Tylu pracowników zatrudni sektor wiatrowy
Do 2026 roku w sektorze wiatrowym w skali globalnej pracować będzie ponad pół miliona techników zatrudnionych przy budowie, obsłudze i konserwacji instalacji. Według najnowszego raportu GWO i GWEC w najbliższych pięciu latach rynek pracy w tej branży wzrośnie o ponad 1/3.
Organizacje Global Wind Energy Council (GWEC) i Global Wind Organisation (GWO) przedstawiły raport „Global Wind Workforce Outlook 2022–2026”, który pokazuje, że szybki rozwój lądowych i morskich projektów energetyki wiatrowej generuje ogromne zapotrzebowanie na wykwalifikowaną siłę roboczą.
Według nowych danych globalna moc lądowej i morskiej energetyki wiatrowej do 2026 roku zwiększy się o 67 proc. – z 837 GW w 2021 roku do 1394 GW w 2026 roku. To spowoduje, że w roku 2026 branża będzie potrzebowała – zgodnie z prognozami autorów raportu – 569 tys. pracowników. Jej przedstawiciele wskazują na potrzebę przygotowania ukierunkowanych szkoleń i programów certyfikacji, które przyciągną do sektora wiatrowego nowych specjalistów.
Zgodnie z raportem w najbliższych 5 latach o 33 proc. ma wzrosnąć zapotrzebowanie na nowych pracowników w energetyce wiatrowej – z 426,7 tys. osób w 2021 roku do 568,8 tys. w 2026. To oznacza, że co roku powinno przybywać 28,4 tys. wykwalifikowanych pracowników.
Gwałtowny wzrost w morskiej energetyce wiatrowej
Według raportu na koniec 2021 roku 119 tys. techników miało co najmniej jeden ważny certyfikat wydawany przez GWO po podstawowym szkoleniu z bezpieczeństwa (Basic Safety Training, BST). To oznacza, że w latach 2022–2026, przy założeniu zatrudnienia na prognozowanym poziomie, 449,8 tys. osób będzie potrzebowało szkoleń kończących się certyfikacją do pracy na farmach wiatrowych.
Jak podają autorzy raportu, 86 proc. z tych 449,8 tys. techników potrzebnych będzie w dziewięciu krajach: Chinach, USA, Niemczech, Indiach, Brazylii, Japonii, RPA, Wietnamie i Korei Południowej.
Zgodnie z oczekiwaniami liczba techników będzie rosła dużo szybciej w morskiej energetyce wiatrowej – wzrost o 92 proc. w 2026 roku w porównaniu do 2021 – niż w sektorze lądowym (wzrost o 27 proc.).
Jednak w 2026 roku 87 proc. techników ma nadal pracować w energetyce wiatrowej lądzie, głównie przy obsłudze i utrzymaniu farm wiatrowych (O&M).
Potrzebna certyfikacja
Jak podkreślają autorzy raportu, nowe kadry dla sektora wiatrowego powinny przejść przede wszystkim szkolenia z zakresu bezpieczeństwa pracy. Światowy przemysł wiatrowy pracuje nad ustanowieniem globalnych standardów bezpieczeństwa – kluczową rolę ma tu odgrywać Global Wind Organisation, która aktualizuje standardy, uwzględniając najczęstsze zagrożenia charakterystyczne dla branży wiatrowej.
GWO współpracuje przy tym z ekspertami ds. BHP reprezentującymi największych na świecie pracodawców w branży wiatrowej.
Opracowane obecnie normy są uznawane i stosowane w ponad 50 krajach. Certyfikację prowadzi ponad 500 ośrodków szkoleniowych upoważnionych do prowadzenia kursów GWO.
Jak podają autorzy raportu, w 2021 roku globalnie ponad 80 tys. osób ukończyło szkolenie zgodne ze standardem GWO.
W Polsce szkolenia Basic Safety Training oraz Basic Technical Training zgodne ze standardami GWO prowadzi między innymi European Wind Academy, Global Wind Consulting i Windhunter Academy.
Uzyskaniem certyfikatów GWO kończą się także szkolenia organizowane wspólnie przez dewelopera farm wiatrowych OX2, Windhunter Academy i Spółkę Restrukturyzacji Kopalń. Jego celem jest przekwalifikowanie górników odchodzących z branży wydobywczej do pracy w charakterze technika i instalatora turbin wiatrowych.
Na razie zakończyła się pierwsza edycja tego programu i pierwsi górnicy już podjęli pracę przy turbinach. W połowie września br. ruszyła druga edycja szkoleń.
Szczegółowe informacje dotyczące zatrudnienia w globalnej branży wiatrowej i związanych z tym potrzeb znajdują się w raporcie „Global Wind Workforce Outlook 2022–2026”, który można pobrać tutaj.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.