Polska na piątym miejscu w produkcji akumulatorów litowo-jonowych
Po raz trzeci z rzędu Chiny znalazły się na czele rankingu BloombergNEF, który zestawia kraje wiodące w globalnym łańcuchu dostaw akumulatorów litowo-jonowych. Spośród krajów europejskich najwyższą lokatę w ogólnym zestawieniu zajęła Finlandia.
Tegoroczny ranking BloombergNEF (BNEF) zaprezentowany został podczas spotkania BNEF Summit na Bali. Przedstawia on zestawienie 30 krajów wiodących w łańcuchu dostaw baterii litowo-jonowych, przygotowane na podstawie 45 wskaźników w pięciu kluczowych obszarach. Te podstawowe obszary to: (1) dostępność i podaż kluczowych surowców; (2) produkcja ogniw i komponentów baterii; (3) lokalny popyt na pojazdy elektryczne i magazynowanie energii; (4) infrastruktura, innowacje i przemysł; (5) kwestie ESG (zrównoważonego rozwoju). W raporcie pokazano ranking na rok 2022, zawiera on także prognozy do roku 2027.
Dominacja Chin
Według zestawienia BNEF w globalnym łańcuchu dostaw baterii li-ion nadal – po raz trzeci z rzędu – dominują Chiny. I według prognozy na rok 2027 utrzymają one swoją wiodącą pozycję. Ma to wynikać głównie z ogromnych zdolności produkcyjnych Państwa Środka w obszarze m.in. ogniw akumulatorowych przy rosnącym globalnym popycie na pojazdy elektryczne.
BNEF podaje, że w Chinach skumulowanych jest obecnie 75 proc. wszystkich zdolności produkcyjnych ogniw akumulatorowych oraz 90 proc. produkcji anod i elektrolitów.
Awans Kanady
Na drugim miejscu w tegorocznym rankingu znalazła się Kanada, co ma być odzwierciedleniem jej dużych zasobów surowcowych, aktywności górniczej, a także dobrych wyników w obszarze ESG oraz infrastruktury, innowacji i przemysłu. Kraj ten nie może się pochwalić istotnymi zdolnościami produkcyjnymi ogniw i komponentów, wobec czego większość produkcji realizowana jest poza Kanadą.
– W tym roku zmiany w ogólnych rankingach wynikały głównie z większego dostępu do kilku kluczowych surowców i zdolności produkcyjnych w kraju. Kraje, które niekoniecznie są największymi producentami lub wytwórcami, ale mają znaczącą obecność w kilku obszarach wydobycia metali i minerałów do baterii, a także produkcji, radziły sobie lepiej niż kraje, które wyróżniają się głównie w jednym towarze lub komponencie. Sukces w łańcuchu dostaw baterii jest coraz częściej określany przez więcej niż jedną kategorię lub metrykę – skomentował Allan Ray Restauro, analityk ds. metali i górnictwa w BNEF, główny autor raportu.
– Solidny fundament w postaci bogactwa zasobów krajowych, wzmocniony przez odpowiedzialną i etyczną produkcję, jest głównym tematem tegorocznych rankingów, ponieważ kraje i branża dążą do stworzenia zrównoważonego łańcucha dostaw – dodał analityk BNEF.
USA oczko niżej
Stany Zjednoczone w tegorocznym rankingu spadły na trzecie miejsce (z drugiego w roku ubiegłym) mimo silnego wzrostu popytu na baterie w tym kraju. Choć USA odnotowały w zestawieniu za rok 2022 największą poprawę spośród wszystkich krajów, jeśli chodzi o dostęp do surowców, to według BNEF wciąż będą uzależnione od importu surowców do produkcji baterii.
– Ustawa o obniżeniu inflacji to duży plus dla popytu na baterie w USA, ale co ważniejsze zmieni ona krajobraz dostaw w nadchodzących latach. Ustawa jest najbardziej sprzyjająca polityce przemysłu bateryjnego spośród wszystkich, jakie kiedykolwiek miały Stany Zjednoczone, co sprawia, że jest to najbardziej ekscytujące 10-lecie dla amerykańskiego przemysłu akumulatorowego – powiedziała Yayoi Sekine, szefowa działu magazynowania energii w BNEF.
Europa ze słabszymi wynikami
Większość krajów europejskich w tym roku spadła w ogólnym rankingu – z wyjątkiem Finlandii i Czech. Finlandia znalazła się na najwyższej pozycji spośród państw Starego Kontynentu, a w ogólnym zestawieniu zajęła czwarte miejsce. Według BNEF ta wysoka pozycja jest efektem rozwijającego się łańcucha dostaw metali do baterii li-ion, stosunkowo „czystej” sieci energetycznej oraz wysokiej jakości infrastruktury.
Według BNEF brak krajowych surowców w Niemczech i Szwecji doprowadził do spadku tych krajów w rankingu w 2022 roku. Autorzy raportu zaznaczają jednak, że pomimo niskich wyników surowcowych kontynentu produkcja baterii w Europie rośnie. Swój potencjał produkcji baterii zwiększają Niemcy i Węgry, na wysokiej pozycji w tym zakresie stale utrzymuje się Polska.
W ogólnym zestawieniu BNEF Polska zajęła 14. pozycję, ale w samym obszarze produkcji baterii uplasowała się na miejscu piątym.
Wiele krajów europejskich z powodzeniem wykorzystuje potencjał swoich łańcuchów dostaw, ale tendencja spadkowa w regionie w tym roku wskazuje, że wzrost w Europie zaczyna być wyprzedzany przez kraje Ameryki Północnej i Azji. Takie kraje europejskie jak Czechy, Węgry i Polska nadal mają przewagę w zakresie zdolności do zapewnienia czystszych i bardziej zrównoważonych łańcuchów dostaw. Wzmocni to ich ambicje rozwojowe i jeszcze bardziej zwiększy ich szanse jako preferowanych miejsc dla inwestycji w produkcję baterii – powiedziała Ellie Gomes-Callus, analityk ds. metali i górnictwa w BNEF.
W samej produkcji dominuje Azja
W pierwszej trójce krajów w obszarze samej produkcji akumulatorów li-ion znalazły się Chiny, Korea Południowa i Japonia. Jak stwierdza BNEF, kraje te mają historycznie ugruntowaną bazę produkcyjną i wspierającą ją politykę przemysłową. Większość operacyjnych zakładów produkujących ogniwa wielogigawatowe na świecie należy do firmy chińskiej, japońskiej lub koreańskiej.
Czwarte miejsce pod względem produkcji zajęły Stany Zjednoczone, a miejsce piąte – Polska.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.