Offshore na polskim Bałtyku nie dla zagranicznych inwestorów?
Do takiego wniosku dochodzą eksperci Konfederacji Lewiatan po analizie projektu rozporządzenia Ministra Infrastruktury ws. warunków postępowań związanych z inwestycjami w morską energetykę wiatrową. Zdaniem Lewiatana, przyjęcie rozporządzenia w zaproponowanej formie wykluczy zagraniczne i prywatne koncerny z inwestowania w energetykę wiatrową w polskiej części Morza Bałtyckiego. Na nowych pomysłach resortu infrastruktury mają zyskać państwowe koncerny energetyczne.
Konfederacja Lewiatan informuje, że z „dużym niepokojem” przyjęła opublikowane pod koniec lipca informacje dotyczące drugiej tury uzgodnień międzyresortowych do projektu rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury ws. inwestycji w morskie farmy wiatrowe.
Eksperci Lewiatana wskazują, że w wersji rozporządzenia, która nie była konsultowana ze stroną społeczną i przedstawicielami biznesu, pojawiły się wymagania, które mogą być trudne lub niemożliwe do spełniania przez inwestorów zagranicznych.
Ministerstwo Infrastruktury miało zrezygnować z pomysłu, aby przede wszystkim premiować doświadczenie przy realizacji projektów na obszarach morskich. Jak wskazuje Lewiatan, obok kryterium związanego z budową morskich farm wiatrowych zostały wprowadzone inne dotyczące doświadczenia w zakresie budowy lądowych farm wiatrowych, krótkotrwałych pilotażowych projektów w zakresie wytwarzania wodoru czy budowy magazynów energii.
Lewiatan podkreśla natomiast, że proponowane kryteria powinny zapewniać możliwość przedstawienia ofert przez podmioty, które posiadają odpowiednie doświadczenie w realizacji morskich farm wiatrowych. Zdaniem Lewiatana, ten cel nie zostanie osiągnięty, jeśli w postępowaniach rozstrzygających nie będzie można posługiwać się doświadczeniem zdobytym poza Unią Europejską czy krajami EOG.
Eksperci Lewiatana wskazują ponadto, że przedstawiona regulacja wydaje się być w sprzeczności z postanowieniami umowy o handlu i współpracy między Unią Europejską i Europejską Wspólnotą Energii Atomowej, z jednej strony a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, z drugiej strony, a także umowami o wzajemnym wspieraniu inwestycji, w tym zawartymi przez Polskę z USA i Kanadą.
Kto może skorzystać na regulacjach, które chce wdrożyć Ministerstwo Infrastruktury? Zdaniem Doroty Zawadzkiej-Stępniak, dyrektorki departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, skorzystają przede wszystkim państwowe koncerny energetyczne, którym łatwiej będzie uzyskać pozwolenia lokalizacyjne, a więc i wsparcie w ramach aukcji dla morskich farm wiatrowych.
– Poszkodowane będą zagraniczne i prywatne koncerny, niemające umów o współpracy ze spółkami skarbu państwa – ocenia dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan
– Naszym zdaniem te kryteria, nie pozwolą na wybór firm, których kompetencje gwarantują zrealizowanie skomplikowanych projektów na obszarach morskich. Wiążą się one z bardzo specyficznymi ryzykami, wymagają określonej wiedzy i personelu, których nie da się zgromadzić realizując jedynie inwestycje wskazane w projekcie rozporządzenia – dodaje Dorota Zawadzka-Stępniak.
Lewiatan apeluje o przekazanie projektu rozporządzenia do ponownych konsultacji społecznych i wypracowanie konsensusu tak, aby na etapie składania wniosków minister właściwy ds. gospodarki morskiej mógł dokonać wyboru optymalnych rozwiązań spośród wielu konkurencyjnych ofert.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.