Chemiczny gigant wchodzi mocno w offshore
Niemiecka grupa BASF kupi niemal połowę udziałów w ogromnej morskiej farmie wiatrowej, która powstanie u wybrzeży Holandii. Wcześniej BASF ogłosił, że jego zakłady będą zasilane również energią pochodzącą z jeszcze większej farmy wiatrowej, która ma powstać w niemieckiej części Morza Północnego.
BASF kupi od szwedzkiej grupy energetycznej Vattenfall 49,5 proc. udziałów w projekcie morskiej farmy wiatrowej Hollandse Kust Zuid, która powstanie w holenderskiej części Morza Północnego i której moc wyniesie aż 1,5 GW, na co ma się złożyć 140 bezprzekładniowych turbin o jednostkowej mocy 11 MW od Siemens Gamesa Renewable Energy.
Koszt transakcji wyniesie 300 mln euro i ustalono go na podstawie aktualnego etapu, na jakim jest ten projekt.
Kiedy zostanie wybudowana, będzie to jedna z największych na świecie farm wiatrowych, a dodatkowo jest to jeden z największych na świecie projektów OZE realizowanych bez dopłat i rządowych gwarancji sprzedaży energii.
Realizacja tej inwestycji to efekt aukcji, które holenderskie władze przeprowadziły w marcu 2018 roku (Hollandse Kust Zuid I-II) oraz lipcu 2019 roku (Hollandse Kust Zuid III-IV). W obu aukcjach nie przyznano gwarantowanych cen na sprzedaż energii, co oznacza, że inwestor musi zbudować model biznesowy, bazując na warunkach wynegocjowanych na rynku.
Budowa farmy wiatrowej Hollandse Kust Zuid ma ruszyć już w przyszłym miesiącu, a inwestycja ma osiągnąć w pełni operacyjny status w roku 2023.
Wiadomo, że część energii będzie dostarczana dla holenderskich odbiorców będących klientami Vattenfall, a część będzie odbierać BASF na podstawie wieloletniej umowy PPA. Energia zasili m.in. największy zakład chemiczny w Belgii i drugi największy na świecie zakład BASF, który mieści się w Antwerpii.
Hollandse Kust Zuid to kolejny ogromny projekt offshore, w który w ostatnim czasie angażuje się BASF.
W ubiegłym miesiącu niemiecki koncern ogłosił projekt budowy morskiej farmy wiatrowej o docelowej mocy 2 GW, który miałby zostać zrealizowany współpracy z RWE w niemieckiej części Morza Północnego.
Energia z tej farmy wiatrowej ma zasilać zakład BASF znajdujący się w Ludwigshafen. Dodatkowo część energii miałaby zasilać elektrolizery wytwarzające zielony wodór wykorzystywany następnie w procesach przemysłowych
Zakup energii z farm wiatrowych ma pomóc potentatowi chemicznemu, zatrudniającemu na całym świecie 110 tys. pracowników, w osiągnięciu 25-procentowej redukcji emisji CO2 do roku 2030, a następnie w dojściu do neutralności klimatycznej do roku 2050.
Wyłącznie zasilenie zieloną energią zakładu w Ludwigshafen ma przełożyć się na redukcję emisji CO2 o 2,8 mln ton rocznie.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.