Gigantyczna morska turbina wiatrowa o mocy 22 MW. Chińczycy już taką planują
Podczas targów China Wind Power 2023 chiński producent ogłosił projekt swoich nowych modeli turbin wiatrowych do pracy na lądzie i na morzu. Turbina dla rynku offshore będzie absolutnym rekordem w branży.
Dwie nowe turbiny wiatrowe, których koncepcje zaprezentował Mingyang Smart Energy, to MySE 22MW do pracy na morzu oraz MySE 11-233 do pracy na lądzie. Ogromna morska turbina wiatrowa pobije dotychczasowy rekord mocy elektrowni wiatrowych o prawie 40 proc. (6 MW).
Charakteryzując swoją gigantyczną morską turbinę MySE 22MW, producent wskazał, że będzie ona odporna na tajfuny, wyposażona w inteligentne funkcje i dostosowana do pracy zarówno w instalacjach przytwierdzonych do dna morskiego, jak i konstrukcjach pływających.
Ta najpotężniejsza na świecie turbina – o mocy 22 MW – ma być wyposażona w wirnik o średnicy 310 m. Łopaty wykonane z włókna węglowego mają zapewniać równowagę między wytrzymałością, masą i odpornością na korozję.
Producent szacuje trwałość turbiny na 25–30 lat z możliwym przedłużeniem do okresu 35-letniego. Zamierza rozwijać swój produkt MySE 22MW w najbliższych dwóch latach.
Giganci na morzu
Obecna rekordowa turbina wiatrowa pracująca na morzu należy do chińskiej firmy Goldwind. To właśnie jej model GWH252-16MW na początku września tego roku ustanowił nowy światowy rekord dobowej produkcji energii z wiatru.
GWH252-16MW to turbina o mocy 16 MW i średnicy wirnika 252 m. Zainstalowana została pod koniec czerwca br. na morskiej farmie wiatrowej Zhangpu Liuao Phase 2 w prowincji Fujian w Chinach. Inwestycja ta należy do China Three Gorges (CTG), państwowej spółki energetycznej.
Europa zostaje w tyle
Szybki rozwój produkcji turbin wiatrowych w Państwie Środka nie jest dobrą wiadomością dla Europy. Do niedawna bowiem to producenci europejscy wiedli prym w energetyce wiatrowej, w przeciwieństwie do fotowoltaiki, która pozostaje silnie uzależniona od dostaw z Chin.
Na początku tego roku największą na świecie morską turbiną wiatrową była wyprodukowana przez duńską firmę Vestas elektrownia V236-15.0 MW. Turbinę o mocy 15 MW i średnicy wirnika 236 m uruchomiono wówczas w duńskim centrum testowym energetyki wiatrowej Osterild w Jutlandii Zachodniej. Jednak tylko kilka miesięcy zajęło konkurentom z Chin wdrożenie jeszcze większej morskiej turbiny wiatrowej.
Unia Europejska podejmuje działania, by przyspieszyć inwestycje w offshore na Starym Kontynencie. Potrzebuje więcej mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej, by osiągnąć swoje cele klimatyczne, a jednocześnie więcej produkcji lokalnej, by konkurować z wytwórcami z Chin, którzy chcą produkować komponenty dla offshore także na terenie Europy.
Dlatego ostatnio Bruksela ogłosiła plan dla energetyki wiatrowej. Zakłada, że pod koniec obecnej dekady w UE powinny działać farmy wiatrowe o łącznej mocy 500 GW (przy 204 GW na koniec 2022 r.). Nie będzie to możliwe, jeśli przygotowanie projektów wiatrowych nie zostanie ułatwione i przyspieszone. Więcej na ten temat w: Bruksela przedstawiła plan rozwoju energetyki wiatrowej.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
https://www.youtube.com/watch?v=NuEo3xHM8Gc Rzut oka na chiński cud