REKLAMA
 
REKLAMA

BMW testuje bezłopatowe turbiny wiatrowe

BMW testuje bezłopatowe turbiny wiatrowe
Fot. BMW

Innowacyjny system generujący energię elektryczną za pośrednictwem wiatru został uruchomiony na dachu jednej z fabryk BWM. Przewidywany okres eksploatacji urządzenia to minimum 20 lat.

W projekt zaangażowała się jednostka BMW Startup Garage zajmująca się współpracą z innowacyjnymi start-upami, które mogą przyszłościowo zapewnić korzyści dla BMW Group. Corocznie BMW Startup Garage ma współpracować nawet z tysiącem startupów w 30 różnych krajach.

Przykładem takiej współpracy jest uruchomienie na dachu fabryki MINI w Oksfordzie „nieruchomego” systemu produkującego energię elektryczną przy wykorzystaniu wiatru. Za dostarczenie rozwiązania odpowiedzialna jest założona w 2021 r. Aeromine Technologies ApS.

REKLAMA

Zgodnie z udostępnionymi informacjami firma w 2022 r. uruchomiła swoją pierwszą instalację pilotażową w Wyandotte w stanie Michigan. W 2023 r. w ramach pierwszej rundy finansowania pozyskała dodatkowe środki na rozwój. Od początku działalności Aeromine zainstalowała już kilka projektów pilotażowych, które podlegają szczegółowym testom przed wprowadzeniem pełnoprawnego produktu na rynek.

Uzupełnienie dla PV

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie BMW, testowa jednostka od Aeromine stanowi uzupełnienie istniejącej już od 10 lat instalacji fotowoltaicznej rozmieszczonej na kilku dachach w obrębie budynku MINI. W momencie uruchomienia była ona jedną z największych tego typu instalacji montowanych na dachu w Wielkiej Brytanii. Składa się z ponad 11 tys. modułów fotowoltaicznych i ma generować ilość energii wystarczającą do zasilenia około 850 gospodarstw domowych przez rok.

Aeromine ma się sprawdzić jako uzupełnienie generatora energii, w momencie gdy promieniowanie słoneczne w trakcie dnia jest niewystarczające lub w nocy, kiedy fotowoltaika nie pracuje.

Bezłopatkowa konstrukcja

System generowania energii opracowany przez Aeromine Technologies wyróżnia się przede wszystkim brakiem potężnych ruchomych łopat, do których jesteśmy przyzwyczajeni w energetyce wiatrowej.

Konstrukcja urządzenia jest opatentowana. System zawiera układ rotor/stojan (stator) z generatorem z magnesami trwałymi o mocy 5 kW i bardzo dużej sprawności. Jednostka nie ma widocznych ruchomych części, według informacji producenta pracuje ona cicho i nie jest wymagająca pod względem konserwacji. Ponadto materiały wykorzystane do budowy systemu nadają się do recyklingu.

REKLAMA

Całkowite wymiary urządzenia to 4450 mm wysokości, 3090 mm szerokości i 2370 mm głębokości. Po złożeniu i instalacji system ma ważyć 469 kg. Jest w stanie wytrzymać maksymalny podmuch wiatru 53 m/s (około 191 km/h) przez 3 sekundy. Można też zamówić jednostkę przystosowaną do pracy w trybie „Hurricane” i wówczas wytrzymałość instalacji wzrasta do 70 m/s (około 252 km/h).

Jednostka została zaprojektowana w taki sposób, aby montować ją w części budynku zwróconej w kierunku dominującego wiatru. Dzięki aerodynamicznej budowie wzmacnia ona dodatkowo efekt przyspieszenia wiatru na krawędzi budynku, co w połączeniu z pionowymi profilami – odpowiednikami skrzydeł – tworzy efekt próżni, zasysając powietrze za wewnętrznym śmigłem. Wtórny wewnętrzny strumień przepływu powietrza odpowiada za generowanie mocy.

