PGE planuje kolejne farmy wiatrowe na morzu
Polska Grupa Energetyczna jest jednym z beneficjentów pierwszego etapu systemu wsparcia dla morskiej energetyki wiatrowej, w którym zrealizuje inwestycje na Bałtyku wspólnie z duńskim Orsted. PGE ma jednak większy apetyt na polski offshore.
W tym tygodniu Ministerstwo Infrastruktury opublikowało ogłoszenia o możliwości składania kolejnych wniosków o wydanie pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich w wyłącznej strefie ekonomicznej. W ramach trzech ogłoszeń określono strefy, których łączny obszar wynosi około 411 km2.
Firmy, które zdobędą licencję na zagospodarowanie tych obszarów, będą mogły ubiegać się o kontrakty różnicowe w drugim etapie systemu wsparcia dla morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Bałtyku, w którym będzie ono przyznawane w drodze aukcji zaplanowanych na lata 2025-27.
Zwycięzcy aukcji uzyskają prawa do rozliczenia z uwzględnieniem określonej z góry ceny w okresie 25 lat w ramach kontraktu różnicowego. Jeśli rynkowa cena energii w tym czasie będzie przekraczać tę cenę, wówczas inwestor będzie musiał zwrócić nadwyżkę, z kolei w przypadku ceny niższej będzie miał prawo do dopłaty, aby wyrównać tzw. ujemne saldo.
Wcześniej o zgłoszeniu wniosków o wydanie licencji umożliwiających budowę morskich farm wiatrowych poinformował Orlen, a teraz taką samą decyzję ogłosiła Polska Grupa Energetyczna.
PGE złożyła trzy wnioski do Ministerstwa Infrastruktury o wydanie pozwoleń lokalizacyjnych na budowę morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim.
Obecnie PGE realizuje inwestycje na Morzu Bałtyckim w oparciu o trzy uzyskane w 2012 roku pozwolenia lokalizacyjne (decyzja nr MFW/3/12, MFW/4/12, MFW/5/12).
W listopadzie 2021 roku PGE złożyła wnioski na dwa pozwolenia lokalizacyjne (obszary 43.E.1 oraz 60.E.3), a teraz na trzy kolejne, co w sumie oznacza, że obecnie PGE posiada pięć złożonych wniosków.
Złożone wnioski o wydanie pozwoleń na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp dla nowo uwolnionych obszarów dotyczą obszarów o numeracji 60.E.4, 44.E.1 oraz 14.E.1. Na dwa z tych obszarów tj. 14.E.1 oraz 60.E.4 PGE złożyła wniosek wspólnie z Eneą w ramach spółek powołanych w listopadzie 2021 r.
Na Morzu Bałtyckim obecnie dostępnych jest 11 akwenów, w ramach których PGE i inne podmioty będą mogły starać się o pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp – PSzW.
Łącznie PGE złożyła wnioski na pięć spośród sześciu dostępnych obszarów. Szósty z dostępnych obszarów (53.E.1) nie jest w kręgu zainteresowania PGE.
Polska Grupa Energetyczna obecnie rozwija projekty o łącznej mocy ok. 3,5 GW. Pierwsze farmy wiatrowe PGE wybuduje w ramach joint venture 50/50 z duńskim Orsted.
Zgodnie z harmonogramem uruchomienie pierwszego etapu projektu Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica, czyli Baltica 3 o mocy ok. 1045 MW jest planowane na 2026 rok. Etap kolejny, czyli projekt Baltica 2 o mocy około 1500 MW, ma być oddany do użytku w 2027 roku.
Dla tych inwestycji PGE i Orsted uzyskały decyzję prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przyznającą kontrakty różnicowe w pierwszym etapie systemu wsparcia dla offshore.
Długoterminowym celem PGE w obszarze morskiej energetyki wiatrowej jest zbudowanie co najmniej 6,5 GW mocy do 2040 roku.
– PGE jest liderem budowy morskich farm wiatrowych w Polsce. Realizujemy projekty o największych mocach na Morzu Bałtyckim. Złożone wnioski o pozwolenia lokalizacyjne pozwolą nam na kontynuowanie tak ważnych dla kraju projektów – zapewnia Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Zgodnie z rządową strategią energetyczną pt. Polityka energetyczna Polski do 2040 r. moc zainstalowana w morskiej energetyce wiatrowej w 2030 r. osiągnie wartość 5,9 GW, a w 2040 r. wzrośnie do około 11 GW.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.