
Nie tylko fotowoltaika
Chińska firma rozwija nie tylko projekty fotowoltaiczne, ale także bateryjne magazyny energii oraz produkcję wodoru z wykorzystaniem energii odnawialnej. Jinko Power działa także na hurtowych rynkach energii i rozwija własną wirtualną elektrownię.
Ponadto od 2022 r. Jinko Power oferuje swoje usługi na rynku prosumenckim, dostarczając domowe systemy fotowoltaiczne pod marką Jinko Family.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Kolonizacja trwa w najlepsze,..polaczki zostalo jeszcze cos do opieprz…czyli ,,sprzedania,,albo wydzierzawienia na 30 lat????
Ciągle szukamy nowych możliwości
w Grudziądzu pełno miejsca
Czy ktoś zapytał ABW o bezpieczeństwo tej inwestycji? Energetyka jest kluczowym elementem infrastruktury krytycznej.
Dobrze, że to robią Chiny bo niezbyt dobrze widzę przyszłość w kraju opanowanym przez sektę Talmudyczną Chabad – Lubawicz, która pociąga za sznurki w takich krajach jak Rosja, USA czy Niemcy. Dlatego tak bardzo Lewactwo talmudyczne obecnych władz chce by zbanować AfD w Niemczech.
@Samarytanin tylko pewnie jak coś to siedzisz tutaj lub na zachodzie, zamiast jechać to tych twoich ukochanych chin 😀