Problemy z przyłączeniem farmy wiatrowej
Warty 2,8 mld zł projekt budowy ogromnej farmy wiatrowej na Pomorzu Zachodnim stanął pod znakiem zapytania w wyniku {więcej}problemów z uzyskaniem umowy przyłączeniowej do sieci energetycznej.
Inwestycja realizowana przez firmę Enertrag zakłada budowę farmy wiatrowej o mocy 500 MW w okolicy Krajnika Pomorskiego w województwie zachodniopomorskim.
– Wokół jednego punktu przyłączeniowego na obszarze ponad 30 km budujemy własną sieć elektroenergetyczną i zbieramy prąd z różnych gmin, gdzie zbudowane będą farmy wiatrowe. Bardzo podobny projekt zrealizowaliśmy po drugiej stronie Odry – zapewnia na łamach Rzeczpospolitej Christoph Sowa, prezes Enertrag Polska.
Zgodnie z założeniami inwestora, prąd z pierwszych elektrowni wiatrowych koło Krajnika Pomorskiego ma popłynąć do sieci z końcem 2013 roku. Tymczasem, jak informje „RZ”, Enertrag ma problemy z ustaleniem nowych warunków przyłączeniowych z operatorem sieci przesyłowej, PSE Operator, który ma kupować energię wyprodukowaną przez wchodzące w skład projektu elektrownie wiatrowe. Poprzednia umowa przyłączeniowa zawarta pomiędzy Enertrag i PSE Operator w 2009 roku wygasła z końcem lipca.
Enertrag zwrócił się nawet o pomoc i rozstrzygnięcie sprawy do Urzędu Regulacji Energetyki. Wg Christopha Sowy, problemy w negocjacjach z PSE Operator nie stanowią jednak zagrożenia dla całego projektu.
Jak informuje Rzeczpospolita, całkowite portfolio projektów realizowanych w naszym kraju przez Enertrag, odpowiada potencjałowi 1 GW, a ich realizacja może kosztować nawet 5 mld zł.
gr