Pierwsza turbina na ogromnej farmie wiatrowej na Bałtyku

Zainstalowano pierwszą turbinę na budowanej na Bałtyku farmie wiatrowej Wikinger o docelowej mocy 350 MW. W trakcie realizacji jest jeszcze większa farma wiatrowa, która również stanie w niemieckiej części Morza Bałtyckiego.
Farma wiatrowa Wikinger ma być zlokalizowana około 35 kilometrów od niemieckiej wyspy Rugia i zajmie powierzchnię 34 km2.
Hiszpański koncern Iberdrola podjął decyzję o realizacji ogromnej farmy wiatrowej na Bałtyku jeszcze w 2012 roku. W lipcu ubiegłego roku na miejscu pojawiły się pierwsze fundamenty.
Początkowo przyjęto, że moc tej farmy wiatrowej wyniesie 400 MW i że turbiny dostarczy francuska Areva lub hiszpańska Gamesa. W obu przypadkach chciano zastosować turbiny o mocy 5 MW. Jednak dzisiaj dostępne na rynku wiatrowym technologie umożliwiają wykorzystanie jeszcze większych turbin, dzięki czemu można ograniczyć koszty inwestycji.
Teraz jest mowa o budowie mniejszej farmy wiatrowej o łącznej mocy 350 MW, która ma się składać z 70 turbin, co oznacza, że Iberdrola nie wycofała się z planu zastosowania turbin o jednostkowej mocy 5 MW.
Ostatecznie turbiny dostarczy firma Adwen, czyli joint-venture zawiązane przez Gamesę i Arevę w celu budowy morskich elektrowni wiatrowych.
Na razie zakończono montaż wszystkich 70 fundamentów, a inwestor zapewnia, że prace postępują zgodnie z planem. Uruchomienie farmy wiatrowej Wikinger, której koszt szacuje się na 1,4 mld euro, zaplanowano na koniec tego roku.
Farma wiatrowa Wikinger będzie produkować energię w ilości odpowiadającej zużyciu generowanemu przez około 350 tys. gospodarstw domowych.
Obecnie w niemieckiej części Morza Bałtyckiego działają na razie dwie farmy wiatrowe – EnbW Baltic 1 i Baltic 2, o mocy odpowiednio 48,3 MW i 288 MW.
Baltic 2 nie jest największą farmą wiatrową, która powstała dotąd na Morzu Bałtyckim. Większa jest uruchomiona w 2013 r. przez duński koncern Dong Energy w cieśninie Kattegat farma wiatrowa Anhlot, której moc wynosi aż 400 MW.
Farma wiatrowa Anholt składa się z 111 turbin wiatrowych Siemensa, każda o mocy 3,6 MW. Ma produkować energię wystarczającą do pokrycia zapotrzebowania na prąd dla 400 tys. gospodarstw domowych, a także pokrywającą 4 proc. zapotrzebowania na energię Danii.
Również w ubiegłym roku rozpoczęła się budowa kolejnej morskiej farmy wiatrowej, która stanie w niemieckiej części Morza Bałtyckiego.
Morska farma wiatrowa Arkona będzie zlokalizowana 35 km od niemieckiej wyspy Rugia i będzie się składać z 60 elektrowni wiatrowych Siemensa o łącznej mocy 385 MW. Elektrownie wiatrowe staną na wodach, których głębokość sięga do 37 m.
Inwestycja, której koszt wycenia się na 1,2 mld euro, ma zostać oddana do użytku w 2019 r. Po jej uruchomieniu niemiecki E.ON stanie się pierwszą firmą, która posiada morskie farmy wiatrowe zarówno na Morzu Północnym jak i Bałtyckim.
Pierwszy projekt morskiej farmy wiatrowej, który ma powstać w polskiej części Morza Bałtyckiego i który już uzyskał decyzję środowiskową, zakłada budowę elektrowni wiatrowych o łącznej mocy od 600 do 1200 MW i jest realizowany przez Polenergię.
red. gramwzielone.pl