Pracę systemu Aeromine można monitorować zdalnie, a także integrować z innymi systemami w budynku, jak to ma miejsce np. w przypadku instalacji na dachu fabryki MINI, gdzie dokonano integracji z istniejącą instalacją fotowoltaiczną. Aeromine Technologies dopuszcza łączenie kilku jednostek w większy system.

 

 

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Trochę więcej o tym już od roku 2020.
https://aerominetechnologies.com/product

Rozwiązanie ciekawe. Wadą jest natomiast ustawienie wyłącznie w jednym dominującym kierunku wiatru. Tam, gdzie kierunek wiatru często się zmienia to rozwiązanie nie bardzo się sprawdzi. W zasadzie rozwiązanie wyłącznie na duże komercyjne budynki o odpowiedniej nośności, bo jest to blisko pół tony statycznego obciążenia plus dynamiczne obciążenie wiatrem.
Parę miesięcy temu wysłałem zapytanie do firmy Aeromine zapytanie o możliwości zakupu takiej turbiny i nie było wówczas możliwości nabycia tej turbiny.

Stałe ustawienie to raz a drugie to mała moc tylko 200 W .

@Mateusz: Nie wiem, gdzie Ty widzisz 200W. W artykule jak i na stronie producenta jest wyraźnie napisane, że moc tej turbiny to 5kW, czyli dość dużo jak na turbinę dachową.

@AQQ: można spróbować zamontować ten generator na platformie obrotowej i dostosowywać do optymalnego kierunku wiatru.

Ludzie dalej w dobie tanich paneli i tanich akumulatorów wierzą w niestabilne źródło jakim są wiatraki produkujące moc znamionową tylko przy wietrze nazywanym wichurą czyli 15 m/s czyli szybciej niż jeżdżą samochody i przy takim wietrze trudno eis chodzi.
Żadne obciążenie nie dopasuje się do skokowej generacji źródła i trzeba pomiędzy wiatrak i odbiornik wsadzić akumulator.
Po co skoro ludzie w nocy śpią i nie potrzeba dużo energii więc nadmiar prądu z PV, a tego z każdy miesiącem będzie coraz więcej, wystarczy zmagazynować na zaledwie kilka godzin

Czy ludzie nie rozumeieją że OZE oznacza że źródła będą miały kilkukrotnie większa moc niz średnie zapotrzebowanie kraju i PV już tak staniała ze nie ma po co więcej prądu wytwarzać a trzeba przesunąć konsumpcje np produkcje przemysłowa czy transport na godziny gdy mamy za dużo prądu?
przecież my już sprzedajemy do Czech czy Niemiec prąd w cenach ujemnych
Polska w zeszłym roku zamontowała samej PV prawie 5 GW a zapotrzebowanie w weekendy wynosi 13 GW.
Wystarczy ludziom uczciwie płacić (i nie zawyżać opłat za przesył ) i zagospodarować ten prąd sensowniej a zaraz falowniki będą częściej włączane niż będą pracować.
Przybywa wiatraków morskich więc się zdecydujmy prądu w nocy będziemy mieli tak dużo ze taryfy nocne będą tańsze jak dawniej?

