Potrzebujemy magazynów energii. Czas na działania, aby zaczęły powstawać
Barbara Adamska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii, w rozmowie z portalem Gramwzielone.pl wylicza bariery, które hamują inwestycje w magazyny energii, a także proponuje rozwiązania, które sprawią, że takie instalacje w naszym kraju zaczną powstawać. O tym, że nasz system energetyczny potrzebuje magazynów, coraz głośniej mówią operatorzy sieci.
Gramwzielone.pl: – Gwałtownie wzrasta moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych w Polsce, rozwija się energetyka prosumencka, powstają regulacje mające promować rozwój energetyki rozproszonej. Jaką rolę do odegrania w takiej sytuacji mają magazyny energii?
Barbara Adamska: – Tempo transformacji polskiej energetyki będzie zależało od magazynów energii. Dynamiczny rozwój mikroinstalacji w naszym kraju może już w niedługiej przyszłości natrafić na poważną barierę wynikającą ze stanu sieci niskiego i średniego napięcia. Operatorzy systemów dystrybucyjnych wskazują na problemy techniczne w sieciach, będące pochodną dużej liczby przyłączanych mikroinstalacji. Jednocześnie nie widzą możliwości zwielokrotnienia nakładów inwestycyjnych na rozwój i modernizację sieci. Padają propozycje zmiany współczynników opustów dla prosumentów na mniej korzystne lub też skrócenie okresu, w którym prosument wprowadzoną do sieci energię może z niej odebrać.
Rozwój wielkoskalowych instalacji OZE napotyka na barierę w postaci braku mocy przyłączeniowych. W ubiegłym roku ponad 400 instalacji fotowoltaicznych otrzymało odmowę wydania warunków przyłączenia do sieci o napięciu powyżej 1 kV. Jest to liczba niemal 7-krotnia wyższa niż rok wcześniej. Taka sytuacja wymaga szybkiego działania. Rozwiązaniem są magazyny energii, które w krótkim czasie są w stanie odblokować moce przyłączeniowe w systemie. Oczywiście, nie oznacza to braku konieczności rozbudowy i modernizacji sieci przesyłowych i dystrybucyjnych.
Warto mieć jednak na uwadze, że przewymiarowanie inwestycji w sieci może w perspektywie kilkunastu lat oznaczać koszty osierocone. Inwestycje w magazyny energii to budowanie zasobów regulacyjno-bilansujących w systemie, niezbędnych, aby zapewnić jego elastyczność.
Potrzeba magazynów energii w polskim systemie elektroenergetycznym będzie rosła nie tylko ze względu na obecny stan systemu elektroenergetycznego, ale również i przyszłe wyzwania rynku energetycznego, w tym wzrost udziału generacji z OZE, powstawanie spółdzielni energetycznych i klastrów energii, popularyzację elektrombilności, rynek mocy czy wyeksploatowanie konwencjonalnych źródeł wytwórczych wielkoskalowych.
Co w takim razie należy zrobić, aby w Polsce magazyny energii w końcu zaczęły powstawać?
– Konieczne są zmiany legislacyjne oraz działania pozalegislacyjne. Jako Polskie Stowarzyszenie Magazynowania Energii działamy na rzecz usunięcia barier prawnych, które hamują rozwój magazynów energii w naszym kraju oraz wprowadzenia działań pozalegislacyjnych, stymulujących rozwój tej technologii.
W polskim prawie nie mamy dobrej jednolitej definicji magazynu energii i magazynowania energii. Poważny problem to podwójne naliczanie opłat sieciowych. Na chwilę obecną magazyn energii w Polsce to takie urządzenie, które w sytuacji, kiedy wprowadzamy do niego energię, jest odbiornikiem, czyli cała energia wprowadzona do magazynu jest zużyciem końcowym i podlega wszelkim należnym opłatom. Gdy z magazynu pobieramy energię, staje się on generatorem, czyli drugi raz nakładane są wszystkie obciążenia. Brakuje regulacji dotyczących obowiązku uzyskania koncesji, nie jest rozwiązany problem możliwości pobierania energii z sieci przez magazyn energii stanowiący część instalacji OZE bez utraty praw do certyfikatów i uprawnień wynikających z innych systemów wsparcia.
Niezbędna jest standaryzacja zasad przyłączania magazynów energii do sieci w taki sposób, by zapewnić w długiej perspektywie czasowej jasne i stabilne warunki planowania inwestycji zarówno tych profesjonalnych, jak i konsumenckich. Jasne warunki znaczy takie, które będą jednolite dla wszystkich operatorów systemów dystrybucyjnych, ale również znane i stabilne na poziomie sieci przesyłowej. Konieczne jest dostosowanie zasad kształtowania taryf dla usług przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej w taki sposób, by uwzględniały one korzyści dla funkcjonowania systemu elektroenergetycznego wynikające z wykorzystania magazynów energii.
