Orlen szykuje morską farmę wiatrową do aukcji w 2025
Prezes spółki Orlenu odpowiedzialnej za projekty morskich farm wiatrowych zapowiada kolejne inwestycje. Jeden ze swoich projektów w ramach tzw. drugiej fazy offshore Orlen zamierza zgłosić do przyszłorocznej aukcji.
Orlen pozyskał pięć nowych koncesji w drugiej fazie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Szacowana łączna moc inwestycji wiatrowych na polskim Bałtyku planowanych na tym etapie przez Orlen sięga 5,2 GW.
– Nasz najbardziej zaawansowany projekt to jest projekt sąsiadujący z pierwszym projektem Orlenu Baltic Power – i go nazywany Baltic East – mówił Polskiej Agencji Prasowej Janusz Bil, prezes zarządu spółki Orlen Neptun, podczas konferencji Offshore Wind Poland. – I on w tej chwili jest przygotowywany do aukcji w 2025 r.
Druga faza systemu wsparcia offshore w Polsce będzie bazować na aukcjach. Wsparcie w postaci gwarantowanej ceny odkupu energii w ramach kontraktów różnicowych otrzymają firmy, które zaoferują najniższe ceny energii.
– Zgodnie z przepisami od momentu wygrania aukcji do wybudowania tego projektu powinno upłynąć nie więcej niż 7 lat. Czyli ten projekt – szacujemy – jeżeli wygra aukcję, wejdzie w fazę budowy w 2030 r., a pierwszy prąd może popłynąć w 2032 r. – powiedział Janusz Bil.
Aukcyjna faza polskiego offshore
Według prezesa Orlenu Neptun realizacja przedstawionych zamierzeń jest wykonalna.
– Trzeba pamiętać, że Polska ma dość atrakcyjny system wsparcia morskich farm wiatrowych, polegający właśnie na aukcjach i cenie gwarantowanej, więc to na pewno przyciąga inwestorów i stwarza w miarę dobre warunki ekonomiczne do realizacji tych projektów – stwierdził Bil.
Zgodnie z założeniami systemu, aby prezes Urzędu Regulacji Energetyki mógł uruchomić aukcję, muszą zostać zgłoszone co najmniej trzy projekty morskich farm spełniających określone kryteria. Wygra uczestnik, który zadeklaruje najniższą cenę energii.
Pierwsza aukcja zapowiadana był na 2025 r. W jej ramach prawo do pokrycia ujemnego salda w ramach kontraktu różnicowego ma być przyznane instalacjom o łącznej mocy nieprzekraczającej 4 GW. Do tej aukcji offshore szykuje się także PGE, które zamierza wystawić co najmniej dwa projekty z drugiej fazy rozwoju offshore o łącznej mocy 2 GW.
Kolejne aukcje planowane są na lata 2027, 2029 i 2031.
W pierwszej fazie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Bałtyku inwestorzy mogli składać wnioski o wsparcie dla morskich farm wiatrowych i było ono przyznawane indywidualnie przez Urząd Regulacji Energetyki. Wydawał on decyzję o przyznaniu prawa do pokrycia ujemnego salda w ramach kontraktu różnicowego. Na tym etapie wsparcie udzielone zostało dla maksymalnie 5,9 GW mocy pochodzącej z morskich farm wiatrowych.
Cena dla wytwórców energii z morskich farm wiatrowych
Dla inwestorów planujących budowę morskich farm wiatrowych kluczowa będzie gwarantowana cena sprzedawanej energii. W ostatnich miesiącach trwały dyskusje na temat maksymalnej ceny za energię z morskich farm wiatrowych, która ma obowiązywać w drugim etapie rozwoju offshore. Maksymalna cena za energię elektryczną wytworzoną w morskiej farmie wiatrowej, wyrażana z zł/MWh, zostanie podana w rozporządzeniu. Inwestorzy chcący uzyskać wsparcie w formie kontraktu różnicowego nie będą mogli zgłosić w aukcji ceny wyższej.
Dla projektów z pierwszej fazy offshore maksymalna cena wyniosła – na podstawie rozporządzenia z 30 marca 2021 r. – 319,60 zł/MWh. W tym roku jako pierwszą propozycję ceny dla projektów z drugiej fazy podano 471,83 zł/MWh. Jednak po licznych protestach branży wiatrowej padła kolejna propozycja – 512,32 zł/MWh.
Następnie Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (tzw. ustawy offshore wind), w którym przewidziano możliwość wydania przez ministra klimatu rozporządzenia ustalającego odrębne ceny maksymalne dla różnych obszarów lub grup obszarów morskich farm wiatrowych. Projekt został przyjęty przez Radę Ministrów i pozytywnie zaopiniowany w ubiegłym tygodniu przez sejmowe komisje.
Jednocześnie w drugim projekcie nowelizacji ustawy offshore wind zaproponowano przesunięcie aukcji z 2025 r. na pierwszą połowę 2026 r. w przypadku niewystarczającej liczby zaświadczeń o dopuszczeniu do aukcji. Jak uzasadniał resort klimatu, ma to wynikać z opóźnień w wydawaniu pozwoleń lokalizacyjnych dla nowych projektów i związanych z tym wyzwań dla wytwórców, jeśli chodzi o spełnienie wymogów przystąpienia do tej aukcji.
Pierwsza farma wiatrowa na polskim Bałtyku
W rozmowie z PAP prezes Orlenu Neptun podkreślał, że rozwijana przez spółkę w pierwszej fazie morska farma wiatrowa Baltic Power o mocy 1,2 GW jest najbardziej zaawansowanym projektem tego typu w Polsce. Będzie to również jedna z pierwszych na świecie farm wykorzystujących turbiny wiatrowe o mocy 15 MW, które dostarczy duński koncern Vestas.
– Patrzą na nas jako na tę spółkę, która realizuje pierwszy projekt morskiej farmy wiatrowej. Będziemy pierwsi, to jest oczywiście duża odpowiedzialność, ale podchodzimy z wielką pokorą, dlatego że jest wiele wyzwań w drugiej fazie, które są przed nami, które musimy pokonać – zaznaczył Janusz Bil.
Zapowiedział jednocześnie, że Orlen Neptun będzie zatrudniał kilkudziesięciu pracowników w ciągu najbliższego roku, w tym osoby odpowiedzialne za inżynierię, prace środowiskowe oraz poszczególne segmenty rozwoju farmy (turbiny, kable, fundamenty). Ostatnio uruchomiony został tzw. Przejściowy System Rekompensat dla rybaków.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.