Rząd broni wiatraków i sieci energetycznych przed dominantą krajobrazową
{więcej}Zdaniem przedstawicieli rządu, przedstawiony przez kancelarię Prezydenta projekt tzw. ustawy krajobrazowej może mieć negatywny wpływ na rozwój sieci telekomunikacyjnych i energetycznych, a także elektrowni wiatrowych.
Jak informuje PAP, z przyjętego przez rząd stanowiska ws. ustawy krajobrazowej wynika, że proponowane w projekcie regulacje mogą spowodować spowolnienie rozwoju sieci energetycznej, co w efekcie może wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Zdaniem rządu głównym problem tkwi w definicji dominanty krajobrazowej, czyli obiektu o wiodącym oddziaływaniu wizualnym w krajobrazie. Takimi dominantami mogą być np. wiatraki, maszty telefonii komórkowej czy słupy linii energetycznych najwyższych napięć. Projekt ustawy przewiduje zakaz budowania takich obiektów jedynie na podstawie decyzji o warunkach zabudowy oraz na terenach krajobrazu chronionego. Tereny dominanty krajobrazowe – zgodnie z propozycją ustawy – miałyby wytyczać samorządy wojewódzkie.
W stanowisku rządu możemy przeczytać m.in.: „istnieje duże prawdopodobieństwo, że sieci elektroenergetyczne mogą zostać uznane za dominanty krajobrazowe”, a „budowa linii elektroenergetycznych i w związku z tym zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego państwa jest kwestią priorytetową”. Rząd proponuje wyłączenie takich instalacji z dominant krajobrazowych.
W opinii przedstawicieli Rady Ministrów definicja dominanty krajobrazowej będzie miała także negatywny wpływ na rozwój sektora OZE. Chodzi przede wszystkim o utrudnienia w budowie elektrowni wiatrowych. Jednakże prezydent Bronisław Komorowski zgłaszając projekt ustawy krajobrazowej nie krył, że chodzi właśnie o ograniczenie budowy wiatraków na najcenniejszych krajobrazowo terenach.
To samo – zdaniem rządu – tyczy się rozwoju sieci szerokopasmowego internetu. W opublikowanym dokumencie czytamy: „Wygląd infrastruktury telekomunikacyjnej, w tym masztów telekomunikacyjnych telefonii mobilnej sprawi, że będą one uznane za dominanty krajobrazowe”. Dlatego rząd proponuje, by „inwestycje celu publicznego z zakresu łączności publicznej”, czyli przede wszystkim maszty sieci telekomunikacyjnych, nie były uznawane za dominanty
Jak podaje PAP, szefowa Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała, że Kancelaria Prezydenta już trzy miesiące temu zgłaszała gotowość do wniesienia stosownych korekt do tego projektu, jeśli będą ku temu przesłanki. Nadrzędnym celem pozostaje jednak ochrona krajobrazu – dodała.
Nad prezydenckim projektem ustawy od kilku miesięcy pracuje sejmowa podkomisja. Swoje zastrzeżenia do projektu zgłosiły m.in.: Związek Gmin Wiejskich RP oraz Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. W ich stanowisku możemy przeczytać, że zgodnie z konstytucją gminy mają pełne uprawnienia do planowania przestrzennego, a projekt postuluje odebranie im części tych uprawnień na rzecz województw.
Konfederacja Lewiatan uważa natomiast, że projekt np. nie gwarantuje ochrony praw nabytych inwestorom stawiającym obiekty o charakterze dominant, np. elektrowni wiatrowych
gramwzielone.pl