IHS Markit: baterie poniżej 100 USD/kWh za trzy lata

IHS Markit: baterie poniżej 100 USD/kWh za trzy lata
Leclanche

Firma konsultingowa IHS Markit opublikowała prognozę średniego kosztu baterii litowo-jonowych, oceniając, że w ciągu kilku lat spadnie on do poziomu, który według ekspertów ma zapewnić konkurencyjność cenową samochodów elektrycznych w porównaniu z ich spalinowymi odpowiednikami. Według raportów, które pojawiały się ostatnio w mediach, taki poziom ma być już osiągany przez największych producentów w przypadku wybranych typów baterii. 

Analitycy IHS Markit oceniają, że przeciętny koszt baterii litowo-jonowej, przeznaczonej do zastosowania w samochodach elektrycznych, ale także mogącej znaleźć zastosowanie w stacjonarnych magazynach energii, spadnie poniżej poziomu 100 dolarów/kWh w roku 2023. Będzie to oznaczać spadek w ciągu dekady o 580 USD/kWh, czyli o 86 proc.

Według IHS Markit do tego czasu poniżej poziomu 100 USD/kWh spadną średnie koszty wytwarzania wszystkich trzech najpopularniejszych obecnie typów baterii – w tym baterii niklowo-manganowo-kobaltowej (NMC), niklowo-kobaltowo-aluminiowej (NCA) oraz litowo-żelazowo-fosforanowej (LFP).

REKLAMA

Natomiast według IHS w roku 2030 średni koszt baterii ma spaść do 73 USD/kWh.

Przy tym najniższy koszt produkcji ma być osiągany w ciągu najbliższych dziesięciu lat nadal w produkcji baterii typu LFP. Tego rodzaju baterie, w wersji LiFePO4, wykorzystuje choćby największy europejski producent mniejszych magazynów energii montowanych „za licznikiem”, czyli niemiecki Sonnen.

Analitycy IHS podkreślają, że głównym czynnikiem wpływającym na dalsze redukcje kosztów baterii będzie wzrost produkcji i osiągane w ten sposób korzyści skali. Do tego na spadek cen baterii ma wpłynąć redukcja kosztów materiałów i poprawa ich efektywności – m.in. dzięki zastosowaniu tańszych rodzajów katod. Ponadto korzystnym czynnikiem ma być dalszy wzrost gęstości energii.

IHS Markit podkreśla, że koszty baterii spadły w latach 2012-20 średnio o 82 proc., zaznaczając, że potrzebny jest dalszy spadek, aby wykorzystanie samochodów elektrycznych czy stacjonarnych magazynów energii stało się powszechniejsze.

– Postęp w rozwoju niskoemisyjnych źródeł energii, takich jak energetyka wiatrowa i słoneczna stwarza szereg wyzwań – to przede wszystkim brak regularności. Poprawa efektywności kosztowej magazynowania energii, głównie bateryjnego, będzie kluczowa, aby zapewnić potrzebną elastyczność i bilansować popyt i podaż energii – podkreśla Sam Wilkinson, analityk IHS Markit.

REKLAMA

Zdaniem IHS Markit, mimo spadku kosztów baterii LFP, do 2030 roku dominujący udział w rynku mają utrzymać baterie NMC i NCA dzięki lepszym parametrom, w tym dzięki wyższej gęstości energii. 

Baterie LFP mają zwiększać udział w rynku według analityków innej amerykańskiej firmy konsultingowej Wood Mackanzie.

Do tej pory największy udział w rynku stacjonarnych magazynów energii miały baterie NMC. Takie baterie do swoich elektryków i magazynów energii kupuje m.in. Tesla od chińskiego CATL czy koreańskiego LG Chem.

Rynkowy udział baterii NMC zaczął jednak spadać i zdaniem Wood Mackenzie w najbliższej dekadzie ten trend będzie kontynuowany.

Zyskać mają zwłaszcza baterie bazujące na ogniwach LFP. Według analityków Wood Mackenzie, baterie LFP z czasem zaczną odgrywać coraz ważniejszą rolę na rynku stacjonarnych magazynów, a ich udział wzrośnie z 10 proc. w 2015 roku do ponad 30 proc. w roku 2030. Wzrastać ma także, ale w mniejszym stopniu, udział baterii NCA.

Tymczasem z informacji, które w maju przytaczał Reuters, wynika, że koszt baterii LFP, które produkuje chiński CATL, miał spaść poniżej 80 USD/kWh, w tym koszt ogniw spadł poniżej 60 USD/kWh. Z kolei koszt zestawów baterii NMC, które oferuje chiński producent, miał wynosić około 100 USD/kWh.

Podczas zorganizowanego w tym tygodniu przez Teslę wydarzenia o nazwie Battery Day Elon Musk wyznaczył cel obniżenia kosztów produkcji ogniw bateryjnych w standardzie 4680, w których ma być wykorzystywana krzemowa anoda, o 56 proc. stosunku do obecnych kosztów, czyli jak wyliczył Bloomberg New Energy Finance, do poziomu 56 USD/kWh.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.