Zabezpieczenie gruntu pod elektrownie wiatrowe
Jednym z pierwszych formalnych kroków w budowie farmy wiatrowej – po znalezieniu odpowiednich gruntów – jest {więcej}ich prawne zabezpieczenie.
Zabezpieczenie gruntów pod projekt farmy wiatrowej może być zrealizowane poprzez ich zakup lub dzierżawę. W praktyce w Polsce zdecydowanie częściej wybierane jest drugie rozwiązanie.
Prawo do korzystanie z nieruchomości, na której ma stanąć farma wiatrowa, jest potrzebne na dalszych etapach zdobywania niezbędnych dokumentów – m.in. w zakresie procedur uzyskania przyłączenia do sieci czy zdobycia koncesji. Prawo to może być potwierdzone poprzez umowę kupna danego gruntu, użytkowanie wieczyste, użytkowanie czy dzierżawę gruntu. Dodatkowo, do poprowadzenia kabli do linii energetycznej przez sąsiadujące działki będzie konieczne uzyskanie służebności przesyłu.
W praktyce najczęściej wybieraną formą zabezpieczania gruntów przez deweloperów farm wiatrowych jest umowa dzierżawy, którą podpisuje się na okres 20-25 lat, co odpowiada okresowi eksploatacji farmy wiatrowej. W okresie, na jaki zawierana jest umowa, należy uwzględnić czas potrzebny na załatwienie pozostałych formalności do momentu uruchomienia farmy wiatrowej. W praktyce realizacja projektu farmy wiatrowej zajmuje deweloperom w Polsce około 3-5 lat.
Dzięki zawarciu umowy na czas określony niemożliwe będzie jej wcześniejsze wypowiedzenie przez właściciela danego gruntu, a zawarcie umowy powinno zostać odnotowane także w księdze wieczystej.
Lepiej chroniącą interesy inwestora formą zabezpieczenia gruntów może być umowa użytkowania, która uchroni go przed komplikacjami np. w przypadku upadłości właściciela gruntów i egzekucji jego aktywów. Minusem umowy użytkowania w porównaniu do umowy dzierżawy jest natomiast fakt, iż prawo użytkowania jest niezbywalne. Fakt ten jest istotny zwłaszcza biorąc pod uwagę powszechną praktykę sprzedaży projektów farm wiatrowych.
Kolejną z form nabycia prawa do użytkowania terenu pod elektrownie wiatrowe może być umowa najmu. W tym wypadku problemem dla dewelopera może być fakt, iż umowa najmu po upływie 10 lat uznawana jest jako umowa zawarta na czas nieokreślony, wobec czego po 10 latach właściciel gruntu zyskuje prawo wypowiedzenia umowy.
red. gramwzielone.pl