REKLAMA
 
REKLAMA

PWI: trzeba chronić przyrodę i interesy lokalne przy wyznaczaniu OPRO

PWI: trzeba chronić przyrodę i interesy lokalne przy wyznaczaniu OPRO
fot. theflyPixabay

Według Pracowni na rzecz Wszystkich Istot (PWI) wyznaczanie tzw. obszarów przyspieszonego rozwoju OZE (OPRO) musi uwzględniać wysokie standardy środowiskowe i interesy lokalnych społeczności. Organizacja apeluje m.in. o zakaz budowania wiatraków na obszarach chronionych, zindywidualizowane procedury lokalizacyjne i ochronę korytarzy migracji ptaków.

Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot przedstawiło swoje stanowisko w sprawie zrównoważonego rozwoju w Polsce energetyki wiatrowej i słonecznej z uwzględnieniem ochrony przyrody. Podkreśla potrzebę zachowania wysokich standardów środowiskowych, strategicznego planowania przestrzennego i zagwarantowania partycypacji społecznej w procesie rozwijania OZE w naszym kraju.

Opinia PWI wiąże się m.in. z wymaganym przez dyrektywę RED III wyznaczeniem przez państwa członkowskie tzw. obszarów przyspieszonego rozwoju OZE (OPRO). To obszary, na których deweloperzy OZE będą korzystać z ułatwień procedur administracyjnych.

REKLAMA

„Rodzi to obawy o brak zachowania wysokich standardów prawnych, potrzebnych do ochrony interesów środowiska przyrodniczego i lokalnych społeczności” – pisze PWI.

Najpierw efektywność energetyczna

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot nie kwestionuje potrzeby rozwoju OZE. Wskazuje przy tym na trwającą dyskusję o konieczności odblokowania potencjału energetyki wiatrowej na lądzie. Ustawa odległościowa, która zakazała lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości 10-krotności wysokości wiatraka od zabudowań mieszkalnych, została zliberalizowana w ubiegłym roku. Wprowadzona jednak odległość 700 m wciąż przez środowiska branżowe uznawana jest za zbyt dużą. Rząd zapowiada zmniejszenie jej do 500 m.

Według PWI jednak dyskusja wokół rozwoju energetyki odnawialnej nie może być skoncentrowana tylko na kwestii odległości. Podstawą polskiego miksu energetycznego powinna być zasada „najpierw efektywność”, tj. uwzględnianie efektywności energetycznej jako priorytetowego źródła (zaoszczędzonej) energii. Najpierw więc powinno się skoncentrować na ograniczeniu marnotrawstwa i inwestycjach energetycznych odpowiadających na rzeczywiste potrzeby.

„W trosce o ochronę terenów cennych przyrodniczo i rolniczo przed konieczną zaspokojenia potrzeb energetycznych zabudową elektrowniami wiatrowymi i słonecznymi nie możemy zapominać o potencjale efektywności” – zwraca uwagę PWI.

REKLAMA

Ochrona bioróżnorodności

Jak podkreśla PWI, rozwój każdej formy energetyki wymaga dbałości o dziedzictwo przyrodnicze. Organizacja podkreśla, że miejsca, na których mogłyby powstać wiatraki, często są jednocześnie miejscami występowania rzadkich gatunków ptaków i nietoperzy.

„Co z tego, że zasada 500 m będzie zachowana, jeśli inwestycja dotknie obszarów cennych przyrodniczo? Podstawowym i sprawdzonym narzędziem gwarantującym zrównoważony rozwój jest procedura oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Zagwarantowanie równowagi między rozwojem OZE, ochroną społeczności i bioróżnorodności powinno być priorytetem ustawodawcy” – pisze PWI.

Stowarzyszenie przypomina również, że wąskim gardłem rozwoju energetyki odnawialnej jest sieć elektryczna, która będzie wymagała w Polsce znacznych modernizacji i wydatków. Problemem może też okazać się niechęć niektórych gmin do stworzenia nowych planów ogólnych ze strefami OPRO.

Postulaty PWI

W swoim stanowisku Pracownia na rzecz Wszystkich Istot sformułowała takie postulaty:

  • zakaz lokalizowania wiatraków na obszarach chronionych: w parkach narodowych, rezerwatach przyrody i na obszarach Natura 2000;
  • utrzymanie zasady 10H od granic wskazanych miejsc przyrodniczo cennych, w których przedmiotem ochrony są ptaki i nietoperze;
  • zindywidualizowanie procedury lokalizacyjnej z uwzględnieniem kryteriów ornitologicznych, szczególnie analiz siedliskowych i tras przelotów w buforze do 2 km od inwestycji dla najbardziej zagrożonych ptaków;
  • ochronę korytarzy ekologicznych i międzynarodowych korytarzy migracji ptaków przy lokalizowaniu inwestycji energetycznych;
  • ocenę oddziaływania na środowisko dla każdej elektrowni wiatrowej (zwolnienie z przeprowadzenia tej oceny może obowiązywać tylko dla małych prosumenckich instalacji do 1 MW);
  • zagwarantowanie ochrony środowiska i obrony interesów lokalnych społeczności przy skróceniu czasu wydawania pozwoleń dla elektrowni słonecznych i wiatrowych na terenach OPRO;
  • ustalanie faktycznej odległość elektrowni wiatrowych od zabudowań każdorazowo w odniesieniu do lokalnych uwarunkowań, w odrębnych postępowaniach administracyjnych;
  • inkluzywną społecznie transformację, która zaangażuje społeczności lokalne w budowanie zrównoważonej przyszłości;
  • rozwój inwestycji w efektywność energetyczną oraz rozbudowę i modernizację sieci;
  • wyznaczenie OPRO w sposób, który zawsze uwzględni istniejącą infrastrukturę elektryczną lub będzie połączony z konkretnym planowaniem rozwoju sieci elektrycznych.

Według PWI obszary bogate w różnorodność biologiczną i produktywne grunty rolne nie muszą być zagrożone, jednak ich interes należy odpowiednio zabezpieczyć.

„Wzywamy polityków wszystkich opcji do realizacji ambitnych celów klimatycznych przy zachowaniu dbałości o przyrodnicze dziedzictwo Polski i interesy społeczności lokalnych. Nie można mówić o ochronie klimatu realizowanej kosztem ludzi i środowiska. O te interesy można i należy zadbać łącznie” – podsumowuje PWI.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA