Konkurs na mikroturbinę wiatrową rozstrzygnięty. Zwycięzcy dostaną 1 mln zł
Zespół MMB Team z Gdańska pod kierownictwem profesora Zbigniewa Krzemińskiego został zwycięzcą „Wielkiego Wyzwania: Energia” i otrzyma 1 mln zł nagrody za najlepszy prototyp przydomowej elektrowni wiatrowej.
Celem „Wielkiego Wyzwania: Energia” – czyli przedsięwzięcia, które Narodowe Centrum Badań i Rozwoju realizuje dzięki wsparciu Funduszy Europejskich w ramach Programu Inteligentny Rozwój, jest stymulowanie powstawania przełomowych rozwiązań w obszarze małogabarytowych, wydajnych urządzeń energetyki wiatrowej.
Do konkursu, który NCBR zapoczątkowało przed dwoma laty, zgłosiło się ponad 180 drużyn z całej Polski. Twórcy inicjatywy skorzystali z doświadczeń konkursów typu Grand Challenge, zapoczątkowanych w 2004 roku przez amerykańską agencję DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency – Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności). Jak podkreśla NCBR, w USA wyzwanie związane z opracowaniem systemów autonomicznych do samochodów zaowocowało nie tylko rozwojem nowatorskich i z powodzeniem wdrażanych technologii, ale także zintegrowało środowisko innowatorów.
W ramach konkursu „Wielkiego Wyzwania: Energia” najlepsze zespoły konstruktorskie zaprezentowały w sobotę na PGE Narodowym działanie kompaktowych urządzeń do zastosowań indywidualnych, zdolnych do przekształcania energii wiatru na energię elektryczną oraz jej magazynowania (wymóg fakultatywny) i oddawania w najefektywniejszy sposób. Ale liczyła się nie tylko wydajność. Prototypy wiatraków musiały spełniać parametry określone w „Podręczniku uczestnika”, m.in. ich wymiary nie mogły być większe od sześcianu o boku 2 metrów, a waga nie powinna przekraczać 200 kilogramów. Ponadto instalacje miały cechować się estetycznym wyglądem i cichą pracą.
Rywalizacja na płycie głównej PGE Narodowego rozpoczęła się po godzinie 10:00. W szranki stanęło 10 najlepszych drużyn konstruktorskich w kraju, wyłonionych w piątkowych półfinałach: Archetyp, BIGI, Chinook Team, DTD, KamilEco, MMB Team, PJWteam, POLDOM, Silesian Wind Generator oraz WindCraft.
Podczas sobotniego Wielkiego Finału prototypy przydomowych elektrowni wiatrowych przez 6 godzin pracowały w warunkach sztucznego wiatru. Wiatraki znajdowały się na specjalnym stanowisku nawiewowym, a nad przebiegiem zawodów czuwała drużyna sędziowska, dbająca o to, żeby wszyscy uczestnicy mieli warunki zbliżone do identycznych.
Zespołem, którego urządzenie w sposób najbardziej skuteczny i efektywny przetworzyło energię wiatru w energię elektryczną, a zarazem zwycięzcą konkursu, okazał się MMB Team.
Fot. NCBR.
Zwycięska drużyna z Gdańska, w której skład weszli prof. Zbigniew Krzemiński, Robert Dobieglewski, Sebastian Giziewski, Mateusz Karpiczenko, Bartosz Kołpacki, Krzysztof Kowalewski, Piotr Pancewicz, Jędrzej Pietryka, Mariusz Rutkowski, Janusz Szewczyk i Marcin Szostak to zespół zajmujący się na co dzień projektowaniem układów elektronicznych i sterowaniem urządzeniami energoelektronicznymi i napędowymi.
Elektrownia wiatrowa stworzona przez drużynę jest wyposażona w turbinę o wysokim współczynniku mocy. Jak zapewnia NCBR, każdy stopień przetwarzania energii jest zbudowany w sposób zapewniający dużą sprawność, a urządzenie pracuje bez ograniczania mocy przy silnych wiatrach i wykorzystuje maksymalnie energię wiatru dla małych i dużych prędkości. Co więcej, zastosowano algorytmy mające optymalizować współpracę turbiny z magazynem energii.
– Jako NCBR na każdym etapie prowadzimy nasze postępowania bardzo przejrzyście, a każdy z zespołów miał jednakowe szanse na zwycięstwo. „Wielkie Wyzwanie: Energia” pokazuje, że innowacji nie tworzą tylko przedsiębiorcy czy profesorowie wielkich uczelni, konstruktorom nie zostały postawione bowiem bariery finansowe oraz naukowe. Zespoły składają się z pasjonatów – ludzi, którzy mają wyjątkowe pomysły i nie boją się ich realizować. Konkurs jest na tyle medialny, że ich prototypy z pewnością zostaną rozpowszechnione – komentował dyrektor NCBR Wojciech Kamieniecki.
– Jako kraj powinniśmy zmieniać system gospodarki, a chcąc chronić prawa przyszłych prosumentów, musimy dać im rozwiązania techniczne. Takie rozwiązanie zapewne jest na płycie PGE Narodowego. Mamy mini wiatrak, który, jeżeli osiągnie pewne parametry, to zapewni przełom, zmieniając myślenie o energetyce wiatrowej w Polsce – zapewnił prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prof. Maciej Chorowski.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.