Latem prądu będziemy mieli za dużo więc wiatraki mogą się sprawdzić tylko zimą.
Ale kto oprze na wiatrakach np ogrzewanie?
Jeśli prędkość wiatru waha się w zakresie 1,5-15 m/s i najczęściej jest właśnie około 1,5 m/s, to znaczy że gdy prędkość wiatru spada 10 razy to moc spada 1000 razy. Czyli z wiatraka 2000W dostaniemy 2 W.
Jeden panel 500W da tyle co 250 W i rzadko kiedy moc panele spadnie poniżej 250W
Ludzie obecnie kupują banki o wielkości 10-20 kWh przy PV o wielkości 10 kWp.
Ponieważ taka instalacja da latem ponad 70 kWh ludzie będą starać się bank opróżnić w nocy bo wtedy są ceny zyskowne.
No ale nie wiadomo kto się zdecyduje przejść z cen miesięcznych na godzinowe co jednak nie zmienia faktu że banki się będą ładowały w dzień a opróżniały w nocy
Panel dziś kupuje się za ok 500-600 zł/kWp a akumulator za ok 250zł/kWh
Wiatraki miały sens jak ich było mało to energetyka tradycyjna miała zdolności modulacji mocy w miarę niestabilnego wiatru
Ale im więcej PV i wiatraków tym bardziej dociera że musimy mieć dwa alternatywne równolegle pracujące systemy z czego bloki węglowe na biegu jałowym nie schodzą poniżej 50% mocy
Oznacza to ze trzeba wyłaczyc wiatraki jak za dużo prądu bo ostygnięcie bloków węglowych powoduje że nie da się ich łatwo i szybko przywrócić do pracy
Czyli będziemy płacić odszkodowania właścicielom farm aby nie wyłączać fam PV tak eis ustawi napięcia na transformatorach aby się wyłączały falowniki prosumentów
Nie ma najmniejszego problemu aby w ciągu 1-2 lat zapewnić sobie magazynwoanie energii na kilka godzin do przodu. Co innego na kilka miesięcy
Zatem argument, że wiatrak ma sens w nocy, jest chybiony

Wiatraki przemysłowe są ograniczane m.in z powodu hałasy i negatywnego wpływu na zdrowie.
Kto dopuści wiatraki do montażu na budynkach mieszkalnych?
Która fabryka ustawie produkcje nocna w oparciu o zasilane z wiatraków?
Za te pieniądze to lepiej postawić koła zamachowe to przynajmneij energia będzie przewidywalna
Ale prosumenci chcą zyskownie sprzedać swoje nadwyżki więc popyt na banki będzie duży. To pozwoli latem zatrzymać bloki węglowe i wreszcie będzie widoczny wpływ OZE na zmniejszenie CO2 .
Ale dachów na blokowiskach jest wolnych pod PV?
Ile ścian szczytowych na blokach nadaje się do pionowego montażu?
Ile balkonów ma panele?
Jaki koszt kWh z takiego wiatraka, a jaki z wiatraka stojącego w polu?

@SPS: Myślałem o tym wcześniej, dlatego właśnie wysyłałem zapytanie do Aeromine. Największym problemem jest tutaj waga całej turbiny. To jest blisko pół tony. Do tego dolicz wagę sterowanej obrotnicy. Mój płaski dach tego nie udźwignie. Musiałym robić konstrukcję nośną przesuwającą obciążenie z połaci dachu na ściany nośne a to jest dodatkowa waga konstrukcji nośnej i dodatkowe przynajmniej 20 tys zł plus kilka tysięcy cena obrotnicy. Sam pomysł turbiny jest ciekawy, bo jest w zasadzie akceleratorem wiatru, co dobrze się sprawdza szczególnie przy słabym wietrze. Niestety sensowny wiatr zaczyna się dopiero powyżej 20m i to też dopiero w optymalnej lokalizacji. Największym problemem na tą chwilę jest koszt turbiny wraz z instalacją. Wychodzi drożej niż fotowoltaika, tym bardziej że za parę miesięcy szykuje się duża obniżka cen modułów. Zaletą mikroturbin jest to, że wiatr mamy przez całą dobę. Oczywiście o bardzo zmiennym nasileniu.

@AQQ: prawda, wszędzie tego nie zamontuje. Dla mnie we wszystkich tych opisach i artykułach brakuje podstawowego parametru: uzysków energii w „typowej” lokalizacji. Bez tego trudno nawet wyrobić sobie jakąś opinię na temat tego urządzenia.

A co to za obniżka cen modułów, można coś więcej o tym? Jakaś konkretna data?

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA