PSEW: system zielonych certyfikatów się sprawdza
Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, obecny system wsparcia energii odnawialnej, w postaci zielonych certyfikatów, jest korzystny i pozytywnie {więcej}wpływa na rozwój energetyki wiatrowej w Polsce.
PSEW obawia się, że zmianę dotychczasowego systemu wsparcia dla energetyki odnawialnej może przynieść przygotowywana w Ministerstwie Gospodarki ustawa o odnawialnych źródłach energii. Według MG, projekt nowej ustawy o OZE powinien zostać przekazany do uzgodnień rządowych w pierwszej połowie przyszłego roku.
W dokumencie tym zakłada się, że w 2012 roku ze źródeł odnawialnych będziemy produkować 8,76 proc. energii, do 2016 r. ma to być 10,71 proc., a do 2018 r. – 12,27 proc. Taka ścieżka rozwoju, zdaniem przedstawicieli resortu gospodarki pozwoli nam zrealizować cel 20 proc. do 2020 roku – informuje za PAP Gazeta.pl.
– O obecnym systemie zielonych certyfikatów wiem jedno – okazało się, że dobrze funkcjonuje. Z pewnością nie jest doskonały i jest drogi, co skutkuje wyższymi kosztami dla spółek dystrybucyjnych, ale ma też olbrzymią zaletę – przyciąga inwestorów – Gazeta.pl cytuje wypowiedź dla PAP Jarosława Mroczka, prezesa PSEW.
Ministerstwo zapowiada zróżnicowanie systemu wsparcia dla poszczególnych rodzajów OZE, na czym ucierpieć może energetyka wiatrowa. W ostatnich tygodniach przedstawiciele resortu gospodarki wspominali o możliwości ograniczenia wsparcia dla farm wiatrowych, które będą powstawać w naszym kraju w kolejnych latach.
Prezes PSEW podkreślił w wypowiedzi dla PAP także potrzebę wprowadzenia osobnych regulacji dla energetyki wiatrowej typu offshore, które uwzględniałyby wyższe koszty budowy elektrowni wiatrowych na morzu, a także konieczność określenia reguł przyłączania tego typu inwestycji do krajowego systemu energetycznego.
Redakcja Gramwzielone.pl