Kolejne zamówienie na największe na świecie wiatraki o mocy 9,5 MW
W wybrzeży Wielkiej Brytanii powstanie ogromna farma wiatrowa o mocy 950 MW. Do zbudowania takiego potencjału wystarczy „tylko” 100 elektrowni wiatrowych, co będzie możliwe dzięki wykorzystaniu obecnie największych na świecie turbin, które na rynek wprowadza MHI Vestas. Testowany w Danii prototyp takiej turbiny kilka miesięcy temu uległ pożarowi, a kilka dni temu wyjaśniono jego przyczynę.
Ogromną morską farmę wiatrową Moray zbudują Portugalczycy z EDP Renewables (EDPR) oraz Francuzi z Engie. Pierwszy z tych koncernów energetycznych ma 77 proc. udziałów, a drugi 23 proc.
Co więcej, z czasem współwłaścicielami projektu Moray mogą stać się Chińczycy z China Three Gorges, udziałowca EDP, który posiada opcję na zakup 30 proc. udziałów od EPDR.
Farma wiatrowa Moray ma powstać na Morzu Północnym w odległości około 20-30 km od brytyjskiego wybrzeża, na głębokościach sięgających ok. 35-50 metrów.
Realizacja tego projektu to efekt wygranej w ostatniej aukcji, której wyniki ogłosiły kilka tygodni temu brytyjskie władze. Wstępnie zakładano, że moc farmy wiatrowej Moray wyniesie 1116 MW, jednak ostatnio plany zweryfikowano, celując teraz w 950 MW.
Zaproponowana cena za energię wyniosła 57,5 GBP/MWh. Taką samą zaproponował inny ze zwycięzców tamtej aukcji – duński Orsted (wcześniej Dong Energy), który zabezpieczył sobie prawo do sprzedaży energii z farmy wiatrowej Hornsea 2 o mocy 1386 MW.
W przypadku trzeciego z nagrodzonych projektów – Trinton Knoll o mocy 860 MW, który należy do niemieckiego innogy – energia będzie sprzedawana po cenie 74,75 GBP/MWh.
Teraz EDPR potwierdził, że w skład projektu Moray wejdą elektrownie wiatrowe japońsko-duńskiego producenta MHI Vestas. Wybrano model 9,5 MW. Tak duże turbiny nie pracują jeszcze na żadnej komercyjnej farmie wiatrowej, jednak wkrótce mają trafić na rynek.
Na razie największe turbiny, już wykorzystywane na morskich farmach wiatrowych, osiągają moc 8 MW. Ich producentem jest również MHI Vestas, a turbina 9,5 MW powstaje na tej samej platformie V164.
Wdrażanie turbiny o mocy 9,5 MW napotyka jednak bariery. W dniu 4 sierpnia br. jej prototyp, który zainstalowano w duńskim Osterild, uległ pożarowi. Po trwającym kilka miesięcy dochodzeniu MHI Vestas podał przyczynę wypadku, która bynajmniej nie wstrzymuje dalszej komercjalizacji turbiny 9,5 MW i nie skutkuje potrzebą wstrzymania pracy zainstalowanych już turbin 8 MW.
MHI Vestas podał, że niezależni konsultanci, którzy wyjaśniali przyczynę awarii, podali, że została ona spowodowana przez niewłaściwą instalację komponentu, który wykorzystano tylko ze względu na prowadzone testy. – Prace nad turbiną 9,5 MW nie zostaną opóźnione – zapewnił producent.
Uruchomienie farmy wiatrowej Moray zaplanowano na rok 2022. Elektrownie wiatrowe MHI Vestas o mocy 9,5 MW w ilości 90 sztuk mają również wejść w skład farmy wiatrowej Trinton Knoll, która ma powstać rok wcześniej. Oba projekty powinny być pierwszymi, w których wykorzystano tak potężne turbiny.
red. gramwzielone.pl