Oszustwo w recyklingu łopat wiatrowych? Jest pozew
Producent elektrowni wiatrowych GE pozwał firmę, która miała odebrać łopaty ze starych turbin i poddać je recyklingowi.
Zgodnie z informacjami podanymi przez serwis Recharge, amerykański GE oskarżył firmę Global Fiberglass Solution o niewywiązanie się z kontraktu zakładającego odbiór i recykling łopat z rozbieranych elektrowni wiatrowych GE. Pozew został złożony przez GE w sądzie w Nowym Jorku. Producent elektrowni wiatrowych domaga się wypłaty odszkodowania o wartości przynajmmniej 22,5 mln dolarów.
Umowa między GE i Global Fiberglass Solution zakładała poddanie recyklingowi łopat z rozbieranych turbin, które wyprodukował GE. Global Fiberglass Solution miał poddać recyklingowi w sumie 5 tys. łopat z farm wiatrowych w stanach Iowa i Teksas.
Turbiny pod chmurką
Z zawartej umowy firma miała się nie wywiązać. Zamiast przekazać zużyte łopaty do recyklingu, składowała je pod gołym niebem. Taka praktyka miała być zresztą stosowana przez Global Fiberglass Solution nie tylko w odniesieniu do łopat z elektrowni wiatrowych GE, ale także łopat z turbin innych producentów.
Trzy lata temu firma Global Fiberglass Solutions ogłaszała, że jeszcze w 2021 r. uruchomi w Teksasie zakład, w którym recyklingowi będą poddawane materiały wykonane z włókna szklanego, m.in. łopaty elektrowni wiatrowych. Firma zapewniała, że dzięki wdrożonym metodom recyklingu uda się odzyskać nawet 95 proc. materiałów. Dzięki technologii rozwiniętej przez Global Fiberglass Solutions sektor wiatrowy miał uniknąć problemu składowania łopat wiatrowych po wyłączeniu ich z eksploatacji.
Recykling własny GE
Niezależnie od współpracy z tą firmą GE rozwijało własne inicjatywy w zakresie odzyskiwania materiałów z najtrudniejszego do recyklingu elementu elektrowni wiatrowych, jakim są łopaty wykonane z włókna szklanego.
Wcześniej w tym roku GE ogłosiło wspólny projekt z wywodzącą się z Danii firmą LM Wind Power, która specjalizuje się w produkcji łopat wiatrowych i która od kilku lat należy do grupy GE. Duński producent łopat wiatrowych został kupiony przez GE w 2017 r. W ten sposób Amerykanie przejęli m.in. zakład produkujący od 2008 r. łopaty wiatrowe w Goleniowie koło Szczecina.
Transakcja przejęcia LM Wind Power została wyceniona na 1,5 mld euro. Wcześniej właścicielem producenta łopat wiatrowych był londyński fundusz Doughty Hanson.
Ogłoszony w marcu przez GE i LM Wind Power projekt o nazwie Blades2Build ma na celu budowę pilotażowego zakładu recyklingu komponentów elektrowni wiatrowych. Zakład ma powstać w Hiszpanii i zostanie uruchomiony we współpracy m.in. z koncernem energetycznym Endesa.
Zniknie problem recyklingu łopat wiatrowych?
W ostatnich latach kolejni producenci elektrowni wiatrowych ogłaszali postępy w zakresie wdrażania technologii umożliwiających recykling łopat wiatrowych. Liderem jest Siemens Gamesa Renewable Energy, który już skomercjalizował technologię produkcji łopat wiatrowych zapewniającą możliwość ich recyklingu.
W ubiegłym roku na morskiej farmie wiatrowej Kaskasi w niemieckiej części Morza Bałtyckiego zaczęła wytwarzać prąd turbina wiatrowa Siemens Gamesa wyposażona w łopaty RecyclableBlades. Według producenta było to pierwsze w skali globalnej wykorzystanie łopat wiatrowych w całości nadających się do recyklingu.
Rozwój technologii recyklingu łopat wiatrowych ogłosiła też polska firma 2loop Tech. Z kolei duński Vestas opracował system odzyskiwania żywicy epoksydowej, wykorzystywanej przy wytwarzaniu łopat turbin wiatrowych.
Dotychczas branża wiatrowa uważała, że obecnie wykorzystywany w łopatach materiał musi zostać zmieniony na taki, który łatwiej podlega recyklingowi. Jednak dzięki naszemu rozwiązaniu łopaty wykonane z żywicy epoksydowej mogą stać się źródłem surowców. Po wdrożeniu nowej technologii na skalę przemysłową stare łopaty, które obecnie zalegają na wysypiskach śmieci, a także łopaty działające w aktywnych farmach wiatrowych będą mogły zostać zdemontowane i ponownie wykorzystane. To sygnał nowej ery dla przemysłu wiatrowego – zapewniała w lutym br. Lisa Ekstrand, wiceprezes Vestas.
Według szacunków producentów turbin żywotność łopat wynosi około 20-25 lat. W ocenie europejskiego stowarzyszenia branży wiatrowej WindEurope do 2025 r. łopaty turbin wymagające wycofania z użytku osiągną łączną masę około 25 tys. ton.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
I bardzo dobrze tak powinno być wszędzie no może poza pisowską Polską.
do rysio. Polska nie jest pisowska ani PO ani innej parti, jest NASZA,