Dla rozwoju rynku magazynów domowych stymulujący byłby program dofinasowania ich zakupu przez prosumentów i wprowadzenie takiego programu postulujemy. Na chwilę obecną prosument nie ma uzasadnienia ekonomicznego do inwestycji w domowy magazyn energii stanowiący uzupełnienie jego prosumenckiej instalacji PV. System opustów to z perspektywy prosumenta de facto magazyn energii o zerowym koszcie zakupu i sprawności 80% lub 70%, w zależności od tego, czy jego mikroinstalacja ma moc zainstalowaną niższą czy wyższą niż 10 kW. Sprawność takiego magazynu nie zachwyca, jednak zerowy CAPEX z pewnością przekonuje.
Celowy jest też program wspierający zakup magazynów przez przedsiębiorstwa przemysłowe w celu zapewnienia parametrów jakościowych energii niezbędnych na potrzeby procesów technologicznych, w tym na potrzeby Przemysłu 4.0.
Czy domowe magazyny energii to nie jest zbyt drogie rozwiązanie jak na polskie warunki?
– System opustów przyczynił się do dynamicznego rozwoju mikroinstalacji w Polsce. Jest to mechanizm polegający de facto na wirtualnym magazynowaniu energii przez prosumenta w sieci. Za tą możliwość uiszcza on opłatę w wysokości 20% lub 30% energii, którą do niej wprowadził. Zwiększające się nasycenie mikroinstalacjami w sieciach niskiego napięcia stanowi wyzwanie dla OSD. Z jednej strony oznacza konieczność zwiększenia nakładów na modernizację sieci.
Z drugiej strony niezbędne inwestycje zwiększające możliwości przyłączania kolejnych instalacji prosumenckich są trudne do zaplanowania z odpowiednim wyprzedzeniem w związku z faktem, że przyłączanie mikroinstalacji odbywa się na podstawie zgłoszenia. W rezultacie na obszarach, gdzie liczba instalacji prosumenckich jest znacząca, dochodzi do ich odłączania przez OSD w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa sieci. Wraz ze wzrostem liczby mikroinstalacji problem ten będzie narastał.
Konieczne jest podjęcie działań, dzięki którym możliwe będzie utrzymanie dynamiki rozwoju energetyki prosumenckiej. Wyposażenie prosumentów w fizyczne magazyny energii powoduje, że mogą stać się oni aktywnymi uczestnikami rynku. Prosumenci staną się w ten sposób fleksumentami, a ich magazyny energii mogą być wykorzystywane na potrzeby wygładzania szczytów podaży prądu solarnego czy bilansowania mocy.
Cena domowego magazynu energii to obecnie około 4 tysięcy złotych za 1 kWh. W ciągu trzech lat koszt ten zostanie zredukowany prawdopodobnie o ok. 30-40%.
W ubiegłym roku w Europie zainstalowano ponad 700 MWh w domowych magazynach energii. Najwięcej w Niemczech, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Austrii i Szwajcarii. Na koniec 2019 roku łączna zainstalowana pojemność domowych magazynów energii u naszych zachodnich sąsiadów wynosiła ponad 1,3 GWh, we Włoszech niemal 250 MWh, w Wielkiej Brytanii ponad 140 MWh. W pierwszej połowie bieżącego roku w Niemczech zainstalowano około 46 tys. domowych magazynów energii, w skali całego roku będzie to prawdopodobnie około 88 tysięcy. Są to zasoby regulująco-bilansujące znaczące w skali całego systemu. W naszym systemie elektroenergetycznym również potrzebujemy prosumenckich magazynów energii. Powinny się pojawić jak najszybciej, tak, aby utrzymać dynamikę rozwoju mikroinstalacji.
Mówi Pani o celowości doposażenia mikroinstalacji fotowoltaicznych w domowy magazyn energii, a co z magazynami mającymi pracować „przed licznikiem”? Czy na przykład dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie koszyka aukcyjnego dla instalacji OZE wyposażonych w magazyn energii?
– Wprowadzenie koszyka aukcyjnego dla instalacji OZE wyposażonych w magazyn energii to jedna z rekomendacji, które zawarliśmy w Raporcie Zespołu ds. Rozwoju Przemysłu Odnawialnych Źródeł Energii i Korzyści dla Polskiej Gospodarki, w obszarze Lokalny Wymiar Energii.
Zespół został powołany zarządzeniem Ministra Klimatu, a do jego głównych zadań należało wypracowanie rekomendacji w zakresie kierunków rozwoju polskiego przemysłu odnawialnych źródeł energii, maksymalizacji korzyści dla polskiej gospodarki na drodze do neutralności klimatycznej oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa. W ramach Zespołu byłam odpowiedzialna za obszar propozycji zmian legislacyjnych i pozalegislacyjnych w obszarze magazynowania energii.
Wielkoskalowe instalacje OZE wyposażone w magazyn energii wspomagają pracę systemu m.in. poprzez likwidację przeciążeń w sieci, zwiększenie zdolności regulacyjnych, umożliwiają przyłączenie do sieci większej ilości źródeł odnawialnych. Dzięki możliwości przesuwania w czasie wprowadzenia energii do sieci mogą pokrywać zapotrzebowanie szczytowe czy kompensować błędy prognoz generacji niesterowalnej. Takie instalacje konieczne są w systemie, a system aukcyjny to skuteczny mechanizm stymulujący ich rozwój.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.