Najwięksi gracze na rynku magazynów energii
Rynek sieciowych magazynów energii jest silnie skoncentrowany. W 2022 r. pięciu największych dostawców rozwiązań magazynowych odpowiadało za większość zrealizowanych dostaw. Wartość inwestycji w duże magazyny energii na świecie wyniosła w ubiegłym roku 20 mld dolarów. W tym ma być znacznie większa.
Analizę rynku dużych bateryjnych magazynów energii (bez uwzględnienia rozwiązań magazynowych dla segmentu prosumenckiego) przedstawiła amerykańska firma konsultingowa Wood Mackenzie. Jak pokazało badanie wykonane przez ekspertów amerykańskiej firmy, na globalnym rynku integratorów dużych magazynów liczy się przede wszystkim pięć firm. Odpowiadały one za 62 proc. zrealizowanych w ubiegłym roku dostaw sieciowych magazynów.
Numerem jeden okazał się chiński Sungrow, czyli firma, która zbudowała mocną pozycję dzięki produkcji falowników (Sungrow jest na rynku falowników fotowoltaicznych drugim największym dostawcą na świecie po Huawei). Od pewnego czasu chińska firma mocno rozwija segment magazynów, czego efekty widać w zestawieniu Wood Mackenzie.
W ubiegłym roku Sungrow miał osiągnąć największy, 16-proc. udział w dostawach dużych magazynów energii (wzięto pod uwagę pojemność dostarczonych baterii). Pozycję lidera w globalnym zestawieniu firma zawdzięcza dostawom zrealizowanym zwłaszcza w Azji.
Drugie miejsce przypadło związanej z Siemensem spółce Fluence oraz Tesli (po 14 proc). Natomiast na kolejnych miejscach były chińskie Huawei oraz BYD (po 9 proc.).
Tesla i Fluence liderami w USA i Europie
Inaczej wygląda zestawienie, jeśli wziąć pod uwagę dostawy wyłącznie na największym bateryjnym rynku na świecie, czyli w USA. Według ostatniego zestawienia S&P Global na koniec trzeciego kwartału 2023 r. łączna moc zainstalowanych tam magazynów energii wzrosła do 14,6 GW, a ich pojemność wyniosła 42,7 GWh.
W USA liderem w dostawach magazynów energii w 2022 r. okazała się Tesla z 25-proc. udziałem w rynku. Drugi był Fluence (22 proc.), a trzeci Sungrow (13 proc.).
Będąc najbardziej zintegrowanym pionowo dostawcą usług magazynowania energii na świecie, Tesla ma kluczową przewagę. Co ważne, integrując sprzęt, oprogramowanie i dodatkowe usługi, Tesla może szybko dostarczać klientom ciągłe ulepszenia i nowe funkcje – zauważają analitycy Wood Mackenzie.
Wood Mackenzie nie podaje, jaka była ubiegłoroczna skala dostaw sieciowych magazynów energii do USA. Taką wartość znajdziemy natomiast w jednym z raportów Międzynarodowej Agencji Energetycznej, która podaje moc 4 GW.
Z kolei w Europie liderem rynku dużych magazynów energii w 2022 r. okazał się Fluence. Osiągnął 19-proc. udział w rynku. Drugi był Nidec (18 proc.), a trzeci BYD (17 proc.). W ocenie Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) w Europie w zeszłym roku oddano do użytku sieciowe, bateryjne magazyny energii o mocy około 1 GW.
Wojna cenowa w Chinach
Ani Tesli, ani Fluence nie ma natomiast w czołówce dostawców magazynów energii na rynku azjatyckim. Tam numerem jeden w 2022 r. był Sungrow, a kolejni byli lokalni dostawcy. Wood Mackenzie podkreśla, że na rynku azjatyckim kluczowym elementem, który decyduje o pozyskaniu kontraktów, jest cena. W tym zakresie chińscy dostawcy wyprzedzają konkurencję.
W Chinach rozpoczęła się wojna cenowa wśród integratorów magazynów energii. Obserwujemy coraz większą liczbę graczy skłonnych poświęcić zyski w zamian za udział w rynku, co obniża rentowność całej branży. Prognozujemy jednak, że agresywne strategie ustalania cen z niewielką marżą nie zostaną utrzymane. Nasilająca się konkurencja na rynku sprawi, że firmom o niskiej rentowności i braku wyraźnej konkurencyjności będzie trudno przetrwać w nadchodzących latach – oceniają analitycy Wood Mackenzie.
Według MAE w ubiegłym roku w Chinach dostarczone zostały sieciowe, bateryjne magazyny energii o mocy bliskiej 4,8 GW.
Inwestycje warte 20 mld dolarów
Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna, na koniec 2022 r. łączna moc zainstalowanych bateryjnych magazynów energii w segmencie „grid-scale” wyniosła około 28 GW, z czego około 11 GW przybyło wyłącznie w zeszłym roku.
Eksperci MAE szacują wartość ubiegłorocznych inwestycji w bateryjne magazyny energii na całym świecie na ponad 20 mld dolarów, z czego 65 proc. miało przypaść na magazyny sieciowe. Agencja prognozuje, że wartość inwestycji w tym roku osiągnie globalnie około 35 mld dolarów.
Przełom w bateriach przepływowych?
Baterie stosowane w dużych magazynach energii bazują w większości na ogniwach litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP), podczas gdy w małych, prosumenckich magazynach stosowane są jeszcze baterie niklowo-kobaltowo-aluminiowe (NCA) lub niklowo-manganowo-kobaltowe (NMC). Zapewniają one wyższą gęstość energii niż LFP, co przekłada się na mniejsze rozmiary baterii, ale za to są od LFP droższe.
Eksperci MAE odnotowują, że w kolejnych latach przełomem na rynku stacjonarnych magazynów energii mogą się okazać urządzenia bazujące na bateriach przepływowych. Ich podstawową zaletą jest możliwość pracy w okresie przynajmniej 25-30 lat bez utraty początkowych parametrów. W zeszłym roku uruchomiono w Chinach największy magazyn przepływowy. Jego moc wynosi 100 MW, a pojemność sięga 400 MWh.
Transformatory wąskim gardłem
Analitycy Wood Mackenzie podkreślają, że w tym roku nowym wąskim gardłem w łańcuchu dostaw w sektorze dużych, sieciowych magazynów energii okazały się transformatory.
Wood Mackenzie informuje, że rynek stacjonarnych magazynów boryka się z niedoborami i gwałtownymi wzrostami cen transformatorów, przy minimalnym czasie realizacji zamówienia wynoszącym ponad rok w przypadku transformatorów każdej wielkości. Ma to bezpośredni wpływ na integratorów systemów, ponieważ transformatory są integralną częścią dużych projektów magazynowych.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Dobry tytuł „gracze”. Nie o żadną szczytną ekologię chodzi. Wyłącznie maxi zysk i czesanie naiwnych.
„…około 11 GW przybyło wyłącznie w zeszłym roku”. Tymczasem tylko w samym 2023 na drogi wjadą BEV z bateriami o pojemności ok. 500GWh – i to jest potencjał do zagospodarowania.