Prezydent apeluje o ustawę krajobrazową. PSL przeciwko
{więcej}Wobec paraliżu prac sejmowej komisji procedującej prezydencki projekt ustawy krajobrazowej, której przyjęcie może znacząco ograniczyć możliwość budowy farm wiatrowych, o jej przyjęcie zaapelował prezydent. Przeciwko ustawie jest natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe.
Przygotowany przez Kancelarię Prezydenta RP projekt ustawy krajobrazowej może znacząco ograniczyć możliwość budowy farm wiatrowych poprzez wprowadzenie do zasad planowania przestrzennego tzw. dominanty krajobrazowej, za którą uznane zostaną zapewne elektrownie wiatrowe i o której możliwości lokowania mają decydować władze na szczeblu wojewódzkim, które w wielu województwach są niechętne budowie farm wiatrowych.
Zgodnie z prezydenckimi propozycjami, urzędy marszałkowskie mają wyznaczać, na podstawie wykonanych w tym celu audytów, obszary krajobrazu chronionego, które mają mieć formę aktu prawa miejscowego i być wiążące przy opracowywaniu projektów studiów i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Tym samym możliwość decydowania o budowie farm wiatrowych mogą stracić gminy, na terenie których miałyby być realizowane tego rodzaju inwestycje.
Zgodnie z propozycjami Kancelarii Prezydenta RP, kryteria kwalifikacji obiektów jako dominant krajobrazowych ma określić rozporządzenie resortu budownictwa przygotowane we współpracy z ministerstwem środowiska i kultury.
W tym tygdniu prace sejmowej komisji zajmującej sie ustawą krajobrazową zostały zablokowane na skutek sprzeciwu posłów Prawa i Sprawiedliwości. O kontynuowanie prac komisji zaapelował wczoraj prezydent RP Bronisław Komorowski.
– Chciałem serdecznie poprosić wszystkich parlamentarzystów, żeby wznieśli się w imię wspólnoty interesu, jakim jest obrona polskiego krajobrazu, ponad wszystkie naturalne i zrozumiałe w demokracji podziały partyjne, i aby pozwolili zaistnieć ustawie, która by chroniła polski krajobraz, polską przestrzeń publiczną w stopniu jak najwyższym – Polska Agencja Prasowa cytuje prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Przeciwko zapisom projektu ustawy zaprotestowały środowiska samorządowców. Proponowane w niej regulacje mają bowiem znacząco ograniczyć decyzyjność gmin w kwestii ładu planistycznego, a o przepisach przestrzennych w poszczególnych gminach mają decydować urzędy marszałkowskie. Zdaniem samorządowców, takie rozwiązanie nie służy rozwojowi samorządności i lokalnych społeczności.
Przeciwko przyjęciu ustawy krajobrazowej protestuje branża wiatrowa, której zdaniem wdrożenie proponowanych regulacji może zablokować rozwój nowych farm wiatrowych w Polsce.
Postulaty branży wiatrowej i samorządowców w tym tygodniu poparło Polskie Stronnictwo Ludowe, którego zdaniem przekazanie decyzyjności w kwestii planowania przestrzennego na szczebel wojewódzki to pozbawienie samorządów ich praw.
– To gmina powinna decydować o tym, jak chce zarabiać pieniądze, w jaki sposób chce zagospodarować swoją przestrzeń, bo to jest w gestii gmin. Tak również mówi o tym konstytucja i inne akty prawne – Polska Agencja Prasowa cytuje posła Andrzeja Dąbrowskiego z PSL.
Na argumenty PSL odpowiedział minister Olgierd Dziekoński z Kancelarii Prezydenta RP, który w rozmowie z PAP powiedział, że projekt ustawy krajobrazowej w sposób wyraźny mówi, że „obiekty o charakterze dominant krajobrazowych mają być realizowane wyłącznie w oparciu o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, jak mówi ustawa, jest wyłącznie w kompetencji gmin”.
– To, co może robić samorząd województwa, to jest tylko i wyłącznie określanie, w świetle ustawy Prawo ochrony przyrody, warunków dla tych obszarów, które zgodnie z nią uznane są jako obszary szczególnie wartościowe z punktu widzenia przyrodniczo-krajobrazowego – PAP cytuje Olgierda Dziekońskiego.
gramwzielone.pl
