REKLAMA
 
REKLAMA

RWE likwiduje turbiny wiatrowe, żeby wydobywać węgiel

RWE likwiduje turbiny wiatrowe, żeby wydobywać węgiel
Demontaż wiatraków, stan na 25.08.2023. Fot. Abriss der Windräder/Flickr

Aktywiści klimatyczni w Niemczech ujawnili, że koncern energetyczny RWE zaczął rozbiórkę turbin wiatrowych w Nadrenii Północnej-Westfalii. Działanie to jest związane z planami rozbudowy kopalni węgla brunatnego.

Aktywiści z inicjatywy Alle Dörfer Bleiben (All Villages Remain) poinformowali niemiecką opinię publiczną o działaniu koncernu energetycznego RWE. Miał on przystąpić do demontażu sprawnych turbin wytwarzających energię z wiatru w celu zwiększenia wydobywania węgla brunatnego z kopalni odkrywkowej Garzweiler II. Tymczasem od paru lat RWE promuje swoje inwestycje OZE, podkreślając dążenie do realizacji celów klimatycznych.

Siedem turbin do likwidacji

Działacze z inicjatywy Alle Dörfer Bleiben informują, że RWE rozpoczęło rozbiórkę siedmiu turbin wiatrowych obok dawnej wioski Lützerath w Nadrenii Północnej-Westfalii. Wskazują, że każda z istniejących turbin wytwarza prawie 10 GWh energii elektrycznej rocznie, i wyliczają, że dzięki repoweringowi na terenie kopalni mogłyby powstać trzy turbiny o mocy 6 MW, z których każda dostarczałaby około 18 GWh energii w skali roku.

REKLAMA

Tymczasem RWE, według aktywistów, zamierza zwiększyć wydobycie węgla brunatnego. Swoje działania ma uzasadniać realizacją „planu operacyjnego zgodnego z prawem górniczym”.

Porozumienie z rządem

Rozbiórka turbin wiatrowych przez RWE została przewidziana w „Głównym planie operacyjnym na lata 2023–2025” zatwierdzonym pod koniec ubiegłego roku przez Monę Neubaur, minister gospodarki kraju związkowego Nadrenii Północnej-Westfalii. Zgoda na rozbiórkę ma być częścią umowy, jaką federalny minister gospodarki Robert Habeck i Mona Neubaur wynegocjowali z RWE w październiku 2022 r.

Umowa rządu z koncernem przewiduje, że RWE nadal może wydobywać węgiel brunatny z kopalni odkrywkowej Garzweiler II (do 280 mln ton) w zamian za zobowiązanie do zamknięcia swojej ostatniej elektrowni węglowej w roku 2030 zamiast 2038.

REKLAMA

W celu zwiększenia wydobycia węgla cały obszar wzdłuż drogi L12 ma zostać pogłębiony. Aktywiści zwrócili też uwagę na dodatkowy związany z tym problem. Mianowicie przebiegająca do niedawna obok turbin wiatrowych droga L12, łącząca wioski Keyenberg i Holzweiler, została zniszczona mimo ostrych protestów lokalnych mieszkańców. Pozostałe linie komunikacyjne wielokrotnie wydłużają ich podróże.

Według wcześniejszych założeń większość mas ziemnych położonych za drogą L12 miała być wykorzystywana nie do działalności górniczej, ale do zasypywania już zamkniętej kopalni odkrywkowej Garzweiler I. Na razie nie wiadomo, czy plan jej zasypania zostanie podtrzymany, ma to zostać ujawnione przez rząd krajowy Nadrenii Północnej-Westfalii we wrześniu.

Aktywiści podkreślają absurd całej sytuacji, wskazując, że lokalny rząd CDU i Zielonych w środku kryzysu klimatycznego i energetycznego pozwala na rozbieranie turbin wiatrowych, żeby rozbudować kopalnię odkrywkową węgla.

[artykuł edytowany]

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Wskazują, że każda z istniejących turbin wytwarza prawie 10 TWh energii elektrycznej rocznie, i wyliczają, że dzięki modernizacji na terenie elektrowni mogłyby też powstać trzy turbiny o mocy 6 MW, z których każda dostarczałaby około 18 TWh energii w skali roku.
Gdzie można kupić taką turbinę ? Przeciętnie turbiny o takiej mocy produkują rocznie 1000 x mniej energii.

Widocznie nie ma różnicy między TWh i GWh. Chyba artykuły pisze tu sztuczna inteligencja.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA