Duży spadek zamówień na elektrownie wiatrowe

Duży spadek zamówień na elektrownie wiatrowe
fot. Barbara Blaczkowska/Gramwzielone.pl

W trzecim kwartale br. zamówienia na turbiny wiatrowe w Europie spadły o 36 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. WindEurope alarmuje, że unijne cele dotyczące rynku wiatrowego przy obecnym tempie instalacji nie zostaną osiągnięte.

Organizacja WindEurope, skupiająca prawie 500 podmiotów należących do całego łańcucha wartości energetyki wiatrowej (producentów turbin, dostawców komponentów, zakłady energetyczne, deweloperów farm wiatrowych, instytucje finansowe i badawcze, krajowe stowarzyszenia energetyki wiatrowej) prześledziła europejskie zamówienia na nowe turbiny wiatrowe w 2022 roku. W trzecim kwartale br. zamówienia objęły turbiny o łącznej mocy 2 GW. To oznacza spadek o 36 proc. w stosunku do trzeciego kwartału 2021 roku.

Zamówienia pochodziły z dziewięciu krajów i wszystkie dotyczyły lądowych elektrowni wiatrowych. Największą moc w turbinach zamówili inwestorzy prowadzący projekty w Finlandii – 322 MW. Na kolejnych miejscach były Szwecja i Niemcy.

REKLAMA

Szacunki na rok 2022

Według WindEurope dane z trzeciego kwartału wpisują się w spadkowy trend zamówień na turbiny wiatrowe. W pierwszym kwartale 2021 roku ujawnione zamówienia na elektrownie wiatrowe wynosiły 2,8 GW i od tego czasu stale maleją.

Jak szacuje organizacja, całkowita liczba zamówień w 2022 roku wyniesie 7,7 GW, co jest wynikiem dalekim od tego, czego potrzebuje Europa, aby zrealizować swoje cele energetyczne i klimatyczne. Do 2030 roku Unia Europejska planuje osiągnąć 510 GW mocy w energetyce wiatrowej, co oznacza, że każdego roku powinno przybywać 39 GW.  

Jako przyczyny spadków WindEurope podaje rosnące koszty, powolne wydawanie pozwoleń na nowe inwestycje i niepewność wokół działań UE na rynku energii elektrycznej.

REKLAMA

Pilna potrzeba zmian

Na posiedzeniu Rady Europejskiej 21 października br. szefowie państw i rządów zwrócili się do Komisji Europejskiej z oficjalną prośbą o szybsze wdrożenie rozwiązań prawnych upraszczających wydawanie pozwoleń na inwestycje wiatrowe.

WindEurope podkreśla, że oprócz usprawnień inwestorzy i deweloperzy wiatrowi potrzebują pewności co do przyszłych dochodów, zanim zaczną realizować projekty i zamawiać nowe turbiny.

Według organizacji reprezentującej branżę wiatrową Unia Europejska musi zapewnić środki finansowe w ramach programu Recovery and Resilience na wzmocnienie i rozbudowę łańcucha dostaw w energetyce wiatrowej. Powinien je także wesprzeć Europejski Bank Inwestycyjny.

Analizy WindEurope bazują na informacjach o zamówieniach podawanych przez firmy notowane na giełdzie. Na podstawie danych publicznie ujawnianych przez producentów organizacja przyjęła szacunki dla firm, które nie raportują swoich wyników.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.