RWE zastąpi 27 turbin wiatrowych trzema – i zwiększy moc farmy

Niemiecki koncern energetyczny zdecydował się na modernizację (tzw. repowering) swojej farmy wiatrowej w Hiszpanii. Zamierza wykorzystać nowe elektrownie wiatrowe o znacznie większej mocy niż moc turbin zainstalowanych wcześniej w tym samym miejscu.
Repowering zaplanowany przez firmę RWE pozwoli na zastąpienie 27 turbin wiatrowych zaledwie trzeba nowoczesnymi turbinami. W efekcie moc zainstalowana farmy wiatrowej zwiększy się o 3,6 MW.
Mowa o należącej do RWE farmie wiatrowej Muel znajdującej się w pobliżu Saragossy w Hiszpanii. Prace budowlane związane z modernizacją RWE powierzyło firmie Global Energy Services (GES). Z kolei za demontaż oraz koncepcję ponownego wykorzystania, odnowienia i recyklingu turbin wiatrowych odpowiada firma RenerCycle.
Produkcja energii od 27 lat
Farma wiatrowa Muel jest jednym z pierwszych projektów lądowych działających w hiszpańskiej Aragonii, który przejdzie tak szeroko zakrojoną modernizację. Zdemontowanych zostanie 27 turbin wiatrowych o łącznej mocy 16,2 MW, a na ich miejsce staną trzy nowoczesne turbiny o jednostkowej mocy 6,6 MW (łącznie 19,8 MW).
Katja Wünschel, CEO RWE Renewables Europe & Australia, przypomina, że farma wiatrowa Muel działała od 27 lat i w tym czasie wygenerowała łącznie 800 GWh energii elektrycznej. Stare turbiny zostały odłączone od sieci pod koniec marca br. Hiszpańska firma GES już prowadzi wstępne prace modernizacyjne.
Uruchomienie farmy wiatrowej Muel po repoweringu planowane jest na koniec 2025 r. RWE ma podpisaną umowę PPA dla inwestycji, nie podaje jednak szczegółów dotyczących odbiorcy energii i zakontraktowanego wolumenu dostaw.
Recykling komponentów farmy wiatrowej
Przedstawicielka RWE podkreśla, że demontaż starych turbin nie oznacza całkowitej ich likwidacji.
– Cyrkularność i zasada zero odpadów są kluczowymi celami RWE, dlatego niektóre komponenty zostaną odnowione i ponownie wykorzystane w naszej flocie wiatrowej, inne elementy zostaną odzyskane, a łopaty poddane recyklingowi, dzięki czemu znajdą nowe zastosowanie – mówi Katja Wünschel.
Tym obszarem zajmie się start-up RenerCycle, który opracowuje rozwiązania umożliwiające osiągnięcie zerowej ilości odpadów w procesie wycofywania farm wiatrowych z eksploatacji. Jego zadaniem będzie demontaż starej farmy wiatrowej i recykling komponentów. Jak wskazuje RWE, plan zakłada odnowienie 1350 starych komponentów do późniejszego wykorzystania w innych farmach wiatrowych koncernu. Łącznie ma być odzyskanych 1825 ton metrycznych materiałów żelaznych; 95% zostanie poddanych recyklingowi.
Ponad 80 zdemontowanych łopat turbin wiatrowych ma być objętych recyklingiem w zakładzie recyklingu Waste2Fiber, który obecnie budują w hiszpańskim Lumbier firmy Acciona, Acciona Energía i RenerCycle. Będzie to pierwszy w Hiszpanii zakład, w którym zostanie wykorzystana opatentowana technologia obróbki cieplnej opracowana przez Accionę w celu recyklingu materiałów kompozytowych łopat.
Finansowanie repoweringu farmy wiatrowej
Projekt repoweringu farmy wiatrowej Muel uzyskał finansowanie z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (Recovery and Resilience Facility, RRF). Niemiecki koncern podkreśla, że hiszpański rynek lądowej energetyki wiatrowej ma ogromny potencjał repoweringu. Wskazuje, że do 2030 r. w Hiszpanii około 20 GW mocy wiatrowej na lądzie to będą instalacje pracujące ponad 20 lat (około 10 GW – 25 lat). Skorzystanie z możliwości wymiany turbin wiatrowych na maszyny o większej mocy będzie dla Hiszpanii okazją do zwiększenia produkcji energii odnawialnej przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu projektów na środowisko.
RWE działa w Hiszpanii poprzez swoją spółkę RWE Renewables Iberia. Obsługuje ona na Półwyspie Iberyjskim 18 lądowych farm wiatrowych o łącznej mocy około 500 MW i siedem dużych farm fotowoltaicznych o łącznej mocy około 300 MWac.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Myślałem, że ten złom przyjedzie do Polski i postawią mi pod domem.