PGE powalczy z Orlenem o koncesje dla offshore
PGE złożyła kolejny wniosek do Ministerstwa Infrastruktury o pozwolenia lokalizacyjne na budowę farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. O zagospodarowanie stref, na których farmy wiatrowe chce postawić PGE, walczy również Orlen, a niewykluczone jest pojawienie się następnych konkurentów.
Polska Grupa Energetyczna złożyła kolejny wniosek do Ministerstwa Infrastruktury o nowe pozwolenie lokalizacyjne dotyczące obszaru oznaczonego jako 46.E.1., na którym będzie można postawić morskie farmy wiatrowe.
Obszar położony jest na Ławicy Słupskiej, w bliskim sąsiedztwie realizowanych przez PGE we współpracy z Orsted projektów Baltica 2 i 3.
Od listopada ubiegłego roku Grupa PGE złożyła w sumie sześć nowych wniosków do Ministerstwa Infrastruktury o wydanie pozwoleń lokalizacyjnych na budowę farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim, w tym dwa wspólnie z Eneą i jeden wspólnie z Tauronem.
Na Morzu Bałtyckim obecnie dostępnych jest 11 akwenów, w ramach których PGE i inne podmioty będą mogły starać się o pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp (PSzW).
O obszary przewidziane pod inwestycje w polskiej części Bałtyku PGE powalczy m.in. z Orlenem, który przedwczoraj poinformował o złożeniu wniosków o wydanie siedmiu nowych koncesji. Po uruchomieniu kolejnego etapu procedury administracyjnej Orlen ma ponadto wnioskować o przyznanie pozostałych czterech koncesji. Łączna moc możliwa do uzyskania na obszarach objętych złożonymi wnioskami została oszacowana przez Orlen na około 7 GW.
Zarówno PGE jak i Orlen zrealizują wcześniej inwestycje w pierwszym etapie systemu wsparcia dla morskiej energetyki wiatrowej.
Obecnie PGE prowadzi inwestycje na Morzu Bałtyckim o łącznej mocy ok. 3,5 GW w oparciu o trzy uzyskane w 2012 roku pozwolenia lokalizacyjne. Grupa zapewnia, że działania na tych obszarach realizowane są zgodnie z harmonogramem, a w najbliższych miesiącach spodziewane jest uzyskanie decyzji administracyjnych dotyczących m.in. pozwoleń środowiskowych dla infrastruktury przyłączeniowej, w dalszej kolejności pozwoleń na budowę. W trakcie realizacji są przetargi dotyczące poszczególnych etapów inwestycji.
Celem PGE w obszarze offshore jest zbudowanie co najmniej 6,5 GW mocy do 2040 roku. Według założeń rządowych, ujętych w Polityce energetycznej Polski do 2040 r., farmy wiatrowe w naszej strefie Morza Bałtyckiego w 2040 roku będą posiadały moc ok. 8-11 GW.
Orlen prowadzi obecnie projekt morskiej farmy wiatrowej w ramach joint venture z kanadyjską grupą Northland Power, w którym ma 51 proc. udziałów. Należąca do obu firm spółka Baltic Power zbuduje morską farmę wiatrową o mocy 1,2 GW w odległości około 23 km od brzegu na wysokości Łeby i Choczewa. Inwestycja przewiduje postawienie około 70 elektrowni wiatrowych, które mają zostać wybudowane w latach 2024-26.
Pierwsze inwestycje w offshore PGE i Orlenu, prowadzone w ramach pierwszego etapu systemu wsparcia dla morskiej energetyki wiatrowej, posiadają 25-letnie gwarancje sprzedaży energii w postaci kontraktów różnicowych, które w ubiegłym roku dla projektów o łącznej mocy 5,9 GW przyznał w ramach indywidualnych decyzji Urząd Regulacji Energetyki.
W drugim etapie, w którym PGE i Orlen chcą zbudować kolejne farmy wiatrowe na morzu, wsparcie ma być przyznawane inwestorom, którzy zaproponują najniższe ceny za energię w aukcjach planowanych na lata 2025-27.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.