Budowa wiatraków w polskich lasach najwcześniej za 6 lat

Lasy Państwowe zamierzają w ramach pilotażowego programu umożliwić postawienie na swoich terenach 30 turbin o dużej mocy 6-7 MW. Inwestorem w projekcie jest firma Eurowind Energy, która przekazała nam informacje o postępach prac.
W ostatnim czasie głośno się zrobiło o planach budowania elektrowni wiatrowych na terenach należących do Lasów Państwowych (LP). Konkretnie mowa o obszarze trzech nadleśnictw w województwie lubuskim, które pozostają pod zarządem Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie i Zielonej Górze. Te właśnie obszary Lasy Państwowe wybrały do realizacji pilotażowego programu „Las Energii”.
Po tym, jak w mediach pojawiły się informacje o planach postawienia nawet 2,5 tys. wiatraków w polskich lasach administracja leśna opublikowała komunikat ze sprostowaniem. Wyjaśniono w nim również cele i założenia projektu – więcej w artykule: Na terenie Lasów Państwowych powstaną ogromne elektrownie wiatrowe. Co to za projekt?.
Duński inwestor
W każdym z trzech wybranych miejsc Lasy Państwowe planują – według ostatniego komunikatu – budowę maksymalnie do 10 turbin wiatrowych o jednostkowej mocy 6-7 MW. W programie „Las Energii” uczestniczy duński koncern Eurowind Energy.
Deweloper poinformował nas, że w pilotażowym projekcie budowy farm wiatrowych na terenach leśnych pełni funkcję inwestora.
– Oznacza to, że w pełni odpowiadamy za przeprowadzenie procesu inwestycyjnego, tj. pozyskanie odpowiednich zgód i uzgodnień, nadzorowanie monitoringu środowiskowego, projektowanie, budowę i eksploatację pilotażowych farm oraz ponosimy wszelkie koszty inwestycyjne – przekazała nam przedstawicielka Eurowind Energy.
Projekty znajdują się obecnie na etapie uzyskiwania zgód lokalizacyjnych, równolegle prowadzone są badania i monitoring środowiskowy.
Szacujemy, że cały proces przedinwestycyjny będzie trwał około 6 lat i dopiero po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń rozpocznie się etap budowlany – poinformował nas deweloper.
Firma nie zdecydowała jeszcze o dostawcy elektrowni wiatrowych do projektu, przyznaje jednak, że prowadzi rozmowy z kluczowymi europejskim producentami turbin.
Właściciele lasów prywatnych też zainteresowani wiatrakami
Po publikacji artykułu poświęconego inicjatywie Lasów Państwowych uzyskaliśmy informację, że Stowarzyszenie Leśników i Właścicieli Lasów analizuje, czy w tego typu projekty nie mogłyby się włączyć również lasy innych własności. Ponieważ często grunty zarządzane przez LP graniczą z lasami mającymi innych właścicieli, stowarzyszenie uważa, że może być dobrym partnerem podobnego projektu.
W Polsce prywatne obszary leśne obejmują, według informacji przekazanych przez ww. stowarzyszenie, powierzchnię 1780 tys. hektarów. Całkowita powierzchnia lasów w Polsce wynosi natomiast, zgodnie z danymi LP, ponad 9,2 mln hektarów. Wśród nich zdecydowaną większość stanowią lasy państwowe. Obszarem ponad 7,1 mln hektarów zarządza Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
No i dobrze. Lepiej w lesie niż w pobliżu domów.
Ale ale to żadne odkrycie, wiatraki w lesie już stoją pod Radomskiem przy A1. Wykazano, że w strefie nie znajduje się korytarz migracyjny, a w przestrzeni leśnej ptaki latają nad koronami i przebywają w koronach drzew.
A co z ptakami i liniami przesyłowymi ?
Przecież wiatraki mielą ptaki ,nie można zrozumieć tego pomysłu to jest chore!
To nieprawda że planują nawet 2,5 tyś wiatraków. Na razie w programie pilotażowym planują 30! A ludzie są głupi i nie wiedzą co znaczy na razie i program pilotażowy.
Ptaki latają nad lasami jedynie podczas migracji. Jeśli dokona się odpowiednich badan i ominie trasę przelotów, to lasy staja się najmniej konfliktowym terenem pod elektrownie wiatrowe. Nie zapominajmy, że większość lasów to plantacje drewna (świerk i sosna) a nie puszcze chronione.
Wpuszczacie Duńczyków do lasu? Las i wiatraki? To cenne przyrodniczo tereny. Zabieracie dom zwierzętom. Ciągle wpuszczacie, bądź pozwalacie się panoszyć na naszej polskiej ziemi, jakimś wątpliwym inwestorom, których jedyna myślą jest zysk, pieniądz i wyzysk, oraz krzywda zwierząt. Dziadostwo. Kto tym zarządza. Kto pozwala wycinać cenne przyrodniczo tereny? Dosyć tego niedobrego.
Wyciąć drzewa i postawić wiatraki no genialne ,to się nazywa zielony ład,tylko pytanie:co jest zielone drzewa czy wiatraki?