REKLAMA
 
REKLAMA

Chińczycy opracowali turbinę wiatrową o niesamowitej mocy

Chińczycy opracowali turbinę wiatrową o niesamowitej mocy
fot. LinkedIn/Mingyang Smart Energy

Producent turbin wiatrowych z Państwa Środka pochwalił się najnowszym osiągnięciem. W swojej bazie produkcyjnej w Shanwei zaprezentował morską turbinę o największej jak dotąd mocy i rekordowej średnicy łopat wirnika. 

MySE 18.X-20MW to morska elektrownia wiatrowa opracowana przez Mingyang Smart Energy. Firma w mediach społecznościowych pochwaliła się zbudowaniem pierwszego egzemplarza potężnej turbiny, która pod względem mocy jest największa na świecie.

Turbina wiatrowa MySE 18.X-20MW ma osiągać moc znamionową w zakresie od 18 MW do 20 MW. Średnica jej wirnika może wynieść 260-292 m. Według producenta rocznie taka maszyna będzie mogła wytworzyć średnio 80 GWh energii elektrycznej. To pozwoliłoby na zasilenie 96 tys. gospodarstw domowych w południowo-wschodniej prowincji Guangdong, gdzie znajduje się baza produkcyjna Mingyang Smart Energy. Jednocześnie taka produkcja energii z wiatru oznacza redukcję emisji CO2 o 66 tys. ton w skali roku.

REKLAMA

Chiński łańcuch dostaw

Mingyang Smart Energy podkreśla modułowość oraz relatywnie lekką konstrukcję swojej turbiny MySE 18.X-20MW. Producent zaprojektował ją z myślą o globalnym zastosowaniu w obszarach morskich o średniej i wysokiej prędkości wiatru. Turbina ma być odporna nawet na tajfuny – wyposażona została w technologię umożliwiającą pracę przy prędkości wiatru na poziomie 56,1-61,2 m/s.

Chiński producent zaznacza, że kluczowe komponenty turbiny, m.in. łopaty, skrzynie biegów, generatory, systemy sterowania, powstały w Chinach. Taka decyzja ma umacniać lokalny łańcuch dostaw i zwiększać możliwości produkcyjne branży.

Z założenia produkcja elektrowni wiatrowej MySE 18.X-20MW ma obniżać koszt LCoE (uśredniony koszt produkcji energii elektrycznej) i zapewniać długoterminowe zyski klientom.

REKLAMA

Rekord pobity

MySE 18.X-20MW to obecnie największa wyprodukowana turbina wiatrowa na świecie. Poprzedni rekord dzieliło dwóch producentów: Mingyang Smart Energy właśnie oraz Goldwind, także firma z Państwa Środka. Turbiny wiatrowe obu producentów mają moc zainstalowaną 16 MW – są to maszyny MySE 16-260 Mingyang Smart Energy oraz GWH252-16MW Goldwind. Turbina Mingyang Smart Energy przewyższa jednak tę konkurencyjną pod względem średnicy łopat wirnika – wynosi ona 252 m, podczas gdy turbina Goldwind ma 236 m.

Do Goldwind należy także inny rekord – dobowej produkcji energii z wiatru. Na początku września turbina GWH252-16MW pracowała przy potężnych podmuchach tajfunu o prędkości około 85 km na godzinę. Wyprodukowała w dobę 384,1 MWh energii, co było nowym rekordem świata, jeśli chodzi o dobową produkcję energii przez pojedynczą turbinę wiatrową.

Mingyang Smart Energy nie zamierza jednak zatrzymać się nawet na mocy 20 MW. Podczas tegorocznych targów China Wind Power firma ogłosiła plany budowy nowych turbin wiatrowych do pracy na lądzie i na morzu. Opcja dla offshore – model MySE 22MW – zakłada moc na poziomie 22 MW. Ta elektrownia wiatrowa ma być wyposażona w wirnik o średnicy 310 m.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Totalna gigantomania, do jakiego momentu chcą dojść gdzie jest kres ich mocy i wielkości, a Japończycy mówią ,że „małe jest piękne”. Uważam ,ze małe przydomowe turbiny, dachowa fotowoltaika itp to jest przyszłość i niezależność. Gigantomania prowadzi do kolosalnych strat w razie awarii i monopolizacji. Energia powinna być dostępna jak tlen i światło słoneczne, nie mówiąc o wodzie. Małe przydomowe elektrownie zapewniające wystarczalność- to jest przyszłość. Niestety ten trend jest wrogo postrzegany, przez bandy urzędasów monopolizujących dostęp do wartości zbudowanych za nasze pieniądze !!!!

Do Profeten: to nie jest kwestia gigantomanii czy innych chciejstw, to kwestia ekonomii, która pokazuję że im większa turbina tym mniej turbin na farmie o danej mocy a zatem niższe koszty! Szczególnie jeśli chodzi o farmy na morzu, bo koszt serwisu czy naprawy turbiny są podobne niezależnie od jej wielkości. Chcesz „darmowej energii” …? ha, wybuduj wiatrak, PV, pompę ciepła czy inne źródło to zobaczysz ile kosztuje „darmowa energia” i „wystarczalność”…! Obecnie nikt ci nie broni postawić wiatrak czy PV (nawet są na to dotacje) więc nie siej defetyzmu!

@Profeten: z technicznego punktu widzenia 20MW turbina jest duża ale jeszcze nie bardzo duża. Zwiększanie mocy turbin ograniczone zostanie przez wysokość masztu, po przekroczeniu pewnego limitu wysokości koszty wzrastać będą wykładniczo – obstawiam 30-40MW. A gigantomania to domena dużych (powierzchniowo i ludnościowo) narodów, Chiny, USA i ruscy też ją przejawiają.

@Profeten nudny jesteś, pod każdym artykułem się produkujesz. Weź idź na stop wiatrakom czy insze incelowskie Forum. My mamy to wiatraki, my popieramy je, my nie trolle od putistanu. Przestań marnować czas i prąd, bo smutno się robi jak się czyta pseudo wypociny

Pytanie jest następujące – ile trzeba wyemitować co2 przy produkcji , utylizscji i ewentualnym serwisie takiej turbiny???

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA