W Ukrainie powstanie wielka farma wiatrowa. Niedaleko strefy walk

Ukraińska grupa energetyczna DTEK zrealizuje ogromny projekt w obszarze odnawialnych źródeł energii. Będzie to największa prywatna inwestycja w ukraińskiej gospodarce od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. W jej wyniku powstanie jedna z największych lądowych farm wiatrowych w Europie.
Podczas forum gospodarczego, które w ubiegłym tygodniu odbyło się w Davos, największa prywatna firma energetyczna w Ukrainie DTEK ogłosiła plany rozbudowy farmy wiatrowej Tyligulska. Wartość całej inwestycji ma wynieść 450 mln euro i zostanie ona częściowo sfinansowana z kredytów na kwotę 370 mln euro udzielonych przez banki przy wsparciu duńskiego funduszu eksportowego (EIFO).
Rozbudowa zwiększy moc położonej na południu Ukrainy farmy wiatrowej czterokrotnie – z obecnych 114 MW do 500 MW. Liczba elektrowni wiatrowych wzrośnie z 19 do 83. Turbiny dostarczy duński Vestas. Będą to turbiny V162-6.0 MW o jednostkowej mocy 6 MW.
W pierwszym etapie wykorzystano 19 turbin duńskiego producenta – był to również model V162-6.0 MW. Mają one produkować 0,4 TWh energii elektrycznej rocznie. Ten etap budowy farmy wiatrowej Tyligulska kosztował około 200 mln euro.
Inwestycja jest realizowana na południu Ukrainy, w odległości 400 km od Kijowa, w obwodzie mikołajowskim, w pobliżu którego prowadzone są działania wojenne. Z tego powodu podczas pierwszego etapu inwestycji, w którym zainstalowano turbiny wiatrowe o mocy 114 MW, pracownicy udający się na plac budowy zakładali kamizelki kuloodporne.

Energia dla 900 tys. gospodarstw domowych
Budowa farmy wiatrowej ruszy w tym kwartale, a DTEK planuje zakończenie prac do końca 2026 r. Po ich zakończeniu farma wiatrowa Tyligulska będzie jedną z największych instalacji tego typu w Europie. DTEK podkreśla też, że będzie to największa prywatna inwestycja w Ukrainie od czasu inwazji Rosji w 2022 r. oraz największa inwestycja w ukraińskim sektorze energetycznym.
Po rozbudowie farma wiatrowa Tyligulska ma produkować 1,7 TWh energii elektrycznej rocznie. Jak szacuje DTEK, taki wolumen odpowiada zapotrzebowaniu 900 tys. gospodarstw domowych w Ukrainie.
Budowa farmy wiatrowej Tyligulska wpisuje się w założenia strategii energetycznej Ukrainy, zgodnie z którą zainstalowana moc OZE w tym kraju w 2030 r. ma wzrosnąć do 30 GW. Osiągnięcie takiej mocy ma sprawić, że udział zielonej energii w ukraińskim miksie elektroenergetycznym wzrośnie do 50 proc.
Ta inwestycja jednocześnie jest częścią szerszego planu DTEK, który zakłada stworzenie portfela odnawialnych źródeł energii o mocy 2 GW do 2030 r. – zlokalizowanych nie tylko na Ukrainie, ale także za granicą. Firma planuje również budowę farmy wiatrowej o mocy 650 MW w Połtawie oraz instalację magazynów energii o mocy 200 MW, które powstaną w całym kraju do października 2026 r.
Ukraińcy inwestują za granicą
Równolegle spółka DTEK Renewables International (DRI) buduje projekty wiatrowe, słoneczne i magazynowania energii we Włoszech, Rumunii, Polsce i Chorwacji. DRI zarządza obecnie portfelem projektów o mocy 1,4 GW.
Kika dni temu spółka z grupy DTEK ogłosiła realizację swojej trzeciej inwestycji w Chorwacji. Farma wiatrowa Ljubovo o mocy 120 MW będzie położona w regionie Lika-Senj i ma produkować rocznie 349 GWh energii. Ten projekt otrzymał wstępną zgodę na przyłączenie do sieci od chorwackiego operatora systemu przesyłowego (HOPS) w listopadzie 2024 r. Rozpoczęcie budowy planowane jest na 2027 r.
Wcześniej DRI ogłosiło w Chorwacji budowę farmy wiatrowej Brda Umovi (127,5 MW w pierwszej fazie + rozbudowa o 28,8 MW), której przyłączenie do sieci planowane jest na drugą połowę 2026 r., a także elektrowni fotowoltaicznej Vedrine o mocy 60 MWp, której uruchomienie przewidziane jest na drugą połowę 2027 r. Oba projekty będą połączone z podstacją 400/110 kV operatora systemu przesyłowego za pomocą nowej 10-kilometrowej linii 110 kV, budowanej przez DRI w ramach realizacji farmy wiatrowej Brda Umovi.
DRI podkreśla, że aktywnie poszukuje na rynku chorwackim możliwości zawarcia długoterminowych umów na sprzedaż energii (PPA) i planuje udział w chorwackim systemie kontraktów różnicowych (CfD).
DRI sprzeda energię z fotowoltaiki w ramach umowy PPA
DTEK Renewables International aktywnie działa także w Rumunii. Ostatnio spółka przyłączyła tam do sieci farmę fotowoltaiczną Glodeni II zlokalizowaną w regionie Mureș. Jej moc wynosi 60 MWp i ma ona produkować rocznie około 86,4 GWh energii, co odpowiada zapotrzebowaniu 22,4 tys. rumuńskich gospodarstw domowych. W ramach największej w Rumunii fizycznej umowy zakupu energii słonecznej (PPA) 62 proc. energii produkowanej przez elektrownie słoneczne Glodeni I i Glodeni I (razem 113 MW) zostanie sprzedane firmie OMV Petrom S.A., największemu zintegrowanemu producentowi energii w Europie Południowo-Wschodniej.

