URE przyznał wsparcie dla kolejnej farmy wiatrowej na morzu
Projekt realizowany przez spółkę utworzoną przez Orlen i kanadyjski Northland Power jest szóstym, który otrzymał prawo do skorzystania z kontraktów różnicowych w zakresie sprzedaży energii z morskich farm wiatrowych, które powstaną w polskiej części Morza Bałtyckiego.
Decyzja dla spółki celowej Baltic Power Sp. z o.o. jest szóstą, którą w sprawie przyznania prawa do pokrycia ujemnego salda dla energii elektrycznej wyprodukowanej w morskich farmach wiatrowych wydał Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Inwestycja o docelowej mocy 1197 MW planowana przez spółkę Orlenu (51 proc.) i Northland Power (49 proc.) uzyska tym samym prawo do rozliczeń sprzedawanej energii w pierwszej fazie systemu wsparcia – przyznawanego w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez Prezesa URE – w formie mających obowiązywać 25 lat tzw. kontraktów różnicowych.
W marcu br. Orlen deklarował, że rozpoczęcie budowy morskiej farmy wiatrowej spółki Baltic Power jest możliwe w roku 2023, a zakończenie powinno nastąpić w roku 2026.
Obszar przyszłej morskiej farmy wiatrowej, o łącznej powierzchni ok. 131 km2, zlokalizowany jest ok. 23 km na północ od linii brzegowej Morza Bałtyckiego, na wysokości Choczewa i Łeby.
Gwarancje sprzedaży energii przyznane w pierwszym etapie systemu wsparcia wpisanego do ustawy o morskiej energetyce wiatrowej mogą objąć morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy do 5,9 GW.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Klimatu i Energii, maksymalny poziom ceny zawartej w kontraktach różnicowych w pierwszym etapie systemu wsparcia nie powinien przekraczać 319,60 zł/MWh.
Wcześniej wsparcie zapewniły sobie inne firmy szykujące projekty morskich farm wiatrowych, które zgłosiły w tej sprawie wnioski do URE.
Kontrakty różnicowe uzyskały już dwa projekty realizowane przez Polską Grupę Energetyczną i duński Orsted, projekt szykowany przez niemiecką grupę RWE oraz inwestycje Polenergii i Equinoru.
W przypadku projektów rozwijanych przez PGE i Orsted w ramach joint venture 50/50 regulator krajowego rynku energetycznego zaakceptował wnioski dotyczące morskich farm wiatrowych Baltica 3 i Baltica 2 o łącznej mocy do 2,5 GW
Trzecia decyzja URE dotyczy wniosku spółki Baltic Trade and Invest Sp. z o.o., która realizuje projekt morskiej farmy wiatrowej o mocy 350 MW i której właścicielem jest niemiecka grupa energetyczna RWE.
Czwarta i piąta decyzja umożliwia skorzystanie z kontraktów różnicowych przez konsorcjum Polenergii i Equinor, które poprzez dwie spółki celowe zgłosiło projekty o łącznej mocy 1440 MW.
Na wydanie decyzji w pierwszym etapie wsparcia dla offshore czeka jeszcze spółka OW Offshore utworzona przez portugalski EDPR i francuskie Engie (0,4 GW).
Warunkiem koniecznym dla uzyskania wsparcia, po przyznaniu decyzji URE, będzie w dalszej kolejności potwierdzenie przez Komisję Europejską zgodności pomocy publicznej przyznanej wytwórcy z rynkiem wewnętrznym UE.
Ostatnio Komisja Europejska zatwierdziła natomiast sam mechanizm wsparcia, oceniając, że jest on zgodny z prawem unijnym. Jego budżet został określony w decyzji KE na 22,5 mld euro.
W drugim etapie wsparcie będzie miało formułę konkurencyjnych aukcji, które są znanym już mechanizmem wspierania pozostałych technologii wytwarzania energii w zielonych źródłach.
URE zaznacza, że różnice pomiędzy obiema fazami związane są jedynie ze sposobem wyłonienia projektów, którym przysługiwać będzie prawo do pokrycia ujemnego salda. Pozostałe rozwiązania umożliwiające realizację projektów, a dotyczące zagadnień technicznych i ekonomicznych, są w obu przypadkach takie same.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.