CATL wprowadzi baterie bez kobaltu i niklu
Największy na świecie producent baterii, które wykorzystują w swoich elektrykach czołowe koncerny motoryzacyjne, zapowiedział opracowanie baterii, w których nie będą wykorzystywane najtrudniejsze w pozyskaniu surowce – kobalt i nikiel.
Przed rokiem Contemporary Amperex Technology Ltd. (CATL), największy na świecie dostawca samochodowych baterii, ogłosił rozpoczęcie seryjnej produkcji nowej generacji akumulatorów, dzięki czemu ma istotnie zredukować zapotrzebowanie na krytyczny surowiec, jakim jest kobalt. CATL poinformował o rozpoczęciu seryjnej produkcji baterii z katodami NCM 811 z 80-procentowym udziałem niklu oraz 10 procentowym udziałem kobaltu i manganu.
W porównaniu do wcześniej produkowanych baterii NCM 532, w których udział kobaltu wynosi 30 proc., ma to oznaczać nie tylko zredukowanie zależności od drożejącego i produkowanego głównie w Demokratycznej Republice Konga kobaltu, ale ponadto pozwoli na zwiększenie żywotności baterii i wydłużenie zasięgu samochodów elektrycznych.
Gęstość baterii NCM wytwarzanych przez chińską firmę ma sięgać obecnie 240 Wh/kg, a ich żywotność ma pozwalać na wykonanie co najmniej 15 tys. cykli ładowania.
W ubiegłym roku CATL sprzedał baterie o łącznej pojemności ponad 40 GWh. Baterie chińskiego producenta mają być wykorzystywane w modelach Volkswagena, Daimlera, Nissana, Toyoty, Hyundaia i Tesli.
Firmie Elona Muska Chińczycy mają dostarczać baterie w technologii NCM, ale także LFP (litowo-żelazowo-fosforanowe), które mają być stosowane w Modelach 3 produkowanych w Szanghaju.
W połowie ubiegłego roku CATL informował ponadto o wycenionym na miliard euro kontrakcie na dostawę baterii do pojazdów elektrycznych BMW. Przy okazji chińska firma ujawniła, że uruchomi swoją pierwszą europejską fabrykę w niemieckim landzie Turyngia, gdzie początkowo ma produkować ogniwa o pojemności 14 GWh w skali roku, a następnie ma osiągnąć produkcję liczoną w setkach GWh w roku 2026.
Ogniwa NCM 811 mają wdrażać do produkcji także producenci koreańscy. SK Innovation ma dostarczać je do modelu Kia Niro EV. Z kolei LG Chem ma zaoferować producentom samochodów osobowych ogniwa w formacie NCM 712, w których udział kobaltu ma być zredukowany również do 10 proc. – w miejsce ogniw NCM 622, w których udział kobaltu wynosi 20 proc. LG Chem ma ponadto oferować cylindryczne ogniwa NCM 811 producentom autobusów elektrycznych.
Teraz największy na świecie producent baterii poinformował, że całkowicie wykluczy kobalt i nikiel w nowym typie baterii. Chińczycy nie podają jednak na razie szczegółów na temat nowej technologii.
Jednocześnie CATL ogłosił, że pracuje nad technologią, która umożliwi bezpośredni montaż bateryjnych ogniw na samochodowych podwoziach – bez potrzeby umieszczania ogniw w dodatkowych obudowach. Ma to pozwolić na zwiększenie pojemności baterii w elektrykach i poprawę ich zasięgów.
Ta technologia ma trafić do produkcji przed rokiem 2030 i według CATL powinna zwiększyć zasięgi samochodów elektrycznych co najmniej do 800 kilometrów.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.