PGE Energia Odnawialna chce mieć 1 GW wiatraków

PGE Energia Odnawialna chce mieć 1 GW wiatraków
Nordex press

Spółka Polskiej Grupy Energetycznej, która zajmuje się energetyką odnawialną, poinformowała, że w ciągu 5 lat chce zarządzać farmami wiatrowymi o mocy 1000 MW. Firma zapowiada także {więcej}rozwój energetyki wiatrowej typu offshore.

O planach PGE Energia Odnawialna w zakresie energetyki wiatowej poinformował wiceprezes do spraw inwestycji, a także pełniący obecnie obwiązki prezesa spółki, Jacek Podlewski.

– Strategia inwestycyjna jest przygotowana. Na tym etapie jesteśmy na dobrej drodze, by te zamierzenia wykonać. Strategia zakłada do 2015 roku 1000 MW mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej na lądzie i przygotowanie projektów 1500 MW na morzu. To są dwa elementy, wokół których pracujemy. Ten pierwszy element jest bardziej realny, drugi mniej, bo Polska nie jest jeszcze gotowa, by budować na morzu, nie ma prawa, nie ma wielu ustaleń, które determinują możliwość inwestycji – mówi dla PAP Podlewski.

REKLAMA

W tej chwili PGE EO jest operatorem 30 MW farm wiatrowych. Budowa parku wiatrowego o mocy 1 GW w ciągu zaledwie 5 lat wydaje się zadaniem bardzo ambitnym.

Jak informuje Podlewski, PGE Energia Odnawialna skupia się obecnie na rozwijaniu projektów farm wiatrowych na lądzie. W tym zakresie spółka chce nie tylko budować, ale także przejmować gotowe projekty farm wiatrowych.

REKLAMA

W toku jest spawa przejęcia funkcjonujących farm wiatrowych o łącznej mocy 80 MW, aczkolwiek, jak dodaje Podlewski, w tej kwestii PGE EO nie ma jeszcze podpisanych umów, niemniej jednak w jego opinii do końca roku negocjowane projekty powinny stać się własnością spółki.

Oprócz przejmowania gotowych projektów, PGE Energia Odnawialna realizuje też inwestycje typu green field – w sumie 38,5 MW elektrowni wiatrowych, których budowa powinna zakończyć się do końca tego roku. W dodatku, Podlewski zapowiada budowę parku wiatrowego o mocy 90 MW, jednak w tym wypadku firma czeka jeszcze na skompletowanie niezbędnych pozwoleń.

– W sumie mamy w portfelu ponad 800 MW swoich projektów. Zakładamy, że części z nich nie uda się zrealizować, bo jest cała masa uwarunkowań po stronie samorządów, przyłączy itd. Te 800 MW staramy sie rozwijać, przewidujemy, że na różnym etapie część z tych projektów wypadnie z listy albo będzie przeniesiona w czasie. Równolegle planujemy co najmniej kilkaset MW akwizycji, ale to zależy od sytuacji na rynku, naszych projektów i od możliwości finansowych – mówi dla PAP Podlewski.

Spółka, która jeszcze w tym roku chce zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych, rozważa także rozwój projektów związanych z budową biogazowni, jednak – jak mówi Podlewski – uzależnione jest to od możliwości uzyskania „realnego dofinansowania”.

gr