Pojutrze manifestacja w obronie energetyki wiatrowej
Pojutrze w Warszawie odbędzie się manifestacja przeciwko projektowi ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Zdaniem branży wiatrowej, wejście w życie tej ustawy zablokuje rozwój energetyki wiatrowej w Polsce. – Kształt zapisów przedstawiony przez autorów ustawy przyniesie ogromne straty dla gospodarki, zrujnuje wiele mniejszych gmin, zabierze źródło dochodu tysiącom rodzin i doprowadzi do likwidacji tysięcy miejsc pracy – oceniają organizatorzy czwartkowej manifestacji.
Manifestacja „w obronie energetyki wiatrowej” odbędzie się w Warszawie w najbliższy czwartek. Uczestnicy protestu o 12:00 ruszą ze skrzyżowania ulic Gagarina i Sieleckiej w Warszawie i przejdą ulicą Belwederską oraz Alejami Ujazdowskimi przed Sejm, gdzie o 13:00 rozpocznie się część oficjalna manifestacji.
Organizatorem manifestacji jest Stowarzyszenie Akademia Komunikacji Społecznej, a wspierają ją m.in. Polska Rada Koordynacyjna Odnawialnych Źródeł Energii, Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej oraz Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oraz Stowarzyszenie Małej Energetyki Wiatrowej i Fundacja REO.
Zdaniem autorów manifestacji, projekt ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe całkowicie ignoruje osiągnięcia i korzyści, które niosą ze sobą funkcjonujące farmy wiatrowe. – Dlatego uczestnicy manifestacji wyjdą na ulice by wyrazić swój sprzeciw wobec działań władz uderzających w społeczności lokalne i w swobodę działalności gospodarczej. Chcemy uświadomić rządzącym i opinii publicznej wymiar szkód społecznych i gospodarczych, które spowoduje uchwalenie ustawy. Domagamy się też przeprowadzenia realnych konsultacji społecznych z udziałem m.in. przedstawicieli branży energetyki wiatrowej oraz gmin – informują organizatorzy, oceniając, że średnio gminy, w których zlokalizowane są farmy wiatrowe, otrzymują dodatkowe wpływy do budżetu na poziomie 5,5 proc., co oznacza, że budżety gmin posiadających do 2015 r. farmy wiatrowe średnio wzbogacają się rocznie o 1,1 mln zł. W większości są to gminy o najwyższej stopie bezrobocia. Średnio każdy 1 MW w farmach wiatrowych oznacza więc wpływy podatkowe dla gmin na poziomie ponad 50 tys. zł.
– Manifestacja jest apolityczna i powstała w odpowiedzi na poselski projekt ustawy o inwestycjach w zakresie energetyki wiatrowej, nad którym trwają prace w Sejmie. W ich trakcie nie przeprowadzono jednak realnych konsultacji społecznych, ani nie sporządzono oceny skutków wprowadzenia regulacji. Tymczasem wejście w życie ustawy w obecnej formie będzie oznaczało koniec energetyki wiatrowej w Polsce. Dalszy rozwój tego sektora, który jest jednym z bardzo istotnych filarów wytwarzania energii odnawialnej, zostanie zablokowany, a wiele z istniejących farm wiatrowych zbankrutuje – informują pomysłodawcy manifestacji.
Organizatorzy manifestacji zwracają ponadto uwagę, że projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych jest nie do przyjęcia w opinii wielu grup społecznych oraz licznych ekspertów sektora energetyki, a negatywnie wypowiedziały się o nim m. in. Sąd Najwyższy, Biuro Analiz Sejmowych, a także Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Dzisiaj pod Sejmem odbył się protest ws. ustawy o inwestycjach wiatrowych zorganizowany przez Stowarzyszenie Małej Energetyki Wiatrowej (na zdjęciu).
gramwzielone.pl