Glodeni II to trzeci działający projekt DRI w Rumunii, zwiększający łączną moc operacyjną firmy w tym kraju do 173 MW. Obok Glodeni I i II w Rumunii DRI eksploatuje farmę wiatrową Ruginoasa (60 MWp) w regionie Iași, pierwszą zbudowaną w Rumunii od dekady, uruchomioną w grudniu 2023 r. Obecnie DRI rozpoczyna w tym kraju budowę czwartego projektu – parku słonecznego Văcărești (126 MWp) w regionie Dâmbovița.
Polski magazyn energii w portfelu DRI
DTEK Renewables International w ubiegłym roku zaangażował się w swoją pierwszą inwestycję w Polsce. Chodzi o projekt ogromnego magazynu energii, który został przygotowany przez Columbus Energy i obecnie ma być gotowy do budowy. Więcej na ten temat w artykule: Columbus zarobi 130 mln zł na sprzedaży projektu magazynu energii.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Jednym wojna nie przeszkadza by budować elektrownie, a innym wszystko przeszkadza. Dlaczego od ponad roku nie ma zmian w tym temacie? Czy kampania prezydencka jest ważniejsza niż dobro ludzi? Żadna obietnica nie została dotrzymana.
Poprawna forma to „na Ukrainie”. Proszę porozumiewać się językiem polskim, a nie rusycyzmami. Jedzie się na Litwę, na Węgry ale już do Niemiec, USA…
@Nieuśmiechnięty
Po tym jak zostały nam dwa samoloty i trzy czołgi rząd ma inne priorytety niż energetyka
Ciekawe, że duńskie banki wspierają inwestycję w pobliżu strefy walk. I nie boją się inwestować tak dużych pieniędzy, czy oni może coś więcej wiedzą na temat zakończenia tej wojny. Poza tym ciekawe, że ukraińska firma ma tyle kasy i zamiast pomagać swojemu krajowi realizuje inwestycje w krajach EŚW. Proszę się zastanowić nad tymi kwestiami i nie wyzywać mnie od jakiś ruskich agentów.
Chyba na ukranie a nie w
Polska musi za darmo prąd do Ukrainy wysyłać, a je…ni budują farmy i prąd chcą sprzedawać. Władek nadal żebrze o broń i pieniądze, a Ukraińcy wykupują Polskie firmy. Dlaczego o tym nie piszecie??? Polska i interesy polskie dla Polaków!!!
Co w tej farmie takiego wielkiego jak u nas w jednej gminie podpisanych jest ponad 50 umów
rozumie ze za nie dlugo koniec wojny , ze takie wielkie inwestycje blisko frontu..
No faktycznie wiatraki są teraz dla nich najważniejsze … ważne że ktoś na nich zrobić kasę.
FUR DEUTSCHLAND!
Doskonały pomysł. Ktoś weźmie kasę za wybudowanie, postawi jakieś makiety za parę hrywien a Rosjanie i tak to rozwalą więc Ukraina nie zmarnuje kasy na późniejsze utrzymanie wiatraków.
Na Ukrainie analfebetyzm wtórny, czy wyżarty mózg?
No to fajno wojnę tam mają, no ale biznes musi się kręcić skoro pasożyd zeleński oddał wurynę korporacjom Black Rock, Vanguard, State Street itd, etc…